Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Maroko "zemsta faraona"
maroko-zemsta-faraona,625,119568
Strona 1 z 3

Autor:  goromo [ 30 Paź 2017 15:18 ]
Temat postu:  Maroko "zemsta faraona"

czy w Maroku też można złapać " zemstę faraona " jak w Egipcie???
czy woda z kranu jest odsalana ?? :cry:

Autor:  jar188 [ 30 Paź 2017 15:37 ]
Temat postu:  Re: Maroko

Tak, można. Sam się załapałem na taką atrakcję.

Autor:  gruby_inversia [ 30 Paź 2017 15:44 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

50 cl alkoholu popitego powoli przez przełyk zaraz po przebudzeniu, do tego woda tylko z butelki 99% szans ze nic nie złapiesz :D
na X razy w krajach arabskich 0 problemu.

Autor:  Japonka76 [ 30 Paź 2017 15:45 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

Woda w kranie była słodka - nie piłam ale myłam zęby.
Tak, można zaliczyć typową trzydniówkę o ostrym przebiegu. Ja chyba załapałam ją wraz z koktajlem mlecznym. Ale był pyszny.
@gruby_inversia nie pomógł alkohol. Może dlatego, że nie piłam zaraz po przebudzeniu.

Autor:  jar188 [ 30 Paź 2017 16:11 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

A te picie alkoholu to jednak nie po posiłku ??? I należy dodać mocny alkohol :)
Wystarczy, że ktoś do soku doleje ci wody trochę (co akurat w Maroku jest czasem praktykowane) i cały plan picia wody tylko z butelki, w ...

Autor:  eskie [ 30 Paź 2017 16:20 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

Zasady są następujące i dotyczą każdego kraju o odmiennej florze bakteryjnej:
1. Na tydzień przed wyjazdem zaczynasz łykać probiotyk zawierający florę bakteryjną, najlepiej bakterie kwasu mlekowego (no Dicoflor)
2. Łykanie kontynuujesz przez cały pobyt, aby wzmacniać florę bateryjną.
3. Przez pierwsze 3-4 dni nie jesz niczego co nie było poddane obróbce termiczne. Czyli nie jesz surowych warzyw i owoców, mięsa, jogurtów, sałatek, zimnych sosów itp. Jesz to co było gotowane, pieczone duszone, smażone.
4. Po 3-4 dniach wprowadzasz rzeczy surowe
5. Owoce przed jedzeniem myjesz w roztworze nadmanganianu potasu.
6. Piszesz tylko wodę butelkowaną, nią też myjesz zęby
7. Alkohol i coca-cola, pomagają, zwłaszcza wygazowana coca-cola minimum 0,5 litra.

To co napisałem powyżej jest bardzo rygorystyczne, ale daje gwarancję zdrowia, nawet dla osób ze słabym żołądkiem. Oczywiście osoby z silnym układem trawiennym mogą od razu zjadać upolowaną antylopę z trawą popijając wodą z bajorka razem ze słoniami :)

Autor:  ibartek [ 30 Paź 2017 16:22 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

albo lod do soku...

polecam do wodki dosypac sporo pieprzu i na raz.. dziala..

mozna tez popijac troche kwasu, czyli cola lub pepsi, ale to uzaleznia..:-)

Autor:  becek [ 30 Paź 2017 16:27 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

eskie napisał(a):
Zasady są następujące i dotyczą każdego kraju o odmiennej florze bakteryjnej:
1. Na tydzień przed wyjazdem zaczynasz łykać probiotyk zawierający florę bakteryjną, najlepiej bakterie kwasu mlekowego (no Dicoflor)
2. Łykanie kontynuujesz przez cały pobyt, aby wzmacniać florę bateryjną.
3. Przez pierwsze 3-4 dni nie jesz niczego co nie było poddane obróbce termiczne. Czyli nie jesz surowych warzyw i owoców, mięsa, jogurtów, sałatek, zimnych sosów itp. Jesz to co było gotowane, pieczone duszone, smażone.
4. Po 3-4 dniach wprowadzasz rzeczy surowe
5. Owoce przed jedzeniem myjesz w roztworze nadmanganianu potasu.
6. Piszesz tylko wodę butelkowaną, nią też myjesz zęby
7. Alkohol i coca-cola, pomagają, zwłaszcza wygazowana coca-cola minimum 0,5 litra.

To co napisałem powyżej jest bardzo rygorystyczne, ale daje gwarancję zdrowia, nawet dla osób ze słabym żołądkiem. Oczywiście osoby z silnym układem trawiennym mogą od razu zjadać upolowaną antylopę z trawą popijając wodą z bajorka razem ze słoniami :)

a jak sie jedzie na 3-4 dni to co? na glodniaka?
ludzie nie czytajcie tego
jak ktoś ma pecha to choruje inni się cieszą od pierwszego dnia smacznymi rzeczami

Autor:  Zdzislaw422 [ 30 Paź 2017 17:03 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

eskie napisał(a):
Zasady są następujące i dotyczą każdego kraju o odmiennej florze bakteryjnej:
1. Na tydzień przed wyjazdem zaczynasz łykać probiotyk zawierający florę bakteryjną, najlepiej bakterie kwasu mlekowego (no Dicoflor)
2. Łykanie kontynuujesz przez cały pobyt, aby wzmacniać florę bateryjną.
3. Przez pierwsze 3-4 dni nie jesz niczego co nie było poddane obróbce termiczne. Czyli nie jesz surowych warzyw i owoców, mięsa, jogurtów, sałatek, zimnych sosów itp. Jesz to co było gotowane, pieczone duszone, smażone.
4. Po 3-4 dniach wprowadzasz rzeczy surowe
5. Owoce przed jedzeniem myjesz w roztworze nadmanganianu potasu.
6. Piszesz tylko wodę butelkowaną, nią też myjesz zęby
7. Alkohol i coca-cola, pomagają, zwłaszcza wygazowana coca-cola minimum 0,5 litra.

To co napisałem powyżej jest bardzo rygorystyczne


Ożeż ty, to zasady na udany urlop, czy na wyjazd do obozu - kwarantanny zadżumionych :shock: :shock: ? Dzięki Bogu,że nie stosuję się do tego typu porad. Jem i piję to co chcę i lubię. Przecież jedzenie miejscowych potraw i smakołyków to ważna część udanego urlopu :D .

Autor:  krasnal [ 30 Paź 2017 17:05 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

Swoją jedyną zemstę złapałem właśnie w Maroku.

Autor:  namteH [ 30 Paź 2017 17:12 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

Te w/w zasady może i dają gwarancję ale też na pewno odbierają przyjemność z wyjazdów.
Z resztą, są to zasady, które można stosować gdziekolwiek, nie tylko w Maroku czy innym Egipcie. Ja już 2 razy musiałem znosić rozstroje żołądkowe kolegów a ani razu nie ruszyliśmy się z Europy...

Jakkolwiek, mam własną teorię na temat jak w ogóle przygotować układ trawienny na spotkanie z innymi kulturami. Po prostu trzeba wziąć sobie do serca stare powiedzenie i przystosować je do wspomnianych tu potrzeb:
Częste mycie skraca życie
;)

Autor:  jar188 [ 30 Paź 2017 17:34 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

Mnie zemsta dorwała dwa po tym jak skończyło się nam whisky :lol:
Ale to raczej zbieg okoliczności ;)
Nie mniej na wszelki wypadek staram się od tamtej pory żeby jednak nie zabrakło :lol:

Autor:  eskie [ 30 Paź 2017 19:17 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

Czytanie ze zrozumieniem się kłania, zwłaszcza @becek. Podałem zasady dające GWARANCJĘ braku zatrucia, każdy może jeść co mu wolno i jak chce. Jeśli ktoś często podróżuje i jego organizm zetknął się z obcą florą bakteryjną* to je i robi co lubi. Jeśli ktoś jedzie po raz pierwszy w życiu do kraju egzotycznego (inna flora bateryjna) to niech wie.
PS. Zapomniałem dodać zasadę 8
8. Nie pić napoi, drinków z lodem
* Egipcjanie też dostają "zemsty faraona" w Polsce, inna flora bakteryjna :)

Autor:  becek [ 30 Paź 2017 19:23 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

pisanie bez sensu się kłania
gwarancje to masz na tv Sony i tylko na 2 lata

Autor:  Kański [ 30 Paź 2017 19:41 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

Darujcie sobie "łapanie za słówka".

Gwarancji nikt nie da, ale znacznie zmniejszy to ryzyko zatrucia. Każda (sensowna) porada jest dobra. Eskie zwrócił uwagę na co uważać.

Becek - na razie nie wniosłeś niczego do tematu oprócz krytyki. Napisz swoje rady i zacznij sensowną dyskusję ;)

Ja byłem w Maroku dwukrotnie - żadnego zatrucia nie miałem. Zawsze przed i w trakcie wyjazdu probiotyki, zapobieganie alkoholem (ale w normie) i ostrożność. Staram się unikać knajp turystycznych. Zawsze jem tam gdzie lokalni.

Raz zatrułem się poważnie, ale to było na Zanzibarze i paradoksalnie po zjedzeniu frytek, które z racji przygotowania na głębokim gorącym oleju raczej nie powodują zatruć.

Autor:  becek [ 30 Paź 2017 19:59 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

moja rada?
wszystko rób z głową ale w żaden sposób się nie ograniczaj
a takie truizmy kolegi to lepiej pasują na forum onetu

Autor:  namteH [ 30 Paź 2017 20:04 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

@becek nie pracuj na kolejne ostrzeżenie tylko napisz może czy miałeś kiedyś tego typu problemy (tzn. z żołądkiem a nie z Modem ;) ) i co mogło być ich przyczyną.
Ewentualnie napisz jaki alkohol lubisz i jak często go spożywasz w podróży :mrgreen:

Autor:  olus [ 30 Paź 2017 20:09 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

@Kański Tyle, że @becek ma rację. Kiedyś zadałam sobie trud poszukania wiarygodnych informacji, czy alkohol lub cola rzeczywiście zmniejszają ryzyko zatruć i szczerze mowiąc nie znalazłam badań, ktore by to potwierdzały. A jesli juz, to na pewno nie dają żadnej gwarancji. Probiotyki mogą pomagać, ale też o gwarancji nie może być mowy. Najważniejsze jest po prostu szczęście lub jego brak i ewentualne predyspozycje organizmu. Jeśli trafisz na patogen, z którym twoj układ odpornościowy sobie nie poradzi, to raczej wszystkie tego typu sposoby będą bez znaczenia. Dlatego przy wyjazdach lepiej po prostu przygotować się, że "zemsta faraona" może wystąpić i mieć leki, które pozwolą przejść to w miarę bezboleśnie. A zapobiegać można probować, ale nie oczekiwać cudów.

Autor:  becek [ 30 Paź 2017 20:14 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

jasne ze miałem, w Laosie, Singapurze i gdzieś jeszcze ale nie pamiętam
w italii złapałem rota virusa
ale z drugiej strony jem i pije wszystko
biorąc pod uwagę całokształt to jak miałbym tak robić jak tamten radzi to bym się z domu nie ruszał bo po co?
siedziałbym przed tvinfo i popijał tabletki jogurtem

alkohol kiedyś stosowałem ale w Singapurze padłem z zatruciem po nocy spędzonej na 55 urodzinach jakiegoś Lee (hucznie oblewanych whisky) w Malakka/Malezja
częściej stosuje cole, tzn kupuje na wyjazdach w miarę często ale myślę ze to zabobon

Autor:  Anonymous [ 30 Paź 2017 20:42 ]
Temat postu:  Re: Maroko "zemsta Faraona"

becek napisał(a):
częściej stosuje cole, tzn kupuje na wyjazdach w miarę często ale myślę ze to zabobon

To nie zabobon, aczkolwiek colę stosuje się na drobne dolegliwości żołądkowe, a nie zapobiegawczo. Na Białorusi to popularna metoda "leczenia".

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/