Nie polecam nikomu zlodziejskiego OTA jakim jest mytrip
Od ponad 6 tygodni czekam na zwrot. Mial nastapic w ciagu 30 dni roboczych. Dzisiaj mija ten termin, kasy ciagle nie ma. Dzwonilem dzisiaj do nich to powiedzieli ze sa opoznienia w zwiazku z sezonem wakacyjnym, ale na 100% dostane pieniadze we wrzesniu. Nie ufam im, bo wczesniej bylo ze na 100% w ciagu miesiaca dostane zwrot, wiec skad mam miec pewnosc ze we wrzesniu nie powiedza mi ze kase zobacze w pazdzierniku? Zarzadalem zeby mi wyslali na maila potwierdzenie ze dostane kase we wrzesniu, zeby miec jakas podkladke na pismie.
Wiem, ze glupie pytanie, ale jest moze jakis deadline na skladanie wniosku o chargeback? Nie chce teraz czekac kolejny miesiac tylko po to zeby we wrzesniu sie ocknac, ze juz nie moge ubiegac sie w banku o zwrot w ramach chargeback... Czy moze zlozyc wniosek, a w miedzyczasie czekac na zwrot od mytrip? Co powinienem w tej sytuacji zrobic? :/
