Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy
najdziwniejsze-miejsce-do-spania-w-podrozy,18,59122
Strona 2 z 2

Autor:  Japonka76 [ 23 Lis 2014 14:48 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

1. W muzeum w Oslo na sofie do odpoczynku dla zwiedzających. Była to czasowa wystawa egipska (mumie i te rzeczy) w jednym z budynków na Aker Brygge. Nie mam pojęcia jak to się stało, że się z koleżanką zagapiłyśmy, i zamknęli muzeum razem z nami w środku. Gdzieś w połowie nocy znalazł nas jeden z wartowników i wypuścił.

2. W policyjnym radiowozie w Paryżu. Machnęłam na ulicy na radiowóz ok 3 w nocy, aby mi policjanci wskazali automat telefoniczny na monety, bo nie miałam ze sobą karty, a wokół były tylko automaty na karty. Niestety moi współlokatorzy zapomnieli zostawić mi klucze do mieszkania w umówionym miejscu, a sami jeszcze nie wrócili z imprezy. Policjanci bardzo chcieli mi pomóc, ale na swój francuski sposób. ;) Najpierw zawieźli mnie na główny komisariat na Placu de la Concorde, a potem postanowili pokazać mi miasto nocą. I tak mnie wozili do 6 rano po mieście zahaczając o jakieś rogatki Paryża, gdzie był policjant polskiego pochodzenia. Potraf po prababci mówić po polsku tylko "trzewiki" :lol:

Autor:  Kabanos [ 15 Sty 2015 09:26 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

W tych kategoriach rekordy zazwyczaj biją autostopowicze i rowerzyści. Brak zarezerwowanych noclegów pobudza kreatywność :P

Z mojej strony: ławeczka w Rasht, leżaki na plaży w Budwie, pod mostem w okolicach Narwiku. Toaleta też była, w schronisku pod Preikestolen. Mieliśmy namiot, ale ulewa szybko sprawiła, że nie nadawał się do niczego.

Autor:  Juve [ 19 Sty 2015 23:44 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

Za czasów studenckich podróży autobusem po kraju zdarzyło się mi czekać z kolegą nocą na kolejne połączenie. Północ, jakaś pipidówa, wczesna zima, znaleźliśmy jakąś starą altankę, czy co to było, i położyliśmy się tam spać na te parę godzin do rana. No właśnie - spać... Wtedy poznałem, co to znaczy nie móc zasnąć z zimna... :/ Po 2-3h udaliśmy się do pobliskiego osiedla i przespaliśmy się na klatce schodowej przy grzejniku.

Autor:  makensis [ 22 Sty 2015 00:36 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

W minibusie, spóźniłem się na ostatni odjazd, kierowca zaoferował nocleg w pojeździe, a co mam płacić za drogie hotele, obudziłem się rano w połowie drogi do celu :lol: Pewnie nie będę oryginalny, ale kilka razy spałem na plaży, raz w parku pod namiotem :D Był jeszcze raz cmentarz chiński :? (czyli gdzieś pośród pól ryżowych).

Autor:  Zeus [ 22 Sty 2015 00:49 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

Anonymous napisał(a):
Ja osobiście ,ale 22 lata temu nocowałem w jaskini. Dopiero po latach jak był internet ,to przeczytałem co to była za jaskinia. Dla niewtajemniczonych jest jaskinia za zboczu góry Penteli od strony Koropii w pobliżu Aten


W jaskini Daveli? Tam non stop sataniści się spotykają ;P
Od dawnych czasów ludzie wierzyli (i nadal wierzą) ze jaskinia jest przeklęta, i dzieją się nadludzkie siły (nie wiem jak przetłumaczyć paranormal Activity :P )

Autor:  janosik83 [ 30 Sty 2015 11:03 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

Kiedyś zdarzyło mi się jechać w pustym wagonie dla zwierząt i tam też spać. :)

Chciałem zauważyć, że moderator tego forum albo tego działu jest nadgorliwy, usunął chyba z pięć moich postów. Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. :P

Autor:  michzak [ 30 Sty 2015 11:06 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

Nie, po prostu posty z luźnych gadek nie są liczone do postów napisanych

Autor:  Azaza [ 30 Sty 2015 12:07 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

1. W czystym polu pod namiotem na skrzyżowaniu autostrad. Tak, jechaliśmy stopem :D
2. Na prywatnym terenie w pobliżu portu we Włoszech, z rana o 6 jakiś facet nas pogonił ;/
3. Pod namiotem przy samej stacji kolejowej. Byliśmy tak zmęczeni, że nawet pociągi nie przeszkadzały :)

Autor:  michcioj [ 30 Sty 2015 12:50 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

nie wiem czy to dziwne miejsce, ale spalem pod tarnica :-)

Autor:  Anonymous [ 30 Sty 2015 13:22 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

Heh.. dla mnie temat rzeka :D Wiec poza polami, autobusami, lotniskami itp. to z ciekawszych:
a) Vallot, 4362m n.p.m, zwykla metalowa altanka bez ogrzewania przy -15*, na stercie smieci tak ze przez 20 minut rano musialem rozmrazac skarpetki.
b) Hamaki w lesie w Alpach, rozne miejsca, klify, przy rzece itd.
c) Strzezony cmentarz w Pradze.. heh to byly czasy
d) W Auckland w jakiejs strzezonej amerykanskiej ambasadzie/akademiku.. sam do konca nie wiem co to bylo, ale jak kumpel do mnie zadzwonil o 3-4 rano ze to ja mam klucz do naszego hotelu to wydostanie sie z tamtad skaczac przez ploty to w ogole byl hardcore :)
e) centrum w Amsterdamie, zostalem obudzony o 11:55 przez "zanjoma" ze mam uciekac bo jej rodzice wpadaja na obiad za 5 minut.. w 30 sekund wydostalem sie na zewnatrz po to zeby przywitac tysiace ludzi w samych majtkach ;)
f) 3 pietrowe lozko w hostelu w Krakowie.. wdrapac sie na gore po pijaku to jest cos.

Autor:  2b3one [ 30 Sty 2015 13:38 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

Ateny. Przyjechaliśmy w nocy a nasz kontakt z couchsurfingu nie odzywał się do godzin 14 dnia następnego. Nocleg na Monastiraki z pięknym wschodem słońca i widokiem na Akropol razem z grupką bezdomnych sierściuchów.

Autor:  dusza86 [ 30 Sty 2015 21:21 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

Pod mostem, na klatkach schodowych, w krzakach pod plandeką przy ruchliwej ulicy, w hostelu przypominającym ten z quasi horroru "Hostel" nie będę się rozpisywał, wymienię jednak:
1)Genua, Włochy, opuszczony budynek bez drzwi i okien, z widokiem na wschód słońca. Dotarłem tam w nocy, jako że nie miałem czołówki, nie widziałem podłoża. Dmuchając na zimne rozłożyłem się w centralnej części pomieszczenia, by nie natchnąć się na obszczane ściany. Jakie było moje zdziwienie nad ranem gdy ze wszystkich stron (poza obszarem gdzie się położyłem), rozrzucone były zużyte strzykawki...;
2)Villahermosa, Meksyk, przy zagrodzie dla świń, za stacją benzynową przy wtórze hałasujących niemiłosiernie ptakach;
3)Londyn, Anglia, na ławce pod Big Benem oraz w Galerii Tate w przyciemnionym pomieszczeniu.

Autor:  jacek1973 [ 30 Sty 2015 21:42 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

W bagażniku Range Rovera , było sporo bagaży wiec miękko ale mam 187 cm wzrostu wiec z nogami w gorę . Pozostałe 4 miejsca już były zajęte.

Tuz przy motocyklu na gołej ziemi przykryty moskitiera ( było sporo komarów i muszek .)

Autor:  Trentine [ 30 Sty 2015 22:34 ]
Temat postu:  Re: najdziwniejsze miejsce do spania w podrozy

Z czasów studenckich: ławka w parku w Monaco, przystanek autobusowy w Paryżu, namiot na zamkniętym kampingu w Suczawie, opuszczony klasztor w Portugalii, kościółek niedaleko wiadunku w Glenfinnan, leżaki na różnych plażach, oraz setki noclegów w samochodzie w przeróżnych miejscach... I zawsze miny pierwszych napotkanych o świcie przechodniów były bezcenne :D

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/