Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski
morskie-pamiatki-co-wolno-przywiezc-do-polski,135,108744
Strona 2 z 2

Autor:  michcioj [ 16 Mar 2017 00:07 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

no wiesz zawiert zawsze mozna spakowac 2 walizki i szukac szczescie w slicznej Szkocji czy pieknej Norwegii na zmywaku :)

Autor:  tropikey [ 16 Mar 2017 09:39 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

To nie jest kwestia kraju, bo reguluje to konwencja międzynarodowa, więc w każdym państwie, które ją podpisało zakazy są takie same. Różnica może być co najwyżej w sankcjach. U nas na początku było to tylko wykroczenie, obecnie (już od ładnych kilku lat) przestępstwo. Chodzi o ochronę gatunków zagrożonych wyginięciem, więc uważam, że jak najbardziej trzeba się dostosować. Sami dawno temu tego nie zrobiliśmy (na szczęście wtedy było to tylko wykroczenie). W 2000 r., gdy o konwencji waszyngtońskiej mało kto w Polsce jeszcze myślał (mimo że przystąpiliśmy do niej chyba z 10 lat wcześniej), z Dominikany przywieźliśmy spory ładunek różnych muszli i fragmentów koralowców, które zebraliśmy na plaży na Saonie. Celnicy wyłuskali nas w GDN z grona pasażerów lotu z FRA i te cuda nam wytknęli. Było to wszystko w bagażu żony, więc to ona miała postępowanie w sprawie o wykroczenie, a jeszcze przed nim dzielnicowy zrobił wśród sąsiadów wywiad środowiskowy :D
Skończyło się łagodnie - odbyła się rozprawa i na żonę nałożono mandat 50 zł + mniej niż drugie tyle kosztów postępowania. Teraz mogłoby być już surowiej.
A nasze muszle i koralowce kurzą się gdzieś w jakiejś gablotce...

Autor:  gosiagosia [ 16 Mar 2017 12:45 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

Nie do końca masz racje z tym, ze to nie jest kwestia kraju. Jeżeli chodzi o wwóz to zdecydowanie przepisy są jednolite. Inaczej ma się sytuacja z wywozem. Warto sprawdzić przepisy wewnętrzne kraju bo nie wszystkie zezwalają na wywóz muszelek, np. z Egiptu jest to surowo zabronione. A z Sardynii nawet piasku nie wolno wywieźć.
tropikey napisał(a):
z Dominikany przywieźliśmy spory ładunek różnych muszli i fragmentów koralowców, które zebraliśmy na plaży na Saonie.
- jak duży był ten ładunek i jakiej wielkości były koralowce?
Pytam, bo ma to istotne znaczenie jak się okazuje. Porozumiałam się z kolega celnikiem. Powiedział tak: do muszelek (muszelek, nie muszli) nikt się w Polsce nie przyczepi jeżeli nie będą przewożone w ilościach hurtowych. Te ograniczenia maja swoje podstawy w ogólnym prawie celnym i dotyczą wszystkich (prawie) rzeczy przywożonych. Mogą być w ilościach uznawanych za dopuszczalne do własnego użytku. Nie ma w konwencji waszyngtońskiej żadnego zapisu o małych muszelkach. Nie wolno, co do zasady, muszli przydaczni i skrzydelnika olbrzymiego . Na pytanie ile to ilości hurtowe odpowiedział, że w nierozsądnych ilościach :lol: Do ilości uznawanych za normalne w Polsce się nie przyczepią."A jak się przyczepią" - zapytałam- "to powiedz im żeby wskazali Ci przepis".
@cypel - smutna wiadomość jest taka, że nie widziałam miny bo przez telefon to było. Na pytanie co myśli o martwych koralach acropora odpowiedział swobodnie: nie wiem, nie jestem biologiem, koral to koral i nie może mieć więcej niż 3 cm. I już.
Ale podał mi źródło do tych nieszczęsnych 3 cm ROZPORZĄDZENIE KOMISJI (WE) NR 407/2009 z dnia 14 maja 2009 r. zmieniające rozporządzenie Rady (WE) nr 338/97 w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi

Pod tabelą ABC jest zapis

(7) Przepisom niniejszego rozporządzenia nie podlegają:
Skamieliny
Piasek koralowy, to znaczy materiał składający się z całkowicie lub w części z drobno kruszonych fragmentów martwych koralowców, o średnicy nie większej niż 2 mm, który może zawierać również , między innymi, szczątki pancerzy Foraminifera, muszli mięczaków i skorupiaków oraz glony wapienne.
Fragmenty koralowców (włączając żwir i okruchy), to znaczy połamane, niezespojone, palczastokształtne fragmenty martwych koralowców oraz inne materiały o średnicy 2–30 mm.

A tu jest link do źródła, które odszukałam.
https://www.mos.gov.pl/fileadmin/introd ... _CITES.pdf

Autor:  tropikey [ 16 Mar 2017 12:52 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

Oczywiście, zgadzam się, że nie chodzi o jakiekolwiek muszle. W naszym wypadku nie chodziło o ilość, ale o rodzaj - mieliśmy 2 muszle skrzydelnika olbrzymiego (całkiem spore). Na plaży leżały ich setki, a może tysiące... Pozostałe egzemplarze mogliśmy sobie zabrać.

Autor:  becek [ 16 Mar 2017 12:57 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

ale nie oszukujmy się , nikt nie będzie przewoził 2 cm drobnicy zwłaszcza w ilościach nie hurtowych
moim zdaniem nie warto zabierać czegokolwiek bo nawet jak nas sankcje ominą to stracimy masę czasu na wyjaśnienie tego

Autor:  gosiagosia [ 16 Mar 2017 12:59 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

No i tu jest ten pies pogrzebany ;) Super, że doprecyzowałeś. A swoja droga to nigdy mi się to nie udało: znaleźć na plaży coś takiego. Ja już bym nawet nie musiała zabierać ale chciałabym zobaczyć te wielkie muszle leżące sobie ot, tak - niczyje.

-- 16 Mar 2017 12:00 --

@‌becek‌ - jak to nikt? Dzieci by chciały...

Autor:  tropikey [ 16 Mar 2017 13:11 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

gosiagosia napisał(a):
A swoja droga to nigdy mi się to nie udało: znaleźć na plaży coś takiego. Ja już bym nawet nie musiała zabierać ale chciałabym zobaczyć te wielkie muszle leżące sobie ot, tak - niczyje.


Jeśli w ciągu tych 15 lat (pomyliłem sie - byliśmy tam w 2002 r.) nic się nie zmieniło, to na Saonie (niedaleko Bayahibe) to ujrzysz ;-)

-- 16 Mar 2017 12:12 --

becek napisał(a):
moim zdaniem nie warto zabierać czegokolwiek bo nawet jak nas sankcje ominą to stracimy masę czasu na wyjaśnienie tego


Racja.

Autor:  cypel [ 16 Mar 2017 13:15 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

Dzięki @‌gosiagosia‌ za podpytanie kolegi
Czyli tak jak myślałem, nawet jak coś nie jest zabronione to z automatu zostaniemy postawieni w sytuacji, że to my mamy udowodnić a nie, że mundurowy ma wiedzieć ;)
Przy okazji dochodzi jeszcze element uznaniowości, jeden funkcjonariusz uzna, że można, drugi, że nie, tak jak w przypadku tej ilości.
Wniosek taki, nie chcemy problemów, nie zabierać.

Swoją drogą ta lista z mos jest mocno stara. Tutaj jest najbardziej aktualna baza, dzisiaj pobrałem, linka do pliku https://megawrzuta.pl/download/473e6cb6 ... 1e457.html

Autor:  LaVarsovienne [ 16 Mar 2017 14:00 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

@‌tropikey‌ wróciłam niecały miesiąc temu z Dominikany, na Saonie nie zaobserwowałam żadnych muszli.
Najwięcej było na Cayo Levantado (Bacardi), ale normalnych wielkości. Zresztą cała moja przywieziona Dominikana jest widoczna na zdj. 1 (mniejszy słój) na poprzedniej stronie.
@‌gosiagosia‌ ja coś większego jedynie widziałam na Diani Beach w Kenii, ale tylko raz, jak ocean się cofnął i odsłonił całą rafę.
Murzynek mówił, żebyśmy sobie wzięli, ale nie chcieliśmy ryzykować, poza tym tak bezczelnie zabierać mieszkańcowi jego domek?;)
Załącznik:
Kenia 1460.JPG
Kenia 1460.JPG [ 188.41 KiB | Obejrzany 10393 razy ]

Autor:  gosiagosia [ 16 Mar 2017 14:10 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

@‌LaVarsovienne‌ - w mojej ocenie to hurt! :lol:

Autor:  tropikey [ 30 Sty 2020 11:32 ]
Temat postu:  Re: Morskie pamiątki - co wolno przywieźć do Polski

Odświeżę temat, bo ostatni przykład z Warszawy wskazuję, że warto od czasu do czasu przypominać:

https://podroze.onet.pl/aktualnosci/prz ... ia/03dwld1

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/