Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Nasz wizerunek za granicą
nasz-wizerunek-za-granica,18,90269
Strona 23 z 25

Autor:  Kara [ 31 Mar 2016 13:30 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

@igore "ponad 60%", o których pisałeś, pochodzą z badania, o którym mowa w podlinkowanym poniżej artykule? Bo dyskusja nam znów meandruje.

Kara napisał(a):
@becek parafrazując "sucharka" - lekarz kazał ignorować cf nadgorliwi-administratorzy,19,63715&p=710084#p710084 :-) I drugi sort bez dodatkowych punktów ma więcej czasu na wartościowe lektury, bo od lat odgrzewamy ten sam kotlet, a to na lokalnej, a to na polonijnej patelni, a mięso nadal jakby surowe => http://ksiazki.onet.pl/wiadomosci/polac ... wic/z6r99d.

Autor:  becek [ 31 Mar 2016 13:47 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

Anonymous napisał(a):
Czy część z Was czytając posty wyłapuje tylko słowa kluczowe i z czym chce z tym je sobie kojarzy, czy ma też ambicje by zrozumieć sens zdania?
W poście:
nasz-wizerunek-za-granica,18,90269?start=380#p740319 napisałem:
Anonymous napisał(a):
Młodzież chodzi do bibliotek, rozmawia swobodnie z zagranicznymi rówieśnikami i zdaje sobie sprawę, że z tym powszechnym "co ludzie powiedzą" jest coś nie tak. Naszą przewagą jest ustępowanie osobom starszym miejsca w tramwajach, całowanie kobiet w rękę, ubranie na niedziele i życzliwość względem siebie, a gościnność względem obcych ludzi.

a od wczoraj sporo wypowiedzi dotyczy czytelnictwa w Polsce ogółem...
Powtórzę: młodzież do bibliotek, nie Polacy do księgarń.

Z 326 słów w moim poście wycięto 2, zmieniono ich znaczenie, zbudowano tezę której ja nie zbudowałem i teraz próbuje się ją obalić :)

nie chce mi się kopać z koniem
zatem wkleję jedno zdanie z ostatniego badania stanu czytelnictwa w Polsce,
Cytuj:
W porównaniu do roku 2000 czytelnictwo zmalało obecnie najwyraźniej wśród mężczyzn i osób młodych

smacznego

Autor:  Anonymous [ 31 Mar 2016 14:02 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

@becek, albo Ty naprawdę nie masz potencjału albo po prostu tu śmiecisz. Jeszcze raz:
Kod:
Młodzież chodzi do bibliotek, rozmawia swobodnie z zagranicznymi rówieśnikami i zdaje sobie sprawę, że z tym powszechnym "co ludzie powiedzą" jest coś nie tak.

O powyższym zdaniu możemy powiedzieć, że jest:
1) zdaniem porównawczym względnym?
2) zdaniem porównawczym spójnikowym?
3) zdaniem oznajmującym?

Dokładnie, jest zdaniem oznajmującym. Gdybyś chciał zarzucić mi, że się mylę to zacznij od stwierdzenia "Młodzież nie chodzi do bibliotek [...]|", a nie pisania jakiś kompletnych bzdur o tym, w jakim kraju kupuje się w księgarniach więcej książek.
Druga sprawa, to Ty faktycznie nie rozumiesz słowa pisanego i to tego, które sam przytaczasz. Osoba młoda to nie jest młodzież. Osoba młoda to jest kategoria statystyczna i obejmuje ludzi do 30 roku życia. Młodzież to kategoria społeczna, z grubsza od wieku nastoletniego do 21 roku życia.

Bardzo dobrze, że się nie chcesz "kopać z koniem", bo - jak widzę - zanim do tego "konia" podejdziesz to sobie nogi połamiesz.

Autor:  Kara [ 31 Mar 2016 14:07 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

becek napisał(a):
Kłopot taki ze adwersarze to nie murzyni [...]
Niemcy tez swego czasu uważali się za lepszych od innych, nie wyciągnąłeś z tego żadnych wniosków[...]


I znów masz rację @becek ...

Autor:  becek [ 31 Mar 2016 14:31 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

@Don_Bartoss
ale jak to? nie rozrysujesz nam tego? w kolkach i prostokątach? kolorowych?dlaczego? łaj?
wszyscy są na pewno ciekawi czy młodzi zawierają się w młodzieży a może to młodzież zawiera się w młodych
czy są zbiory wspólne ?
pytania mnożą się jak króliki


w sumie to niech Ci będzie
młodzież chodzi do biblioteki, swobodnie rozmawia w language
dlaczego by nie :?:

Autor:  Kara [ 31 Mar 2016 14:43 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

Coś lekkiego na zmianę - łączącego temat, na którym znają się wszyscy, z tematem bliskim głównie męskim sercom i mojego "konika" (tj. crowdfunding - uwaga, wtrącenie: pun not intended) - od paru dni nasz potencjał naukowo-biznesowy "trenduje" w kontekście robienia piwa przy pomocy specyficznej grupy bakterii kwasu mlekowego i nawet przeciętny "zjadacz chleba" (piwosz?) może o tym poczytać:
http://www.independent.co.uk/voices/the ... 60031.html .

Projekt (z którym nie mam absolutnie nic wspólnego): https://www.indiegogo.com/projects/firs ... instinct#/

Autor:  becek [ 31 Mar 2016 14:50 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

fajna ta czarna kiecka :oops:

Autor:  Kara [ 31 Mar 2016 15:59 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

Nie jestem grupą docelową, ale mi "kiecka" ze sprzedażą napojów (bo to widnieje w KRS) kojarzy się tak, jak kiedyś "kolczyki" czy "futra" z silnikami okrętowymi czy lasami (bo akurat takie kalendarze widziałam w biurach ich dumnych właścicieli).

Zamiast "numeru kaskaderskiego" wyszedł im chyba do...bry wygłup. Kawał o rybnym będzie do aktualizacji.

Autor:  DMW [ 31 Mar 2016 19:12 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

michcioj napisał(a):
DMW napisał(a):
michcioj napisał(a):
sko1czek napisał(a):
.
Po prostu zwykle piszemy jako dwa oddzielne słowa:
http://niez.pl/po-prostu-czy-poprostu/

i co z tego ?

Nie kompromituj się...

kompromitacja jest czepianiem sie podczas dyskusji literowek i nic nie znaczacych bledow
ortograficznych przy braku argumentow.
znalazl sie humanista :-)

Na pewno chciałeś użyć tego słowa w tym kontekście..?
Nie pogrążaj się...

Autor:  jakwilk [ 02 Kwi 2016 20:18 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

Dwoch Polakow dostalo dozywotni zakaz lotow Wizz za awantury i pijanstwo na pokladzie samolotu lecacego z Granska do Bergen.

"Według zeznań personelu samolotu podczas lotu mężczyźni ordynarnie zachowywali się w stosunku do pozostałych pasażerów i załogi. Polacy byli pod wpływem alkoholu, wywołali zamieszanie, paląc e-papierosy, puszczali też głośno muzykę.

Policja z Bergen poinformowała, że na pokładzie było pięciu pijanych mężczyzn, ale po lądowaniu samolotu zatrzymano tylko dwóch. Jak powiedział jeden z policjantów norweskiemu portalowi "The Local Norway", to nietypowa sytuacja, żeby linia lotnicza wzywała policję do pijanych pasażerów.

Początek kłopotów

- Nieodpowiednie zachowanie kilku pasażerów lotu z Gdańska do Bergen spowodowało, iż dwóch z nich zostało aresztowanych przez władze norweskie zaraz po wylądowaniu. Podczas lotu pasażerowie złamali prawo lotnicze i nie postępowali zgodnie z instrukcjami przekazywanymi przez członków załogi. Wizz Air nie toleruje tego typu nadużyć i zachowań łamiących prawo - mówi nam Anna Robaczyńska, opiekun klienta z Wizz Air. - Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo pasażerów, załogi oraz samolotu. W pełni wspieramy naszych pracowników w przeciwdziałaniu agresji i niewłaściwym zachowaniom na pokładach samolotów Wizz Air.

Zatrzymanie i dożywotni zakaz latania liniami Wizz Air to dopiero początek problemów kłopotliwych pasażerów. Wizz Air zamierza jeszcze złożyć pozew w norweskim sądzie."

Autor:  michcioj [ 03 Kwi 2016 09:39 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

DMW napisał(a):
Nie kompromituj się...

niby czym sie kompromituje ? wez mnie nie rozsmieszaj

Autor:  becek [ 03 Kwi 2016 09:50 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

dajcie spokój, święta są

Autor:  ane.wald [ 03 Kwi 2016 10:04 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

Kara napisał(a):
Tylko np. Steve Jobs czy Roman Karkosik lepiej przemawiają do wyobraźni niż "la, la, la, sam zrobiłeś orta!". :-)
Karkosik czy Kluska ;) ?

Autor:  igore [ 03 Kwi 2016 10:17 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

A ja się zastanawiam, jak zaprezentujemy naszą nację w najbliższy weekend we Lwowie :D

Autor:  miriam [ 03 Kwi 2016 10:24 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

becek napisał(a):
dajcie spokój, święta są

No właśnie i to w dodatku miłosierdzia,a wy tacy niemiłosierni dla siebie ;)

Autor:  mkobyszewski [ 03 Kwi 2016 10:30 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

Przypomniala mi sie moja pierwsza wizyta w Rosji, a dokladniej w St Petersburgu. Idac ze znajomymi po Newskim Prospekcie, w parku na wysokosci parku Ekaterinskiego zauwazylismy lezacego na trawie pijanego jegomoscia z dziwaczna czapka. Podchodzac blizej spostrzeglismy duza czapke w biala czerwona szachownice od Plus Gsm z napisem Polska :)

Nie demonizowalbym jednak, kazda nacja ma tego typu przypadki.

Autor:  becek [ 03 Kwi 2016 10:43 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

no właśnie problem w tym ze nie każda :roll:

Autor:  Kara [ 03 Kwi 2016 11:20 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

ane.wald napisał(a):
Kara napisał(a):
Tylko np. Steve Jobs czy Roman Karkosik lepiej przemawiają do wyobraźni niż "la, la, la, sam zrobiłeś orta!". :-)
Karkosik czy Kluska ;) ?


Nie, nie pomyliły mi się nazwiska. O ile mi wiadomo, Roman Kluska jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Krakowie.

Nauka, a nie dyplom, to klucz.

A jak jesteśmy przy temacie wizerunku, nauki i klimatach komputerowo-giełdowych, niejedna polska fortuna w IT zaczęła się od powrotu z jakiegoś stypendium czy konferencji z "ruską torbą" czy kartonem części. Sposobami zaoszczędzenia na zawartość tych pakunków dzisiejsiejsi profesorowie czy prezesowie na pewno zadziwiliby niejednego forumowicza. ;-)

Autor:  Anonymous [ 03 Kwi 2016 11:28 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

igore napisał(a):
A ja się zastanawiam, jak zaprezentujemy naszą nację w najbliższy weekend we Lwowie :D


Wszystko będzie dobrze, bo administratorzy i moderatorzy nie będą pić alkoholu tylko czuwać nad właściwym przebiegiem imprezy.

Autor:  becek [ 03 Kwi 2016 11:32 ]
Temat postu:  Re: Nasz wizerunek za granicą

i robić zdjęcia, które następnie będą dostawać kelnerzy z adnotacja "tego forumowicza już nie obsługujemy"
tak zwany alko-ban

Strona 23 z 25 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/