Autor: | Marijka [ 18 Maj 2018 13:56 ] |
Temat postu: | Maroko: od 0 do 4167 m n.p.m. |
PROLOG: 4000+ Urlop w najlepsze. Budzik dzwoni o 5:30. Wyciąganie dłoni spod trzech koców i kołdry w poszukiwaniu włącznika światła wydaje się bezcelowe. O tej porze w schronisku na trzech tysiącach metrów oszczędza się prąd. Nos spod koca strach wyciągnąć w ten chłód, psa by z budy nie wygonił, a tu trzeba wstać. Widać tylko parę wydobywają się z ust. Wilgoć oblepia wszystko: pościel, ubrania, sprzęt. Czy my na 100% jesteśmy w Afryce?! Zakładamy czołówki i idziemy na śniadanie. Kamienne, wilgotne ściany zwiększają jedynie uczucie chłodu. Jesteśmy ponad pół kilometra wyżej niż Rysy, a nasza wspinaczka dopiero się zaczyna. Wszyscy tutaj mają jeden cel – Djebel Toubkal, 4167 m n.p.m.– najwyższy szczyt Atlasu, a tym samym całej Afryki Północnej. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Kański [ 18 Maj 2018 14:22 ] |
Temat postu: | Re: Maroko: od 0 do 4167 m n.p.m. |
Zapowiada się ciekawie. Z niecierpliwością czekam na kolejne części! Zdjęcia również mi się podobały ![]() |
Autor: | kubus571 [ 18 Maj 2018 14:30 ] |
Temat postu: | Re: Maroko: od 0 do 4167 m n.p.m. |
Wyprawa z Solistami? |
Autor: | Marijka [ 18 Maj 2018 14:39 ] |
Temat postu: | Re: Maroko: od 0 do 4167 m n.p.m. |
Nie z Solistami. Całkiem solo ![]() |
Autor: | kubus571 [ 18 Maj 2018 14:43 ] |
Temat postu: | Re: Maroko: od 0 do 4167 m n.p.m. |
Pytam, bo znajoma właśnie dziś na fb pochwaliła się zdobyciem tej góry z dużą grupą ludzi myślałem, że może przypadkiem ![]() |
Autor: | Marijka [ 18 Maj 2018 14:54 ] |
Temat postu: | Re: Maroko: od 0 do 4167 m n.p.m. |
Aaaaa ![]() To jest relacja sprzed roku. Byliśmy na przełomie kwietnia i maja 2017 (11 dni). |
Autor: | Marijka [ 21 Maj 2018 12:02 ] |
Temat postu: | Re: Maroko: od 0 do 4167 m n.p.m. |
MAROKO, CZĘŚĆ PIERWSZA: Poranek w Fezie W XII wieku Fez był wiodącą metropolią Maroka z drugim najstarszym uniwersytetem na świecie. Kształcono tam z zakresu matematyki, medycyny i filozofii. Błądzimy mediną stanowiącą jeden wielki labirynt ciasnej sieci komunikacyjnej między handlarzami skór, sprzedawcami toreb, rzeźnikami i piekarzami. Wyobrażamy sobie, że z góry może to wyglądać, jak wielka narośl, jak tkanka, która otuliła miasto biorąc za zakładników wszystko i wszystkich. Medina żyje własnym życiem i nie potrzebuje pozostałych dzielnic. Zaraz obok Francuzi wybudowali Ville Nouvelle- dzielnicę wyglądającą jak wyjętą z europejskich metropolii. Są tu szerokie ulice, klomby z kwiatami i galerie handlowe. Ciężko jest dostrzec jakąkolwiek symbiozę pomiędzy tymi dwoma przestrzeniami. Niektórzy „zakładnicy” mediny wydają się być od urodzenia pozbawionymi widoku słońca. Z racji gorąca architektura mieszkalna jest dosyć specyficzna, a koce oraz porozstawiane ponad uliczkami prowizoryczne dachy przysłaniają promienie, które tylko poprzez szpary dostają się do wnętrza miasta. Nie opuszczała nas myśl: czy oni kiedykolwiek wyszli poza medinę? Czy wiedzą, że za jej murami istnieje inny świat? W XII wieku Fez był wiodącą metropolią z II najstarszym uniwersytetem na świecie… Dziś w wielu miejscach wydaje się, że Fez w tych mrocznych wiekach średnich pozostał. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | adamek [ 10 Lip 2018 21:42 ] |
Temat postu: | Re: Maroko: od 0 do 4167 m n.p.m. |
Coś wspaniałego <3 |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |