Kilka ode mnie:
- co do Prezydenta- celowe bądź nie ale uchybienie
- osobiście uważam, że otwarcie mistrzostw przez prezesa federacji puszczone "z kasety" a nie wypowiedz na żywo było słabe
- pustych było naprawdę mało - np. tam gdzie były postawione kamery to całe nawet kilka rzędów było niedostępne dla kibiców; na dole na łukach pusto bo ustawili dodatkowe mobilne trybuny T za bramkami, które uniemożliwiłaby oglądanie z poziomu dolnych rzędów na łukach
- w 1 kat kilkaxxx miejsc nieobsadzonych (bilety mieli za darmo a nie dojechali?) a na ich miejsce poprzenosili sie kibice z "gorszych sektorów" wiec na tych "gorszych" porobiły sie puste krzesełka
- do kolegi wyżej z 2- ci " kupie bilety" to uwierz, że w znakomitej większości to nie ci co ich nie mieli:) bardzo źle ich sklasyfikowałeś:)
- po 100 bilety to mogłeś dostać ale po Macedończykach/Francuzach, którzy wyszli po swoim meczu - tutaj moj domyśl ale raczej w sporej większości trafny(na bilecie z pdfu nie mozna było wrócić- przynajmniej moj bileter tak stwierdził)
- biletow pojedynczych w kasach było trochę, najtańsze po 200, które szybko poszły i pózniej jedynie najdroższe byly dostępne(podobno ok. 2 połowy Fr-Mac sie skończyły)
- u mnie ochrona tylko torebeczkę otworzyła i nic więcej
- mi brak nachalnego spikera odpowiadał
- wyszedłem po meczu zapewne w środku stawki kibiców - tramwaje stały w kolejce i non-stop podjeżdżały . A że do każdego był ścisk ? Odp pytająco - a jak miało być jak każdy chciał jechać TYM a nie NASTĘPNYM ?
- no i na koniec- meczyk baaardzo fajny- ja byłem b. Blisko parkietu wiec czując zapach potu Piłkarzy emocje były bezcenne
