Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Mandat we Włoszech
mandat-we-wloszech,1452,3652
Strona 22 z 27

Autor:  j_a [ 14 Lut 2022 21:51 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Choćby włoski windykator wycenił swoją usługę na 500 euro a mandat pomnożyli razy 10, to ani o krok nie przybliży ich to do skutecznej egzekucji ;) Do nakazu zapłaty czy wyroku jeszcze droga daleka. Jak masz silne nerwy to nie płać, chcesz świętego spokoju to zapłać.

Autor:  Tomasz101 [ 14 Lut 2022 22:14 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Tomasz101 napisał(a):
To teraz już konkretniej - po pierwsze oczywiście nie art. 66b kpk, tylko rozdział 66b kpk (kodeksu postępowania karnego) – pisanie z telefonu. Rozdział reguluje kwestie egzekwowania w Polsce orzeczonych przez zagraniczne sądy i organy kar pieniężnych za przestępstwa- zainteresowani sobie przeczytają ze szczegółami.

Mimo wydawało by się jednoznacznego brzmienia art. 611 ff par. 1 kpk rozdział ten obejmuje także mandaty drogowe.

Konkluzje są następujące - firmy egzekucyjne nie maja nic do dochodzenia zagranicznych mandatów karnych za wykroczenia drogowe i tu czuć ewidentnym wałkiem i z taka firmą w zakresie rozmowy o mandacie nie ma co gadać w ogóle.

Sam zagraniczny mandat, a tym bardziej orzeczenie prefekta może być jak najbardziej dochodzone w Polsce, ale właściwy organ włoski musi wystąpić o wykonanie orzeczenia do sądu rejonowego, w okręgu którego sprawca posiada mienie lub osiąga dochody, albo ma stałe lub czasowe miejsce pobytu i to ten sąd je wykonuje,

Sąd przeprowadza posiedzenie gdzie można próbować bronić się przed wykonywaniem tego orzeczenia z powodów wskazanych w art. 611fg kpk.

Posiedzenie nie jest tylko formalnością bo sprawy bywają skomplikowane i np. sąd w Łodzi wystąpił w zeszłym roku do TSUE z pytaniem czy holenderski mandat może być egzekwowany w Polsce w sytuacji gdy został doręczony sprawcy tylko po holendersku.

Jeśli sąd polski przyjmie zagraniczne orzeczenie do wykonania to wykonuje je jak polską grzywnę, czyli komornik, a nawet zastępczy areszt wchodzi potencjalnie w grę.

Kwoty wyegzekwowane są co do zasady dochodami polskiego budżetu i może dlatego organ włoski nie uruchamia tego przewidzianego prawem trybu tylko firmę windykacyjną, żeby te środki uzyskać dla siebie.

To może być trochę tak jak z naszymi strażami gminnymi jak miały fotoradary – też wystawiały ogrom mandatów, ale przy odmowie przyjęcia rzadko chodziły do sądu, bo zapłacony mandat był dla gminy, a grzywna za to samo wykroczenie, ale orzeczona przez sąd dla Skarbu Państwa..

Firma windykacyjna dochodząca włoskiego mandatu nie ma żadnych narzędzi prawnych do dochodzenia takiego roszczenia, bo ewentualny pozew będzie oddalony z uzasadnieniem, że grzywien nie wykonuje się poprzez powództwo cywilne, a w trybie przewidzianym w kpk.

Każdy musi sam ocenić czy chce ryzykować postępowanie przed polskim sądem karnym celem wykonania grzywny. Przy czym nawet jak takie postępowanie zostanie wszczęte, a z opisu wynika, że na razie go nie ma, to i tak będzie w każdym czasie umorzone jak się przedstawi dowód zapłaty kary organowi zagranicznemu.

Drugi aspekt to kwestia, ze ten mandat cały czas wisi nad sprawcą we Włoszech. Nie wiem jak się przedawniają kary za wykroczenia drogowe we Włoszech – każde państwo ma swoje regulacje. Więc jeśli się jeździ po Włoszech to może nas spotkać niespodzianka przy rutynowej kontroli drogowej albo granicznej, a obcokrajowiec z lokalnym policjantem w jego kraju przeważnie jest na przegranej pozycji i wiedza prawnicza rzadko mu pomoże.

Co do postępowania przed skarbówką z tytułu przychodu, to takim przychodem może ewentualnie być kwota umorzonego zobowiązania, a skoro jest dochodzone to nie jest umorzone, więc na razie tematu nie ma nawet potencjalnie.
Wszystko tu masz wyklarowane @Krystian-B

Autor:  boots [ 14 Lut 2022 22:38 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Cytuj:
Nie wiem jak się przedawniają kary za wykroczenia drogowe we Włoszech

Chyba 5 lat.

Autor:  Tomasz101 [ 14 Lut 2022 22:52 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

boots napisał(a):
Cytuj:
Nie wiem jak się przedawniają kary za wykroczenia drogowe we Włoszech

Chyba 5 lat.
To bardzo dlugo. Ale może tak być - mają wymiar sprawiedliwości dużo powolniejszy od naszego, mniej sprawny i mniej wydolny, a u nas też reakcją na przedłużające się procesy i niewydolność sądów było od lat wydłużanie terminòw przedawnień.

Autor:  Maciej87 [ 14 Lut 2022 23:41 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Krystian-B napisał(a):
@Maciej87,

Niewiele mój post wniesie, ale najnowszy list (nierejestrowany, w jakimś obcym języku ;-)), który dostałem był już od kancelarii windykacyjnej z Florencji, mandat x2 + 50 euro za uprzejmość z ich strony.

I co uczyniłeś?

Autor:  Krystian-B [ 15 Lut 2022 00:50 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

@Maciej87,

Zrobiłem to co z poprzednimi listami - przyjąłem do wiadomości. ;)

j_a napisał(a):
Choćby włoski windykator wycenił swoją usługę na 500 euro a mandat pomnożyli razy 10, to ani o krok nie przybliży ich to do skutecznej egzekucji ;) Do nakazu zapłaty czy wyroku jeszcze droga daleka. Jak masz silne nerwy to nie płać, chcesz świętego spokoju to zapłać.


Ja to doskonale rozumiem, skłamał bym, gdybym napisał, że spędza mi to sen z powiek.. :) Nie lubię niespodzianek, dlatego od pierwszego listu jestem zaznajomiony z procedurami, a wrodzona ciekawość powoduje, że lubię skonfrontować teorię z praktyką. :)

Autor:  adamgrzyb [ 29 Kwi 2022 10:26 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

adamgrzyb napisał(a):
adamgrzyb napisał(a):
to ja chyba będę rekordzistą.
Wypożyczyłem auto w Sicily by Car, miałem wynajęte mieszkanie przez AirBnB w mieście Lecco. Mieszkanie mieściło się w ulcziczce przy starówce miasta (ZTL), podjeżdzałem tam tylko, żeby zostawić dziecko i żone, auto parkowałem na płatnym parkingu. Po 3 miesiącach Wypożyczalnia ściągnęła 180 euro za przekazanie inf. do Policji, a parę dni temu przyszło 6 mandatów, a właściwie zawiadomień napisanych po angielsku "Notification of trafffic infringement".

Nie muszę pisać, że jestem mega zdenerwowany bo wyliczyli 6 x 111 euro. Czy ktoś się orientuje, czy wjazd pod ZTL do wynajętego mieszkania to jakiś argument przy odwołaniu?


Jaka jest procedura ściągania włoskiego mandatu w Polsce? Musi być sąd, czy Urząd Skarbowy ściągnie pieniądze?



Może zaktualizuję swoją historię. Napisałam odwołanie do prefekta, nie dostałem nawet odpowiedzi. Tydzień temu odezwało się do mnie Kredyt Inkasso, domagając się zapłaty, uwaga: 13.000 zł ! Zgodnie z treścią zawiadomienia (bo w sumie nie traktuję tego jak mandat, jak wskazują to inni) nałożone kary miały się podwoić, czyli jak dobrze liczę do kwoty 222 euro.

Wg informacji uzyskanych przeze mnie, żeby w Polsce "zatwierdzić" taki mandat musi wszcząć sprawę sąd karny, nie będzie on jednak badał żadnych argumentów, czy mandat nałożono słusznie, czy też nie. Zajmie się tylko kwestiami formalnymi, tj. prawidłowością sporządzenia wniosku przez stronę włoską.

Zastanawia mnie tylko kwestia przedawnienia na gruncie prawa polskiego, tj. czy będzie to okres 2 lat, jak mówi kodeks wykroczeń czy inna, np. umów dwustronnych lub przepisów unijnych.



hej,
jestem po sprawie sądowej, firma windykacyjna Inkasso Wec przegrała ze mną sprawę przez SO w Łodzi.

1. Sąd nakazał usunięcie wszelkich informacji ze swoich baz danych nt. rzekomego mandatu i zakazał przetwarzania inf. na ten temat
2. Sąd nakazał sporządzenie pisemnych przeprosin na moją rzecz
3. Otrzymałem także 1500 zł zadośćuczynienia za krzywdę w postaci umieszczenia na stronie www. firmy windykacyjnej.

w pozwie powołałem się na fakt, iż:

1. "Mandaty" przyszły po angielsku
2. Firma windykacyjna nie ma prawa egzekwować takich roszczeń na drodze egzekukcji
3. jak ktoś trafnie wcześniej zauważył , jedyną usprawiedliwioną drogą do dochodzenia roszczeń za mandaty jest złożenie pozwu do polskiego sądu karnego i przez ten sąd domagania się zapłaty, która i tak w zasili polski skarb państwa.

Także ścieżka jest przetarta, jak ktoś będzie się borykać z problemem windykacji przez prywatne kancelarie i firmy, to się nie dajcie. Walczcie o swoje. Tym bardziej, że Kancelaria starała się na mnie naciąć na 13.000 zł! Jak dostanę odpis wyroku, wrzucę skan.

Autor:  Izabela xyz [ 28 Maj 2022 23:54 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Hej, odświeżam temat...
Mianowicie, w lipcu 2017 roku byłam samochodem we Włoszech. Po niecałym roku otrzymałam listownie powiadomienie o mandacie w jezyku angielskim. Później były jeszcze 2 listy, których nie odebrałam, i od tamtego czasu cisza. Mandatu nie zapłaciłam do tej pory.
W przyszłym roku chciałabym wybrać się znów do Włoch tylko nie mam pojęcia czy ten mandat dalej nade mną wisi. Czy ma ktoś potwierdzone informacje po jakim czasie Włoski mandat się przedawnia? Ewentualnie proszę o rady jak się dowiedzieć czy ten mandat jest nadal ważny i muszę go opłacić, chcąc jechać spokojnie na wakacje.

Autor:  boots [ 29 Maj 2022 01:01 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Nieodbieranie listów to najgorsze rozwiązanie. Pierwsza kontrola może wiązać się z koniecznością zapłaty zobowiązania.

Autor:  Izabela xyz [ 29 Maj 2022 01:05 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

boots napisał(a):
Nieodbieranie listów to najgorsze rozwiązanie. Pierwsza kontrola może wiązać się z koniecznością zapłaty zobowiązania.

A jak mogę sprawdzić czy mam coś do zapłaty i ile tego jest? I bardzo proszę niech ktoś wyjaśni czy mandaty we Włoszech ulegają przedawnieniu czy u nich nie ma takiego czegoś?

Autor:  dg72 [ 29 Maj 2022 01:29 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Izabela xyz napisał(a):
Hej, odświeżam temat...
Mianowicie, w lipcu 2017 roku byłam samochodem we Włoszech. Po niecałym roku otrzymałam listownie powiadomienie o mandacie w jezyku angielskim. Później były jeszcze 2 listy, których nie odebrałam, i od tamtego czasu cisza. Mandatu nie zapłaciłam do tej pory.
W przyszłym roku chciałabym wybrać się znów do Włoch tylko nie mam pojęcia czy ten mandat dalej nade mną wisi. Czy ma ktoś potwierdzone informacje po jakim czasie Włoski mandat się przedawnia? Ewentualnie proszę o rady jak się dowiedzieć czy ten mandat jest nadal ważny i muszę go opłacić, chcąc jechać spokojnie na wakacje.


Jak w przyszłym to luz, kompletnie niczym się nie przejmuj

Jeśli mandat nie zostanie zapłacony w wyznaczonym terminie jego kwota może wzrosnąć dwukrotnie. Dodatkowo – w przypadku mandatów wysyłanych do Polski – doliczana jest prowizja firmy windykacyjnej. Włoskie mandaty przedawniają się po upływie pięciu lat.

Tyle, bez niepotrzebnego straszenia dorosłych osób.

Autor:  boots [ 29 Maj 2022 12:22 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Cytuj:
Jak w przyszłym to luz, kompletnie niczym się nie przejmuj

Dlaczego tak uważasz?

Autor:  dg72 [ 29 Maj 2022 12:28 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Przejrzałem, jak włoskie prawo reguluje kwestię przedawnienia mkk

A Ty możesz co najwyżej dzieci straszyć, ale dobrze by było byś się ograniczył do Helloween. :)

Autor:  boots [ 29 Maj 2022 12:36 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Skoro zaznajomiłeś się z włoskim prawodawstwem, to napisz nam proszę:

1. Od jakiego momentu rozpoczyna bieg termin przedawnienia takiego mandatu?
2. Czy cokolwiek - a jeśli tak, to co - przerywa lub wstrzymuje bieg tego przedawnienia.
3. Co ma zrobić autor pytania, gdy przy kontroli we Włoszech nakażą natychmiastową płatność tego mandatu?

Byłoby miło, gdybyś był uprzejmy podlinkować swoją odpowiedź do włoskich przepisów w tych kwestiach.
Na pewno Twoja wypowiedź będzie dla wszystkich bardzo pomocna.

Autor:  Tomo14 [ 29 Maj 2022 12:41 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Izabela xyz napisał(a):
Hej, odświeżam temat...
Mianowicie, w lipcu 2017 roku byłam samochodem we Włoszech. Po niecałym roku otrzymałam listownie powiadomienie o mandacie w jezyku angielskim. Później były jeszcze 2 listy, których nie odebrałam, i od tamtego czasu cisza. Mandatu nie zapłaciłam do tej pory.
W przyszłym roku chciałabym wybrać się znów do Włoch tylko nie mam pojęcia czy ten mandat dalej nade mną wisi. Czy ma ktoś potwierdzone informacje po jakim czasie Włoski mandat się przedawnia? Ewentualnie proszę o rady jak się dowiedzieć czy ten mandat jest nadal ważny i muszę go opłacić, chcąc jechać spokojnie na wakacje.


Włoskie mandaty przedawniają się po 5 latach - skoro będziesz jechać w 2023, to będzie to po 6 latach więc z tego tytułu już nic nie grozi.
Na granicy kontroli żadnej nie będzie bo to Schengen (miejmy nadzieję, że już nie wrócą sprawy covidowe) - więc tutaj także luz.
Ryzyko kontroli drogowej - to trzeba sobie odpowiedzieć ile razy w życiu byliśmy kontrolowani całkowicie wyrywkowo - nie jadąc "dziwnym" samochodem, nie jadąc w środku nocy, nie popełniając wykroczenia. Bliskie zera.

Oczywiście jest jedno ryzyko (z szansą na wystąpienie na poziomie niższym niż 6-ka w totka), że jakiś gorliwy policjant zatrzyma się bez powodu, sprawdzi w historii mandat sprzed 6 lat (o ile w ogóle takie starocie wiszą w systemie) i będzie mówił do ciebie wyłącznie po włosku, że nie będzie szansy się porozumieć.

Autor:  boots [ 29 Maj 2022 12:45 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

@Tomo14
Czy mógłbyś również odpowiedzieć na moje pytania z #434?

Autor:  Tomo14 [ 29 Maj 2022 12:48 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

@boots nie mógłbym - ponieważ ty jesteś zakochanym w swojej wiedzy egocentrykiem, który uwielbia jednozdaniowe riposty, które nic nie wnoszą.
Wolę więc odpowiadać ludziom, którzy coś z tego będą mieli.

Autor:  boots [ 29 Maj 2022 12:53 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Odpowiadaj zatem opierając się na wiedzy, a nie na wyczytanych w necie nagłówkach.
Skoro nie znasz momentu rozpoczęcia biegu przedawnienia takiego mandatu, ani nie masz pojęcia o tym, czy jakieś zdarzenie przerywa lub zawiesza ten bieg, to stanowcze twierdzenie, że mandat będzie przedawniony po 5 latach od jego wystawienia nie ma żadnych podstaw i jedynie może wprowadzać w błąd szukających porady.

Autor:  dg72 [ 29 Maj 2022 13:23 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Termin przedawnienia prawa do domagania sie sum z tytułu sankcji administracyjno – pieniężnych ex art. 209 włoskiego kodeksu drogowego jest uregulowany przez art. 28 ustawy z dnia 24 listopada 1982, nr. 689 i wynosi 5 lat od dnia popełnienia wykroczenia lub też jest naliczany od początku, jeżeli upływ przedawnienia został przerwany np. korespondencją poleconą jaka dotarła na Pana adres w Polsce.

Co ważne: :roll:

Zgodnie z nadal obowiązującą pomiędzy Polską, a Republiką Włoch umową o pomocy w sprawach karnych z dnia 28 kwietnia 1989 roku, a właściwie jej art. 14 ust 2, dotyczącym trybu porozumiewania się i języków, nie jest wymagane tłumaczenie dokumentów na język polski. Zatem Policja włoska nie ma obowiązku tłumaczyć Państwu pisma na język kraju, w którym Państwo przebywają. Uprzejmością ze strony organu włoskiego jest przesłanie pisma w jednym z czterech najważniejszych języków obowiązujących w Unii Europejskiej.

https://www.straetus.pl/mandaty/

Autor:  boots [ 29 Maj 2022 13:50 ]
Temat postu:  Re: Mandat we Włoszech

Rozumiem zatem, że z powyższego wynika, iż Twoja porada
Cytuj:
Jak w przyszłym to luz, kompletnie niczym się nie przejmuj

jest jednak nieprawidłowa i błędna - czy tak?

Strona 22 z 27 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/