Forum strony Fly4free.pl :: Moje wspomnienia z wypraw...

Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/

Moje wspomnienia z wypraw... moje-wspomnienia-z-wypraw,1566,28044	Strona 39 z 68

Autor:

dianademi [ 19 Lis 2015 22:37 ]

Temat postu:

Re: Moje wspomnienia z wypraw...

Cześć Podróżnicy!
Mam na imię Demi i prowadzę bloga podróżniczo-lifestylowego, którego stworzyłam, aby inspirować, motywować i uczyć, jak włączyć podróże do codziennego życia. Wierzę, że bez względu na to, co kto robi i ile ma pieniędzy, podróże mogą stać się częścią życia każdego z nas! Nagrywam również vlogi z podróży, aby pokazać, jak naprawdę wygląda życie w obcych nam miejscach. Jeżeli choć trochę Was zaciekawiłam, to serdecznie zapraszam na: http://dianademi.com ! :-)

Ostatnio napisałam o tym, jak przetrwać długi lot samolotem: http://dianademi.com/jak-przetrwac-dlugi-lot-samolotem/ - może i Wy macie swoje sposoby? Podzielcie się!

Pozdrowienia i miłych podróży!

Załączniki:

IMG_2116.JPG [ 104.68 KiB | Obejrzany 2733 razy ]

Autor:	becek [ 19 Lis 2015 22:43 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
co za pierdolety rozwalilas mnie tym"zabierz smakołyki na poklad" litosci

Autor:	Anonymous [ 19 Lis 2015 23:00 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
@becek oj nie czepiaj się. W blogu są pożyteczne porady np. gdzie w samolocie można wyciągnąć nogi. Jest tylu ludzi zmęczonych życiem.

Autor:	Arekkk [ 19 Lis 2015 23:23 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Każdy kiedyś zaczynał... Daj luz dziewczynie. To forum staje się coraz bardziej dziwne. Non stop krytyka, hejt, niskich lotów próby szydery, modzi usuwają posty, gdy im nie pasują do tezy, rozdają ostrzeżenia za nic. Masakra. Nie wiem czy właścicielowi/-om zależy na tym by tworzyć towarzystwo wzajemnej adoracji czy raczej rozszerzać społeczność Fly4Free. To tylko luźna uwaga, nie spinajcie się. Już widzę te hejty. Nawet nie zaczynajcie.

Autor:	Anonymous [ 19 Lis 2015 23:27 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Masz rację, do tego dochodzi ciągłe narzekanie na forum.

Autor:	becek [ 19 Lis 2015 23:28 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
a czy to forum to miejsce na "poradnik" na poziomie szkoły podstawowej? chyba nie wez pod uwage ze ten poradnik pewnie zawisnie na wszystkich forach jakie autorka znajdzie w sieci, by sie promowac tylko ze nie ma czego promowac i niczemu to nie sluzy

Autor:	Arekkk [ 19 Lis 2015 23:37 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Becek - ok, rozumiem, to twoja perspektywa i ją szanuję. Natomiast może ktoś, kto dopiero zaczyna (nawet tutaj) znajdzie tam cokolwiek wartościowego. Nie mierzmy wszystkich tylko swoją miarą. Highflyer - nie odpowiem ci z dwóch powodów. Po 1 - potrenuj trochę. Po 2 - bo znowu mój post poleci.

Autor:	Anonymous [ 19 Lis 2015 23:41 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Higflyer napisał(a): Masz rację, do tego dochodzi ciągłe narzekanie na forum. Oraz faszyzm. I milczenie nienawiści pozdrawiam złowrogo spod brunatnej kołdry. Don

Autor:	lataczuk [ 20 Lis 2015 00:13 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Mi się spodobała sekcja: Zapoznaj się z pasażerem Wystarczy zagadać - ”Would you like a piece of gum?” - Czy chciałbyś kawałek dziąsła? .........

Autor:	Kara [ 20 Lis 2015 07:01 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
@lataczuk to akurat poprawny zwrot w AE i - tłumacząc na polski - wcale nie pytamy, czy ktoś reflektuje na fragment (naszego) dziąsła, a na listek albo pastylkę gumy (do żucia). Ale rozumiem, że poniósł Cię ten hejcik i skupiłeś się tylko na BE.

Autor:	lataczuk [ 20 Lis 2015 11:30 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
@Kara Zaden hejcik - po prostu mnie rozsmieszylo . Swoja droga, jedna z rzeczy, ktorych naprawde nie lubie to jak wspolpasazerowie w samolocie mnie zagaduja bez sensu, oferuja gumy, dziasla czy co tam jeszcze hehe.

Autor:	małaidużywpodróży [ 23 Lis 2015 17:06 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Na rozluźnienie powyższej dyskusji wrzucamy Wam kawałeczek Islandii Dziś zapraszamy na... Latrabjarg, czyli najbardziej wysunięte na zachód miejsce w Europie a jednocześnie największy klif Islandii, który ma 441 metrów wysokości. Jest ostoją dla ogromnej ilości ptaków i królestwem tysięcy maskonurów, które można tam spotkać już na początku maja. http://malaiduzywpodrozy.eu/latrabjarg-czyli-krolestwo-maskonurow/ Bardzo było by nam miło gdybyście zostawili po sobie komentarze. Piszemy dla Was, więc lubimy czytać czy podobał Wam się post i miejsce

Autor:	otakesan [ 26 Lis 2015 18:47 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Witam. Na bloga wrzuciłem relację z Malty i Gozo, kilka wpisów z wyprawy 2015 roku: www.podrozezmysza.wordpress.com/categor ... gozo-2015/ W kategoriach bloga znajdziecie też wspomnienia z wyjazdu sprzed roku, w planach Indonezja, blog dopiero się rozkręca więc na razie jeszcze niezbyt dużo treści.

Autor:	kej-ti [ 26 Lis 2015 19:23 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Hej:) Chciałabym zaprezentować moją niekompletną, relację z Budapesztu http://polaczkropki.pl/index.php/2015/1 ... puszczony/ Na początek zapraszam na wycieczkę po opuszczonym pasażu handlowy, który niedługo przestanie być opuszczony. Dla miłośników miejsc widmo idealne:) http://polaczkropki.pl/index.php/2015/1 ... by-i-inne/ Chciałabym także polecić Wam kilka miejsc, gdzie zjeść i wypić w Budapeszcie np. ruin puby z których słynie stolica Węgier. I inne tanie miejscówki z lokalnym jedzenie:) Napisałam też o hostelu w którym spałam. Zaleta - samo centrum:) http://polaczkropki.pl/index.php/2015/1 ... dapeszcie/ Ponad to odwiedziłam kilka punktów widokowych, które chciałabym Wam polecić. Myślę, że osoby które lubią oglądać miasto z innej perspektywy będą zadowolone:) No i sporo zdjęć przypadło na ten wpis:) Zapraszam:)

Autor:	tomeq188 [ 28 Lis 2015 15:50 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Dzis chciałbym przedstawic ciekawy wpis o tanim podróżowaniu po Norwegii. Zachęcam i dziękuje za komentarze http://www.zplecakiembezgranic.pl/2015/ ... i-nie.html

Autor:	backpackista [ 01 Gru 2015 18:00 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Hejka! W maju tego roku zakończyłem drugi odcinek motocyklowej podróży po Ameryce Południowej. W sumie przejechałem 30 tys. km, a z całej podróży powstała 13 odcinkowa seria, Motocyklowa Telenowela Latynoamerykańska. Zapraszam do oglądania i komentarzy co sądzicie, poniżej odcinek 9. Wojtek, http://www.backpackista.com

Autor:	kej-ti [ 02 Gru 2015 12:36 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
A ja chciałabym zaproponować relację z Camden Town w Londynie:) Znaleźć tam możemy wszystko co nietypowe i odbiegające od normy. http://polaczkropki.pl/index.php/2015/1 ... a-londynu/

Autor:	malwisr [ 05 Gru 2015 19:50 ]
Temat postu:	Florencja, firenze
Witam w wakacje spędziłam kilka dni we Florencji, jakieś ciekawe i mam nadzieję przydatne informacje i sporo zdjęć można znaleźć na blogu grubyalbum Linki do relacji z przepięknej Florencji http://grubyalbum.blogspot.com/2015/08/florence-firenze-florencja.html http://grubyalbum.blogspot.com/2015/11/leniwa-deszczowa-jesienna-polska.html

Autor:	tomeq188 [ 06 Gru 2015 21:15 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
Kilka dni temu udało mi się zobaczyć bardzo rzadkie zjawisko jakim jest Moonbow czyli księżycowa tęcza. Opis Moonbow i kilka fajnych ujęć znajdziecie na moim blogu. Zachęcam do komentowania http://www.zplecakiembezgranic.pl/2015/ ... andii.html

Autor:	Zbyszko [ 06 Gru 2015 23:07 ]
Temat postu:	Re: Moje wspomnienia z wypraw...
MADERA 2015 http://zbyszkophoto.pl/2015/12/relacja- ... go-pobytu/ ZAPRASZAM!

Strona 39 z 68	Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/