Fly4free.pl

Hej,

Jako, że na pogodzie w naszym kraju nie za bardzo można polegać pomyślałem, żeby wybrać się gdzieś dalej, żeby dzieci (4 lata + 1,5) miały okazję przynajmniej przez tydzień pobawić się w tym roku w śniegu - wstępnie gdzieś na przełomie lutego i marca. Niestety dzieciaki bardzo źle znoszą podróż samochodem, więc celujemy raczej w samolot + pociąg. Na nartach nie jeździmy, wiec pewnie zadowoli nas byle górka z której można pozjeżdżać na sankach. Na ten moment siedzę i szukam jakiejś górskiej agroturystyki w Alpach z wyżywieniem, bo mimo wszystko chcielibyśmy mieć ładny widok na skaliste góry i w miarę gwarantowany śnieg. Niestety wszystkie ciekawe miejscówki na jakie trafiam wymagają kilku przesiadek przy dojeździe pociągiem, co z dziećmi już robi się wyzwaniem...

Macie może jakieś sugestie odnośnie alpejskich okolic bezpośrednio skomunikowanych pociągiem z lotniskami? Chyba, że macie jakieś lepsze pomysły niż Alpy z gwarancją śniegu? Skandynawię na ten moment odrzuciłem bo zakładam, że byłby potrzebny dużo większy budżet.

Z góry dzięki za wszelkie inspiracje!

W tym terminie to Gudauri w Gruzji powinno być spoko.
Budżet mniejszy niż w Alpach, loty niedrogie, reszta tania.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Osobiście, latam, w zimie, od lat do Bergamo. Na parę dni przed wylotem sprawdzam warunki śniegowe jak w Trentino tak w dolinie Aosty i jadę tam gdzie jest najświeższy śnieg i zachęcająca pogoda. Wynajem auta w Bergamo to kwota zazwyczaj poniżej 100EUR/tydzień. Najkorzystniej jest lecieć od 07. 01 do końca stycznia. W lutym i marcu wszystkie kraje Europejskie mają ferie i pokoje drożeją. Jeśli sami nie jeździcie na nartach, to Gudauri zapewnia piękne widoki i na sanki będzie ok, ale, o ile się nie mylę, też tam nie dojedziecie pociągiem. Parę lat temu, z kolegą, jechaliśmy tam z Tbilisi taksówką za bardzo rozumne pieniądze.
We Francji dojedziecie TGV np z Lyonu do Bourg Saint Maurice a tam kilka super stacji narciarskich.
Bliżej nas, polecam Chopok, na Słowacji.

Na przełomie lutego i marca to i w polskich górach będzie naturalny śnieg gwarantowany. Zwłaszcza w Tatrach, jeśli muszą to być skaliste góry.

@sranda - napisała przecież, że ma być budżetowo
Gudauri na chwilę obecną, też odpada śniegu nie ma.
http://webcam.gudauri.info/webcam/

_________________
ODZYSKAĆ TĘCZĘ!

Tęcza jest Ważnym elementem religii judeo-chrześcijańskich, kolorami czakr, symbolem dzieciństwa i różnorodności w jedności, kolorami siedmiu kontynentów, a nie tylko flagą ruchu LGBT (btw 6. kolorów zamiast 7.). Zależy mi tylko na tym, aby pamiętać o różnorodności znaczenia tęczy.

Ja bym Norwegii nie skreślał. Z odpowiednim planowaniem cenowo może być porównywalnie lub nieco drożej niż w Alpach. Alpy na plus, że dzień trwa dłużej niż np. w Tromso. Norwegia na plus, że jak się pojedzie wyżej to można ustrzelić zorzę. Z Gdańska do Tromso na luty/marzec masz za 118 PLN, pod koniec lutego słońce zachodzi ok. 16.30 a same okolice tam są przepiękne i śniegu będziecie mieli po pas widoki, podrzucam link z mojego wypadu viewtopic.php?p=1226834#p1226834


Zasięg występowania aktualnej pokrywy śnieżnej w Europie
http://zoz.cbk.waw.pl/snieg/index.html

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

@eskie
Jak doliczysz transport samolotem z sankami i koszt pociągu za granicą, to może się okazać, że jednak polskie Tatry wyjdą najkorzystniej.
Przełom lutego i marca to już okres po feriach, więc i górale będą mniej dudków oczekiwać.
A na północnych stokach Tatr śnieg będzie leżał przynajmniej do kwietnia - i jest to dłużej niż na południowych stokach Alp (porównując szczyty o podobnej wysokości)

Dość popularna alpejska miejscowość Bad Gastein z wygodnym dojazdem pociągiem z jedną przesiadką w Wiedniu. Śnieg tam zimą jest prawie zawsze, na sanki będzie co wybierać

Warszawa / Katowice --- Wien Hbf 6:30 / 9:11 --- 13:49
Wien Hbf --- Bad Gastein 14:55 --- 19:41

Powrót:
Bad Gastein --- Wien Hbf 8:17 - 13:05
Wien Hbf --- Katowice / Warszawa 14:10 - 18:43 / 21:24

Bilety drogie, ale jak już teraz je kupisz (w Austrii dostępne są 90 dni przed planowaną podróżą) i pojedziesz na przełomie lutego / marca to do wyhaczenia o wiele taniej. Z Katowic do Wiednia od 22 euro, z Wiednia do Bad Gastein za 24 euro, czyli razem około 46 euro w jedną stronę za osobę. Szczegółowe ceny i kupno biletu dostępne tu: https://tickets.oebb.at/en/ticket/timetable

_________________
Rowerowe podróże i nie tylko: https://www.facebook.com/rowerowepodrozetuitam
Zapraszam do polubienia (:

loty do: Bergamo, Werony, Turynu

stamtąd na pewno da się dojechać w jakieś miejsce

ja jestem narciarką, więc co najwyżej mogę opowiedzieć o kurortach narciarskich:
- z lotniska w Turynie kursuje autobus ski-czarter do miejscowości w Piemoncie
- z samego Turynu na pewno dojeżdża pociąg do Oulx i pewnie do jakiś mniejszych górek też (chociaż gwarancji śniegu w mieście (poza stokami) to raczej nie ma
- z lotniska w Weronie jest podobnie - kursują ski czartery do miejscowości, a z samej Werony też da się dojechać pociągiem.

Jednak z takimi małymi dzieciakami, to jednak bardziej polecam Tatry (polskie i słowackie) ewentualnie Małą Fatrę i Karkonosze

_________________
Jestem dziewczyną ;-)

To zależy czego oczekujesz, na nizinach w tym okresie rzeczywiście może w Polsce śniegu nie być, ale jeszcze nie pamiętam zimy, żeby na początku marca w Tatrach i okolicach nie było pokrywy śnieżnej.
Gdybyś pisał o grudniu czy listopadzie to bardziej bym zrozumiał, że szukasz czegoś dalej, a tak to wydaje mi się, że po prostu niepotrzebnie kombinujesz, bo śnieg możesz mieć blisko - wydasz mniej, dzieci się mniej zmęczą podróżą, no chyba, że Twoje ego będzie podłamane koniecznością obcowania z polskim, a nie alpejskim śniegiem.

Czechy?

W sumie, w Czechach jest miejscówka gdzie śnieg jest prawie zawsze: Mala Upa.
Leży toto na samiutkiej Śnieżce i jest super zjazd saneczkowy zaczynający się pod Chatą Jelenka.... Jenże to znów nie skaliste góry.
Za to 4 latek będzie mógł się tam uczyć jazdy na nartach.

Dzięki za wszystkie sugestie! Może zbyt pochopnie odrzuciłem polskie góry, chociaż wciąż jakoś nie mam przekonania, że w marcu na dole nie zacznie tam wszystko płynąć... W Czechach i na Słowacji o tej porze nie byłem logika podpowiada mi, że będzie tam dość podobnie jak Polsce jeżeli chodzi o śnieg (proszę wyprowadźcie mnie z błędu jeśli nie mam racji).

Ta Gruzja wygląda mega ale jak pisałem raczej celujemy w pociągi i odrzucamy opcję autobusów/skibusów/taxi (ze względu na chorobę lokomocyjną dzieci).

Skończymy pewnie we Włoszech albo okolicach poleconego Bad Gastein

Dzięki jeszcze raz!

Jeśli faktycznie na Bad Gastein byście się zdecydowali to tu przydatny przykładowy link https://www.skionline.pl/stacje/austria ... k,145.html

_________________
Rowerowe podróże i nie tylko: https://www.facebook.com/rowerowepodrozetuitam
Zapraszam do polubienia (: