Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 18 Sty 2017 20:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Kwi 2013
Posty: 100
Loty: 132
Kilometry: 207 882
Wybieramy się na Islandię w lutym (2-6) i chcemy wypożyczyć samochód na te 4 doby. Zastanawiamy się jaki samochód wziąć, czy Yaris (albo coś podobnego) starczy? Czy bezpieczniejsze będzie coś z napędem 4x4? Nie planujemy jeździć poza głównymi drogami, ale nie chcemy nigdzie utknąć, bo sporo jest do zobaczenia ;)
Proszę o opinię osoby, które jeździły samochodem po Islandii zimą, dzięki za pomoc!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wczasy w Turcji: tygodniowe all inclusive w hotelu niedaleko plaży od 1763 PLN. Wyloty z 2 miast Wczasy w Turcji: tygodniowe all inclusive w hotelu niedaleko plaży od 1763 PLN. Wyloty z 2 miast
Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem) Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem)
#2 PostWysłany: 18 Sty 2017 22:15 
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Sty 2011
Posty: 7790
Yarisem powiadasz :D zachęcam do przeczytania relacji jak-sie-rozpedzisz-to-przejedziesz-czyli-islandia-zima,1507,62524 (i raczej odradzam, choć przeżycia niezapomniane :P )
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
nick lubi ten post.
 
      
#3 PostWysłany: 18 Sty 2017 22:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
@‌Washington‌
Fajnie że wyciągnąłeś trochę zakurzoną relację, dobrze się czyta mając zimę za oknami :)
A opony z kolcami to na północy normalka, jeździłem na takich w Norwegii, również po mieście, w którym asfalt był czarny. Fajnie wtedy "klikają".
Szkoda że u nas nie można (pewnie drogi by się rozpadły po tygodniu). Bo na taką pogodę jak jest teraz (zmarznięty lód), to zimowe są do bani i u nas. Bo tak naprawdę to są opony śniegowe, a nie zimowe. A śniegu deficyt....

@‌zuzanna_89‌
Co do auta to nie musi być jeep od razu, ale pewnie nie zaszkodziłby crossover jakiś - cokolwiek z podniesionym prześwitem. No i o opony warto przycisnąć, żeby dali prawdziwe zimowe, ichniejsze.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 18 Sty 2017 23:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Mar 2013
Posty: 2921
Loty: 476
Kilometry: 1 136 630
niebieski
Ja jezdzilam Yarisem po Islandii, ale nie bylo wtedy takiej ostrej zimy, bylo to w marcu. Chyba wiele zalezy od pogody.
_________________
Carpe Diem.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 20 Sty 2017 13:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Kwi 2013
Posty: 100
Loty: 132
Kilometry: 207 882
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!

No właśnie pogodę obserwuję od paru tygodni i raz pada deszcz, a raz śnieg, także ciężko przewidzieć czy będzie mróz czy chlapa. W każdym razie zdecydowaliśmy się na Suzuki SX4, w sumie nie wyszło aż tak dużo drożej.

@‌Washington‌ - relacja przednia :D Aż się już nie mogę doczekać naszej wycieczki.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 20 Sty 2017 13:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Sie 2010
Posty: 4825
Loty: 307
Kilometry: 514 401
Ostrzeżenia: 1
HON fly4free
przegladam oferty na przelom marzec/kwiecien ceny srednio przyjemne
i pewnie bede smigal/pchal/toczyl sie czyms w rodzaju Twingo, Yaris
na te chwile zime maja tam przyjemniejsza niz ja za oknem w poludniwej Polsce
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 25 Sty 2017 02:04 

Rejestracja: 30 Maj 2012
Posty: 201
niebieski
Jeśli nie byłaś wcześniej na Islandii ani w północnej Norwegii i gotowi jesteście zapłacić za zwiększenie satysfakcji a nie ryzyka to dobry wybór z odpuszczeniem małego auta. Napiszę mimo to parę dodatkowych słów dla innych odważnych, którzy chcieliby jednak odwrotnie - spróbować oszczędzić - a trafią może do tego wątku. Lepiej by się nie wahali i poszli waszym śladem :) Jak ktoś nie może dopłącić to są wypożyczalnie proponujące starsze używane 4x4 (vide dyskusje o wypożyczalniach dostępne na forum i w ogóle w sieci). Konieczne to nie jest - jedynie zalecane, jeśli nie zna się tamtejszych realiów. Smutek i ruina (w psychice i kieszeni) zaczyna się wtedy gdy będziesz 200 km od Reykiaviku, a śnieg lub brak pługu zablokuje większość dróg. Albo gdy śniegu będzie ciut za dużo dla małego auta lub wiatr zacznie je zsuwać, bo tam dopiero dowiesz się co moze wiatr, gdy nie sprawdzisz codziennie pogody 2-3 razy na vedur.is. Generalnie mając nieprzyjemnosć śledzenia stanu dróg na początku 2016 (road.is) to takiego pytania nawet się nie zadaje ;). Ale kto wie jaka będzie pogoda w tym roku... Wielu turystom się udaje :) Jedynie ktoś, kto jest gotów przysiąc, ze nie zjedzie z asfaltu pod żadną pokusą - może spróbować "czymkolwiek" maksymalnie ubezpieczonym :) (kilka razy zapinałem linkę, by wyciągnąć z pobocza tych, którzy "zjechali na żwirek tylko zrobić fotkę", ale poza sezonem to i mnie samemu przyszło czekać na pomoc do rana...)
Jeszcze inna sprawa: ze względu na ilość trudnych do opisania wyczynów Chińczyków za kółkiem na Islandzkich drogach (pojawiły się już ubezpieczenia warunkujące kwotę od kraju pochodzenia) nie wysłałbym przyjaciela na Islandię małym autem w szczególnosci w zimie. Szczególnie przez wzgląd na bierne bezpieczeństwo.

Dlatego - jak we wstępie - sam wolę się zadłużyć i wziąć coś przynajmniej takiego jak zdecydowaliście lub innego stabilnego/większego. Cały wyjazd jest wystarczająco drogi (mimo, że tani w porównaniu z sezonem), zeby ryzykować niespodzianki, utknięcie - to dopiero strata pieniędzy, albo nawet samopoczucie lub co gorzej - zdrówko. Skoro dałem się skusić na odpowiedź, to wolę żeby ktoś miał za złe, ze przepłacił paręset złotych a pogoda byłą piękna i drogi czarne, niż żeby myślał pół życia czemu nikt nie uprzedził co go może spotkać. Nie codziennie pogoda może zsunąć do rowu autobus - choć tam to robi, ale już jeżdżąc Yariskiem ... cóż;) To nie Teneryfa ;) Skorzysta się i tak tyle ile pogoda pozwoli. Pytanie tylko na ile to zmęczy i zestresuje.
W zeszłym roku przejechałem dla odświeżenia wspomnień dookoła zimą osobowym VW Caddy, ale trochę to za wysokie na islandzki zimowy wiatr i na północy bez poczucia pewności w kierownicy. Na WYŁĄCZNIE Golden Circle i do VIK - przy nieprzysypanych drogach wystarczy cokolwiek na kolcach (teraz zimówki są tam obowiązkowe, wypożyczalnia raczej nie wciśnie lipnych opon). Wszędzie poza obszarem stołecznym, gCircle i niespiesznym wypadem do VIK - powtórzę po raz trzeci: zapłaciłbym za przynajmniej coś jak w Waszym wyborze.

Szkoda, że się miniemy ;) Ale zima na wyspie tak piękna, że warto uszczknąć urlopu kiedy tylko się da. Będziesz zadowolona.
Góra
 Profil Relacje PM off
BrunoJ lubi ten post.
 
      
#8 PostWysłany: 26 Sty 2017 17:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Sie 2013
Posty: 159
Loty: 45
Kilometry: 50 890
Luty 2016 - Nissan Qashqai 4x4. Mi w zupełności wystarczył. Choć pogoda nie była jakaś tragiczna. Na głównych drogach było ok, ale mieszkaliśmy 30 km od Hella (droga 268), tam się auto bardziej przydało :) asfaltu tam zimą się nie zobaczy.
Każdy kraj "północny" do jeżdżenia nie jest łatwy a opony z kolcami obowiązkowe. Trzeba mieć respekt do pogody i warunków na drodze, a swoje umiejętności do prowadzenia samochodu podzielić przez 3 - wtedy nic się nie dzieje i jest bezpiecznie. Jak będzie szklanka to nic nie pomoże, auta 4x4 z kolcami wpadają w poślizgi.
W weekend przyjechałam swoim autem do Tromso z Warszawy na takich oponach i jeżdżę tu na co dzień. Od listopada chyba wszystkie warunki atmosferyczne z koszmarów tu przeżyłam ale da się jeździć :)
_________________
Zakochana w Arktyce
Obecnie Tromsø - zorza polarna codziennością
Carollayna na facebook
Carollayna.pl
Góra
 Profil Relacje PM off
Artycjusz lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group