Pozwalam sobie przerzucić tu dyskusję z promocje "milowe i nie tylko" (http://www.fly4free.pl/forum/posting.php?mode=quote&f=11&p=30249) dotyczącą lotu na Kubę. Myślę że to całkiem niezły sposób na wykorzystanie mil. Warszawa - Varadero w styczniu 2012 za 70 tys mil + 1500 zł podatków. Swiss + Edelweiss (lot przez Zurich, niestety z nocką tamże).
rob_sad napisał(a):
Nocleg w ZRH nie jest taki zły. Co prawda miałem taki lot w 2008 i mogło się coś od tego czasu zmienic, ale tam w strefie tranzytowej są pokoje do wynajęcia za około 100chf, co nie jest raczej sumą wygórowaną. Nigdzie nie trzeba wychodzić 
Wiem, ale teraz to jest 124 CHF (za pokój dwuosobowy) co przy obecnym kursie franka jest jednak dosyć wysoką ceną. Teoretycznie stać mnie, ale mam wiele pomysłów jak lepiej wydać te prawie 450 zł
Więc raczej skończy się noclegiem na lotniskurob_sad napisał(a):
Teraz staram się dzwonić na numer dla FTL, są minimalnie milsi i bardziej pomocni (choc to te same osoby). Na pewno jest tam jedna pani która niewiele potrafi, trafiłem na nią kilka razy i zrobi co trzeba, ale gdy tylko poprowadzi się ją za rękę. Jest kolejna pani, która jest miła, ale wiedzą nie błyśnie. Jest też jeden pan który jest naprawdę dobry (chyba w ogóle jest tylko jeden pan). Na Twoim miejscu dzwoniłbym tam tak długo, aż usłyszałbym męski głos
Dzięki za radę
Rzeczywiście, chyba jedyna moja konstruktywna rozmowa z polskim M&M była właśnie z jakimś facetem - widać właśnie z tym o którym piszesz. Niestety następne dwa razy trafiałem już gorzej i straciłem do nich cierpliwość.rob_sad napisał(a):
Do rozmowy lepiej się przygotować. Da się wczesniej sprawdzić w sieci dostępność miejsc za mile, dla lotów innych niż LO, LH, LX nie jest to proste, ale możliwe. Ciagle da się przez stronę ANA, ale tylko dla linia *A.
ANA, tzn ta japońska linia? Mógłbyś napisać coś więcej jak tam szukać, bo pierwsze słyszę? Szkoda że nie wiedziałem wcześniej że coś takiego istnieje, no ale trochę mil jeszcze mam, to przyda mi się w przyszłości, a pewnie też i innym.
rob_sad napisał(a):
Najlepiej poszukac kogoś z dostępem do płatnego programu typu expertflyer itp. Wtedy cały proces rezerwacji zajmie kilka minut. Pod koniec maja wykorzystując całe wcześniejsze doświadczenie rezerwowałem bilety poz-muc-sin-syd-chc // akl-kix-pvg-fra-poz, z stopoverami w syd i kix i dlugimi przesiadkami na zwiedzanie w sin i pvg. Wszystko zajelo mi ponizej 10minut, ale wczesniej dlugie godziny analizowalem rozklady lotow i dostepnosc biletow nagrod na stronach ANA.
Potem starałem się obniżyć kwotę dopłat, ale przez bałagan w systemie taryf w LO już się nie udało.
Mi byloby jednak szkoda 70tys mil na loty na Kubę. Wolalbym business do Tanzanii
Potem starałem się obniżyć kwotę dopłat, ale przez bałagan w systemie taryf w LO już się nie udało.
Mi byloby jednak szkoda 70tys mil na loty na Kubę. Wolalbym business do Tanzanii
Heh, może masz rację. Ale mi zależało na Kubie z dwóch powodów - chcę się tam wybrać jak najszybciej (kto wie jak długo jeszcze ten kraj utrzyma swoją specyfikę). No i na Kubę wybierają się też znajomi, z którymi udało nam się zgrać termin. A do Tanzanii trudniej byłoby o towarzystwo