Fly4free.pl

Wątków i informacji odnośnie Maroka i Marrakeszu jest sporo, jednak jak sam przygotowywałem się do wycieczki to przeglądając wątki stwierdziłem, że jest to strasznie chaotycznie i czasami brakuje podstawowych informacji które musiałem wygooglować. Stąd poniższy tekst.

Jako, że już pisałem na forum wskazówki i porady odnośnie mojego poprzedniego wyjazdu (Rio de Janeiro) -> http://www.fly4free.pl/forum/rio-de-janero-wskazowki-praktyczne-i-porady,129,31893

Postanowiłem, że napisze coś podobnego teraz. Może komuś się przyda.

Trasa:
KRK-STN-RAK
RAK-LTN-STN-WMI

Trochę kombinacji, ale musiałem być w dniach 25 i 26 stycznia w Marrakeszu.

Zakwaterowania, komunikacja, waluta:
- Przyjazd z lotniska odbywa się autobusem linii nr 19, które jeżdżą co 30 minut (przystanek po lewej stronie od wyjścia z lotniska). Jedzie około 35 min na plac Jemaa el Fna. Koszt dla dwóch osób w dwie strony (bilet powrotny ważny 14 dni) to 80 DH (płatne u kierowcy),
- Proponuje wymienić walutę na lokalną (dirham) już na lotnisku, różnica w kursach w stosunków do kantorów znajdujących się w mieście jest naprawdę symboliczna.
- Jeżeli ktoś jednak chciałby wymienić walutę w centrum to na Placu Jemaa el Fna po stronie poczty jest kantor oraz znajdują się bankomaty (bezproblemowa wyplata- jeżeli byłby problem sugeruje spróbować w innym bankomacie).
- Mieszkaliśmy w Marrakeszu w Medinie, 5 minut na nogach od Placu Jemaa el Fna. Miejscówkę zdecydowanie mogę polecić - Riad Medina Azahara (tak się nazywa), za dobę w pokoju dwuosobowy z prywatną łazienką zapłaciliśmy 41,5 zł od osoby.
- Kolejnym plusem Riady o której mówiłem powyżej była bliskość sklepów spożywczych gdzie można było kupić pieczywo czy podstawowe produkty spożywcze.
- Supermarket Carrefour znajduje się w nowej części przy rondzie (placu) Liberte, po lewej stronie jak idziemy od strony placu Jemaa el Fna.
- Poruszanie się po mieście sugeruje pieszo ewentualnie petit taxi (nie zapominać o targowaniu się!)

Bezpieczeństwo:
- ścisk na ulicach i targowiskach w godzinach wieczornych jest dość spory więc sugeruje uwagę żeby nie paść ofiarą kieszonkowców.
- mój patent na takie rozwiązanie to plecak z przodu na klace piersiowej i ręce w kieszeni żeby mieć kontrolę nad portfelem i komórką.
- w trakie całego pobytu nie zdarzyła nam się żadna dziwna czy też niebezpieczna sytuacja.
- jeżeli chodzimy bez ładu i składu po Medinie i spotkamy "uprzejmego" marokańczyka to sugestia zapytać czy jego pomoc będzie za darmo, czy może będzie chciał kasę (tutaj można się naciąć jak się usłyszy 100 DH za usługę).

Zwiedzanie:
- Miejscem numer jeden w Marrakeszu jest plac Jemaa el Fna, w ciągu dnia można spotkać ulicznych grajków, stanowiska sprzedające świeży sok z pomarańczy (od 4DH) czy stoiska z pamiątkami. Wieczorem miejsce to zmienia się diametralnie, nabiera niepowtarzalnego klimatu, a na środku wyrastają knajpki z fantastycznym jedzeniem, gdzie każda z nich ma swój numer - knajpka nr 4 serwuje dobre jedzonko! - (zdecydowanie polecam jeść w takich miejscach!)
- Meczet Kutubija to kolejna atrakcja Marrakeszu, którą widać z placu Jemaa el Fna. Warto obejść i zobaczyć ten meczet, naprawdę robi wrażenie.
- na północ od placu znajduje się gąszcz uliczek z różnymi straganami (tzw Suki). Ich klimat i specyfikę trzeba poczuć na własnej skórze, nie da się tego opisach.
- idąc praktycznie w linii prostej od placu w stronę północą udajemy się w kierunku meczetu Ben Youssefa, Muzeum Marrakeszu i Szkoły Koranicznej (do tych dwóch ostatnich bilet wstępu w sumie 60 DH). Zdecydowanie warto zobaczyć te miejsca!
- na południe od placu znajduje się dzielnica żydowska. W to miejsce polecam wybrać się tym którzy chcą zakupić przyprawy czy kosmetyki, ceny zdecydowanie niższe niż w okolicach placu i jego północnych częściach. Jest też dużo spokojniej.
- w dzielnicy żydowskiej jest też miejsce warte polecenia Pałac Bahia (wstęp 20DH).
- Marrakesz to nie tylko Medina czy dzielnica Żydowska to także nowa część. Zdecydowanym plusem są liczne parki, gdzie można schronić się przed słońcem w ciszy i spokoju.

Praktyczne wskazówki:
- zdecydowanie miejscem do jedzenie polecam Snack Bar Toubkal (czerwony baldachim), znajduje się on przy placu Jema el Fna po stronie poczty. Tutejsi będą wiedzieć gdzie w razie problemów z znalezieniem. Jedliśmy tam wszystkie śniadania i część obiadów. Bardzo dobre ceny (20DH za zestaw śniadaniowy) i stołują się tam także tutejsi więc jest to sprawdzone miejsce.
- Chodząc po Sukach w pierwszych dniach polecam niczego nie kupować, nawet jak cena okaże się bardzo dobra. Nam się zdarzyło z czasem spotykać miejsca gdzie np za szal który kupiliśmy wcześnie zapłacilibyśmy nie 100 DH a 40.
- jeżeli nie chcecie kupić jakiejś rzeczy to nie pytajcie o cenę! dla samej orientacji ile coś może kosztować sprowadzacie na siebie pytanie, ile bym Pan dał i zaczyna się targowanie, które nie tak łatwo przerwać.
- jeśli chodzi o wycieczki 1,2 czy 3 dniowe to punktów w okolicach placu które oferują taki rodzaj usług jest sporo, więc spokojnie można rezerwować na miejscu. Można też pojawić się wcześnie rano około 7:30 na Placu Jemaa el Fna (okolice baru Toubkal) gdzie stoją busy zabierające turystów na 2 i 3 dniowe wycieczki i próbować załatwić coś na miejscu - my za dwudniową wycieczkę do Zagory zapłaciliśmy 45 euro od osoby.
- jeśli chodzi o wycieczkę do Zagory bo na takiej byliśmy to jest to wycieczka Marrakesz-przejazd przez góry Atlas -Ait Ben Haddou-Warzazat -Zagora i z powrotem. Cena o której piszę powyżej obejmuje transport busem, przejazd wielbłądem z Zagory na pustynie gdzie spędza się noc w namiotach Berberów, kolacje dnia pierwszego oraz śniadanie w drugi dzień. Cena nie obejmuje wejścia do wioski Ait ben haddou (10DH) i przewodnika po tej wiosce (10DH). Bus na trasie zatrzymuje się w określonych knajpach gdzie ceny jedzenia są wyższe (np obiad pierwszego dnia, który nie jest w cenie to koszt około 80DH).
- w drodze powrotnej polecam pojawić się wcześniej na lotnisku (tzn nie na ostatnią chwilę). Nawet w przypadku wcześniejszej odprawy online trzeba stać w kolejne do przewoźnika z karta pokładową żeby podbił ją jakąś pieczątką. Później trzeba wypełnić formularz (przy wjeździe dostaniecie jeden w samolocie, później do odebrania na lotnisku). I dopiero po tym jest kontrola bezpieczeństwa. Później jeszcze kontrola paszportowa i dopiero Gate. W godzinach porannych autobusy kursują co 30 minut i z placu Jemaa el Fna jadą około 35 minut (przystanek początkowy NA lotnisko to ten sam przystanek na którym się wysiadało jadąc autobusem Z lotniska).
- potrawy które mogę polecić: Tadzin, pastilla (na słodko), Brochette, zupa harira, naleśniki z miodem, no i oczywiście herbata z miętą.

Jakbyście mieli jakieś pytania to proszę o wiadomość prywatną. Jak sobie coś przypomnę jeszcze to dopiszę.

Dzięki za garść porad. Może przypominasz sobie również, jakie inne wycieczki były dostępne? Czy można kupić u kierowcy bilet OW z lotniska do miasta?

_________________

Hilali Tours ktoś już polecał tu na forum, skorzystałem i polecam. Mohamed, właściciel to bardzo sympatyczny gość. Ceny internetowe zgodne ze standardem jaki jest "na mieście". Mowa o wycieczkach grupowych.

Ja zakupiłem wyjazd 3 dniowy do Merzuogi za 90E. Za tę cenę naprawdę warto.
http://morocco-desert-tours.com/enindex.html# - tu lista wycieczek wraz z cennikiem.

_________________

- 3 dniowa do Merzouga za 80 Euro,
- 1 dniowa do Essaouria,
- 1 dniowa do Ait Ben Haddou i Ouarzazat,
- 1 dniowa do Ourika Valley,
- 1 dniowa do Wodospadów D' Ouzoud.

Bilet w jedną stronę w lotniska do Jemaa el Fna kosztował 30 DH (w ocenie oczywiście bagaż)

Najświeższe info (styczeń 2014) w sprawie wycieczek z Marrakeszu.
Jak wiadomo styczeń nie jest szczytem sezonu w Maroko i w związku z tym ceny wycieczek są silnie negocjowalne.
Poniżej znajdziecie skan ulotki lokalnego biura Smart Holidays z Marrakeszu. Na ulotce są wszystkie organizowane przez nich wycieczki wraz z cenami. Wybaczcie, ze ulotka jest trochę popisana, ale negocjacje cenowe znacznie się przeciągały i każda ze stron miała swoje argumenty cenowe, przenoszone wprost na ulotkę
Biuro Smart Holidays jest ok - nie zawiedliśmy się.
Byliśmy grupą 6 osób, co stanowiło dobrą kartę przetargową w negocjacjach (zakup hurtowy )
Po długich negocjacjach skorzystaliśmy z 3 wycieczek. Poniżej uzyskane ceny za wycieczki:
Ouarzazate z Ajt Bin Haddu (wyjazd 7.30 - powrót 22.30) - 160 MAD/os
Wodospady Ouzoud (wyjazd 8.00 - powrót 18.30 )- 160 MAD/os
Essaouira ( wyjazd 8.00 - powrót 20.30) - 160 MAD/os
Jak widać zapłacone przez nas ceny znacznie różnią się od "katalogowych"
Niewątpliwie wpływ na to miał "zakup hurtowy" ( 6 osób, 3 wycieczki ), długie negocjacje cenowe przy herbacie miętowej oraz fakt, że w styczniu jest tam "low season".

Ponadto zrobiliśmy 1 dniową wycieczkę do Casablanki pociągiem ( 90 MAD/os w jedną stronę ).
Jeśli będziecie mieli jakieś pytania odnośnie wycieczek lub samego Marrakeszu - pytajcie śmiało

_________________

godziny wycieczek też negocjowaliście czy to ich inicjatywa (na ulotce trochę krótsze)?

Czas trwania wycieczek z naszego doświadczenia w praktyce był zawsze dłuższy niż zakładany. Wynikało to z natężenia ruchu na trasie, ilości przystanków photo-break a także czasu spędzonego na miejscu. Nie są to na pewno całkowicie "sztywne" godziny - traktowałbym je raczej jako ramowe. Jedyne co negocjowaliśmy to wyjazd do Ouarzazate na godz 7.30 (planowo 7.00) ponieważ śniadanie w hotelu zaczynało się o godz 7.00 i chcieliśmy spokojnie je zjeść. Start wycieczki zawsze spod hotelu i zakończenie odwózką pod hotel (chyba, ze chcesz wysiąść np. w okolicach placu El Fna to też nie ma problemu).

_________________

Możesz przybliżyć trochę każdą z wycieczek, które odbyliście? Interesuje mnie, czy w cenie był tylko przejazd, czy coś więcej?
Mieli jakieś inne ulotki odnośnie proponowanych wycieczek?

_________________

OK.
Ouarzazate z Ajt Bin Haddu (wyjazd 7.30 - powrót 22.30) - 160 MAD/os.
Trasa ca. 230 km OW.
Wyjazd 7.30 z hotelu. Przejazd na plac El Fna. Zmiana busa i podróż w stronę gór Atlas. Po drodze w górach Atlas kilka przystanków na kawę i photo-break m.in. berberskie domy na zboczach górskich, ośnieżone szczyty Atlasu, serpentyny górskie... Dotarcie do Ajt Bin Haddu - ufortyfikowanej osady, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Czas na miejscu w Ajt Bin Haddu to około 1,5-2 h. Oczywiście nagabuje przewodnik, który chce oprowadzić naszą grupę za 20 MAD/os. Moim zdaniem zbędny wydatek. Samemu można się tam udać, wstęp jest bezpłatny i wiele rzeczy dot. historii ksaru jest szczegółowo opisanych po angielsku na specjalnych tablicach. Ale jak ktoś lubi słuchać to może skorzystać. Po zwiedzaniu Ajt Bin Haddu przejazd do Ouarzazate na lunch. Nie polecam restauracji bezpośrednio przy parkingu do której z reguły prowadzi kierowca busa (prowizja) - cena tadjina tam to 80 MAD. Około 200 metrów dalej, przy wejściu do mediny w restauracji można kupić doskonały tadjin za 35-38 MAD. W Ouarzazate dla chętnych zwiedzanie muzeum filmowego lub studiów filmowych http://www.darrita.com/what-to-visit-in-ouarzazate/
Droga powrotna do Marrakeszu z kilkoma przystankami po drodze. W Marrakeszu około 22.30.

Wodospady Ouzoud (wyjazd 8.00 - powrót 18.30 )- 160 MAD/os
Trasa ca. 150 km OW.
Wyjazd 8.00 z hotelu. Przejazd na plac El Fna. Zmiana busa i podróż w stronę wodospadów Ozoud. Po drodze kilka przystanków photo-break na miejscowe ciekawostki. Czas na miejscu przy wodospadach to ca. 5 godzin. Oczywiście nagabuje przewodnik, który chce oprowadzić naszą grupę za 30 MAD/os. Moim zdaniem zbędny wydatek. Samemu można się tam udać, wstęp jest bezpłatny. Argumentacja, ze nie trafimy, ze nie zobaczymy najważniejszych rzeczy nie trafiła do mnie . Trafiliśmy i wszystko zobaczyliśmy za free. Trochę zajmuje obejście całych wodospadów - dojście do wodospadów, zejście na dół i wejście na górę. W restauracjach z widokiem na wodospady bardzo smaczny tadjin. Cena w karcie 80 MAD. Po krótkiej i treściwej dyskusji kupujemy tadjiny i szaszłyki z frytkami po 40 MAD. Atrakcją są również stada dziko żyjących małpek mieszkających w położonych na zboczach jaskiniach - podchodzą i proszą o orzeszki, batoniki, ciastka. Można sobie z nimi zrobić fajne fotki. Droga powrotna do Marrakeszu z kilkoma przystankami po drodze. W Marrakeszu około 18.30.

Essaouira ( wyjazd 8.00 - powrót 20.30) - 160 MAD/os
Trasa ca. 180 km OW.
Wyjazd 8.00 z hotelu. Przejazd na plac El Fna. Zmiana busa i podróż w stronę wodospadów Ozoud. Po drodze kilka przystanków m.in. stada kóz na drzewach arganowych, tradycyjna manufaktura oleju arganowego (U.C.F.A. Berber Women Cooperatives)...Czas na miejscu w Essaouira to ca. 5 godzin. Warto zobaczyć port rybacki z świeżymi połowami, dosyć rozległą medinę, plażę. Na lunch warto skosztować świeżutkich ryb i owoców morza z grilla, bezpośrednio przy porcie. Uwaga tylko na ceny. Na 4 osoby pierwsza cena wynosiła 500 MAD za wybrany przez nas bardzo duży zestaw ryb i owoców morza. Po odpowiednich rozmowach i zmianie stoiska grillowego, cena naprawdę sporego zestawu na 4 osoby wyniosła z sałatką,pieczywem, napojami i sosami 200 MAD czyli 50 MAD/os.
Droga powrotna do Marrakeszu z kilkoma przystankami po drodze. W Marrakeszu około 20.30.

Casablanca ( wyjazd 8.55 - powrót ca.22.20 ) - pociąg ONCF w cenie 90 MAD/os w jedną stronę.
Trasa ca. 320 km OW
Wyjazd z dworca kolejowego ONCF godz. 8.55. Pociąg przyjeżdża do Casy około 12.10. Z dworca Casa Voyageurs można podjechać kilka przystanków tramwajem w stronę słynnego meczetu Hassana II. Od przystanku tramwajowego do meczetu na piechotę idzie się ca. 30 min. Meczet naprawdę robi wrazenie i warto go zobaczyć. Niedaleko meczetu (przy głównej ulicy sąsiadującej z promenadą nadmorską) polecam restaurację specjalizującą się w owocach morza i rybach. Doskonale przyrządzone do których podają chyba ze 20 rodzajów sosów. Powrót na Casa Voyageurs również tramwajem. Odjazd pociągu do Marrekeszu z Casy o godz. 18.50. Przyjazd do Marrakeszu około 22.20. Dworzec kolejowy ONCF w Marrakeszu znajduje się w sąsiedztwie dworców autobusowych CMT i Supratours, skąd również można wybrać się w różnych kierunkach.

Jeśli ktoś będzie miał jakieś pytania, to śmiało pytać...

_________________

Takiego właśnie tematu o Maroko tutaj brakowało.

Pytanie mam do Ciebie Danziger odnośnie znanego marokańskiego widoku kóz na drzewach. Czy ten "show" można napotkać w jakimś konkretnym miejscu na trasie Essaouira-Marakesz czy trafiliście na niego przypadkowo? Tą samą trasę pokonywać będziemy w czerwcu wynajętym autem i chętnie byśmy na coś takiego trafili.

Ciekawi mnie też czy niemuzułmanie mają możliwość wejścia do medresy (szkoły) Alego ibn Jusufa w Marakeszu działającej przy meczecie? Jak wiadomo do samego meczetu taki zakaz jest.

_________________

"Show z kozami" jak to ująłeś, możesz zobaczyć bliżej Essaouiry. Przy głównej drodze z Marrakeszu po prawej i lewej stronie, na bardzo dużym odcinku, zobaczysz całe połacie drzewek arganowych i kwestią czasu będzie już tylko widok drzew "oblepionych" przez kozy. Jest tego sporo, jak jedne przejedziesz to za chwilę będą następne. Zatrzymujesz się na poboczu i obserwujesz, pstrykasz fotki do woli. Oczywiście przy drzewach z kozami "opiekunowie" z rękami wyciągniętymi po Twoje dirhamy za "show"

Do medresy przy meczecie w Marrakeszu nie wchodziłem, więc nie odpowiem. Natomiast polecam zainteresowanym wejście do meczetu Hassana II w Casablance. Jest to możliwe raz dziennie o wyznaczonej godzinie (bodaj o 16.00). Meczet piękny i ogromny - robi wrażenie.

_________________

Do punktu zwiedzanie, w samym Marrakeszu dodałabym jeszcze Ogród Majorelle.
Bilet wstępu to kwota 50 MAD, wydaje się być dość sporo jak za taki mały obszar, ale warto!
To miejsce, gdzie czekają na nas piękne rośliny,ale także wille, domki, altany, mostki czy fontanny. I cień,cień i jeszcze raz cień... tak upragniony w gorącym Marrakeszu
Niebiesko, zielono, żółto, kolorowo - tak można opisać to miejsce:)
Ciekawostka: w latach 80tych prawo własności ogrodu nabyli Yves Saint-Laurent i Pierre Berge. Zgodnie z wolą Pana nr 1 jego prochy zostały właśnie tu rozsypane.

_________________
AJki w podróży :)

Medresa bardzo ładna bilet obejmował też wejście do Muzuem Marakeszu - Luwr to to nie jest, ale można podziwiać sztukę islamską

_________________

wiecie może czy w szczycie sezonu (lipiec-sierpień) ceny idą mocno w górę? (nocleg, komunikacja, wynajem samochodu). Był ktoś w takim okresie?

_________________

Na pewno temperatura idzie mocno w górę.

_________________

to jak, nikt nie był w Maroku w lipcu bądź sierpniu ?

_________________

Wszystko jest w necie. Zależy od regionu i danego roku np. : http://weatherspark.com/history/29208/2 ... uz-Morocco albo http://weatherspark.com/history/29196/2 ... aa-Morocco

Wycieczkę do Essaouira można sobie zrobić samemu kupując bilet autobusowy. Doskonałą wycieczkę można też zrobi do Setii Fatmy np. wynajmując grand taxi za około 500 dm. Miejscowość w Atlasie Wysokim z pięknym widokiem na góry i mostami nad rzeką jak na Indiana Jonsie. Do tego 7 wodospadów. Są też autobusy z Marakeszu. No i oczywiście Imlil marokańskie Zakopane ok 50 km od Marakeszu u podnóża najwyższego szczytu Afryki Północnej Tubkala /4100 m /.Dojazd grand taxi.

_________________
http://banner.flightdiary.net/szczepan

Nie dajmy się skubać Marokańczykom, to pierwszej wody oszuści;) do Seti Fatmy można dostać się za.. 25 Tyle kosztuje dzielona taxa (za tyle jechaliśmy tydzień temu) - a kursują też busiki (powrót mieliśmy takowymi) - 16 od osoby. Ale owszem, Seti Fatmę bardzo polecam, piękne góry, na miejscu znów spróbują Was oskubać, mówiąc że bez przewodnika nie da się zobaczyć wodospadów (tą bzdurę powtarza nawet LP) - da się, osoba średnio zaznajomiona z górami nie będzie miała problemu (jeśli są chętni to opiszę trasę)

_________________

nie polecam ze wzgledu na temperatury

_________________
Przewodnik po Taniej i Prawdziwej Dominikanie