Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Mumbai
mumbai,1033,46778
Strona 1 z 1

Autor:  gibson007 [ 01 Maj 2014 00:07 ]
Temat postu:  Mumbai

Radzę uważać na dania w restauracji Leopold. W trójkę dostaliśmy dużej wysypki na klatce piersiowej i plecach po Chiken Tikka Masala, objawy ustąpiły po kilku dniach. Swoją drogą rozmawiałem z miejscowym kolesiem i mówił że jest to jedna z najdroższych restauracji w Mumbaju.
Ja ze swej strony polecam jedzenie na "ulicy". Przekąski kosztujące po 15-20 Rupii po których nie miałem żadnych objawów ze strony układu pokarmowego i oczywiście Lassi :)

Autor:  rydzo [ 29 Maj 2014 21:51 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

Ja nie jadłem w Bombaju na ulicy. 2 pierwsze dni to McD :)
Przy Dworcu Wiktorii.
Zestaw dość solidny do ok. 200 rupii. Trochę inne kanapki mają niż w Europie, w stylu Maharadża Burger :)

Dość dobra jakość jedzenia w centrach handlowych. Znajomi mnie zabrali w 2-3 miejsca.

A samo jedzenie na ulicy to różnie - wiadomo, że ryzyko. Ale prawda jest taka, że tylko nieliczni unikają biegunki. Niemal każdego dopadnie. Ja miałem kryzys w Ellorze.

Autor:  tominor [ 11 Wrz 2014 07:49 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

wg mnie właśnie na ulicy jest lepiej i taniej. Byliśmy już kilkanaście razy w krajach tropikalnych i biegunki nie dostajemy (flora bakteryjna się chyba przyzwyczaiła). A jeść Mcdonalda w Indiach to nieporozumienie, żona kiedyś próbowała maharadże i po pierwszym kęsie wyrzuciła, kotlet był z ziemniaków . Ich kuchnia jest wspaniała i tania. Na ulicy jest tanio i smacznie.

Autor:  eukaliptus [ 11 Wrz 2014 07:58 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

Absolutnie zgadzam się, że na ulicy jest świetnie, tanio i smacznie. Po ok. miesiącu podróży zakochałam się w street foodzie i żałowałam, że nie wydarzyło się to wcześniej. Również nigdy nie zatrułam się po stołowaniu się na indyjskiej ulicy. Te potrawy są w ogromnej większości poddawane obróbce termicznej - smażone, pieczone - więc wybija to ew. groźne bakterie.

Autor:  beata123 [ 05 Paź 2014 12:02 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

a co byscie doradzali by jesc "z barow ulicznych"? I jakie sa ceny?

A jak wyglada sprawa herbaty i kawy? Przypuszczam ze sa one robione z ulicznych wodociagow wiec chyba srednio sie nadaja do picia nawet po obrobce 100 stopni. Czy sie myle?

PS> Czy duzo jest marketow w Mumbai oraz GOA - chodzi mi o zakup napoju wodu w ludzkiej cenie i jakosci. Jakie sa wlasciwe ceny?

Autor:  Washington [ 05 Paź 2014 13:31 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

Co do jedzenia ulicznego to nie da się doradzić konkretnego miejsca - wózki z jedzeniem mają to do siebie że się przemieszczają ;) Wybieraj rzeczy smażone w głębokim oleju, tam gdzie je dużo osób, no i gdzie nie odstraszy Cię rój much/smród ;) Ja najbardziej lubię samosy lub na słodko banany w cieście, ale to kwestia gustu.

Dużych marketów czy ogólnie sklepów w naszym rozumieniu w Bombaju w zasadzie brak (największy jaki widziałem, o którym wyczytałem w przewodniku, że jest jednym z największych w Bombaju, był wielkości powiedzmy minimarketów express naszych sieciówek, tyle, że był 2 piętrowy). Co europejczyka może zadziwiać przy tej wielkości miasta, ale to jest inna kultura, sklepy się po prostu nie przyjęły, tu kupuje się w małych sklepikach wielkości 1/3 kiosku czy na bazarach. I takich sklepików nasz miliony, spotkasz je co kilka kroków - w każdym z nich znajdziesz wodę, nie musisz szukać marketów ;) 1,5l butelka (sprawdź czy szczelnie zamknięta, nie napełniana wtórnie) kosztuje 20 rupi z kawałkiem

Ogólnie co do kawy i herbaty bym się nie niepokoił, myślisz, że w restauracjach/knajpkach gotują wodę mineralną ;) ? Nie, zwykłą kranówkę, więc spokojnie możesz pić. Niekoniecznie tylko z ulicy, bo tam problemem może być raczej kubek w którym herbatę dostaniesz - te często płukane są prosto w rynsztoku i dawane następnej osobie. Ale jak dostaniesz w jednorazowym to i herbata z ulicy niestraszna.

Autor:  beata123 [ 05 Paź 2014 18:11 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

Dzieki! Samosy wygladaja smakowicie - jakie kwoty ida na to pyszne jedzenie... tak by sie najesc?

Co do kawa herbata. Rozumie ze moge z kranu taka wode przegotowac w hotelu i zaparzyc? Myslalem ze jak w Egipcie nie nadaje sie to do sporzycia.

Autor:  golab [ 05 Paź 2014 18:57 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

Hej,
w zaleznosci od tego co i gdzie dokladnie jesz, mniej wiecej ok 10PLN za posilek

Autor:  mrowka [ 08 Paź 2014 22:11 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

Nie będę przekopiowywać tylko podlinkuję:
http://mrowisko.wordpress.com/2012/09/1 ... ndie-2012/
- polecam to miejsce do jedzenia w Bombaju, blisko bramy Indii, w zeszłym roku też tam jedliśmy.

Autor:  luuk [ 07 Lis 2014 13:32 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

Miedzy Hotelem Taj Mahal a Brama Indii jest ulica pelna tanszych restauracji.
Mozna zjesc naprawde pyszne rzeczy w bardzo dobrej cenie.
Co do Leopolda, to niestety jest dosc drogo.
Jedno danie + 2 piwa to koszt ok 50 zl z tego co pamietam.

Autor:  nurneee [ 07 Lis 2014 13:50 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

My dobrze zjedliśmy w Piccadilly na Colaba Causeway. Knajpa libańsko-irańska, ale są również dania indyjskie.

https://www.google.pl/maps/place/Piccad ... 8f08e6769a

Autor:  luuk [ 12 Lis 2014 17:18 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

nurneee napisał(a):
My dobrze zjedliśmy w Piccadilly na Colaba Causeway. Knajpa libańsko-irańska, ale są również dania indyjskie.

https://www.google.pl/maps/place/Piccad ... 8f08e6769a


Tego typu knajpek w okolicy jest kilka i faktycznie mozna zjesc smacznie za duzo tansze pieniadze niz w komerycjnych knajpach dla turystow.

Autor:  MaKaM [ 31 Gru 2014 12:49 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

Z założenia unikam knajp dla turystów (czytaj pułapek turystycznych) gdzie jest drogo, niesmacznie, smaki są przystosowane dla turystów = bez smaku, często też w takich miejscach jest mniejszy ruch co może być przyczyną "małej" świeżości potraw.
Należy jadać w miejscach gdzie jest dużo miejscowych, najlepiej kolejka. Brud jest pojęciem względnym. I tak często nie widzisz kuchni, sposobu przygotowywania/przechowywania jedzenia, więc niezbyt czyste krzesła, wcale nie muszą świadczyć o niehigienicznych posiłkach.
Ceny posiłków od 0,08pln w ichnim "barze mlecznym" po 100Pln w wypasionej restauracji i więcej. Za dobre wino płaci się więcej niż w europie.
Dobrze też wiedzieć, że większość posiłków jest wegetariańska. Ceny mięsa są stosunkowo wyższe niż sugerowały by średnie ceny i nasze przyzwyczajenia. Najtańsze mięsa na ogół nie są warte swoich cen.
Miejsc z jedzeniem jest mnóstwo więc trudno polecić coś konkretnego... bo na ogół są to małe lokale wciśnięte gdzieś i nawet ciężko jest opisać co i gdzie.

Autor:  shacen [ 05 Lut 2015 10:43 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

Jeśli chodzi o jedzenie w Mumbaiu to nigdy nie zapomnę kolacji na Chowpatty beach. Tam jet dużo stoisk, wybierasz sobie matę na której siadasz i już restauracja jak się patrzy. Ogromny wybór. My próbowaliśmy kilka dań, jak chcecie zobaczyć/ poczytać jak tam wyglądało zapraszam na http://notoletsgo.blogspot.com/2014/10/ ... uchni.html

ale suma sumarum zapłaciliśmy chyba po 5 złotych na głowę. Bylismy tam w nocy... więc nie widziałam jak wygląda sama plaża...ale w światłach wyglądała jak prawdziwie amerykańska promenada. Po drugiej stronie widać było apartamentowce, gdzie cena mieszkania podobno przewyższa ceny w NY...

Autor:  tominor [ 28 Lut 2015 16:58 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

wróciłem z Mumbaju i polecam dobrą miejscówkę do spania i jedzenia (alternatywa dla Colaby)
Znajduje się przy stacji Masjij Bundar (1 stacja na płn od CST (Viktorii). Pytać o hotel Elphistone (jest drogi ale znany). Obok pełno hosteli i knajpek z tanim jedzeniem. Ja spałem w Dreamland - polecam. Jest też spore targowisko obok stacji i masa sklepików

Autor:  sagittarius [ 16 Lip 2016 16:24 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

za ile? to chyba istotne na forum takim jak to

Autor:  NBE322 [ 27 Sty 2020 21:05 ]
Temat postu:  Re: Mumbai

Polecam legendarną Cafe Madras. Kuchnia południowo Indyjska. Smak 10/10. Dania w cenie ~45 rupii.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/