Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator
mandat-w-nowej-zelandii-taryfikator,850,80039
Strona 1 z 2

Autor:  JIK [ 16 Wrz 2015 08:55 ]
Temat postu:  Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

Jako (chyba?) pierwszemu udało mi się załapać na mandat w NZ za przekroczenie prędkości ;) Sprawa prosta, pusta droga, ograniczenie do 100 ja 116 no i z naprzeciwka jechał radiowóz i bach.

Złapany zostałem w Pukaki, okolice MT. Cook. Taryfikator kształtuje się następująco:

Przekroczenie prędkości do 10 km/h -> 30 NZD
Przekroczenie prędkości od 10 do 15 km/h -> 80 NZD
Przekroczenie prędkości od 15 do 20 km/h -> 120 NZD

Warto uważać żeby nie przeginać na pustej drodze :)

Autor:  mashacra [ 16 Wrz 2015 09:02 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

Wystarczy wziąć dużego campera z dozwoloną prędkością max. 90 km/h i szybciej taka duża buda nie pojedzie :P

@JIK a przekroczenie 5km/h (takie w granicy "błędu") też płatne?

Autor:  JIK [ 16 Wrz 2015 09:14 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

mashacra napisał(a):
Wystarczy wziąć dużego campera z dozwoloną prędkością max. 90 km/h i szybciej taka duża buda nie pojedzie :P

@JIK a przekroczenie 5km/h (takie w granicy "błędu") też płatne?


Tak, też jest płatne :)

Autor:  grzesiekc [ 16 Wrz 2015 09:32 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

A przekroczenie więcej. Drogi na wyspie południowej są tak puste, że można bezpiecznie jechać i 150, nie żebym popierał.
A spotkać radiowóz to trzeba mieć naprawdę pecha :)

Autor:  szymonpoznan1 [ 16 Wrz 2015 09:33 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

@JIK - dobrze ze nikogo nie zabiles ;-)

Autor:  digger [ 16 Wrz 2015 09:38 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

@JIK

A gdyby tu Pańska matka...

A tak serio to jak przebiegala rozmowa? Byly jakies dodatkowe atrakcje, jak sprawdzanie spozycia/przeszukanie auta/itp?
Dowiedli przekroczenia? Pokazali jakies nagranie?

Autor:  JIK [ 16 Wrz 2015 09:40 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

digger napisał(a):
@JIK

A gdyby tu Pańska matka...

A tak serio to jak przebiegala rozmowa? Byly jakies dodatkowe atrakcje, jak sprawdzanie spozycia/przeszukanie auta/itp?
Dowiedli przekroczenia? Pokazali jakies nagranie?


Rozmowa gładko i przyjemnie. Oficer chciał tylko prawo jazdy, żadnego przeszukania. Tak nagranie było na fotoradarze.

Autor:  grzesiekc [ 16 Wrz 2015 09:45 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

Akurat w NZ jedyne co może spowodować jakieś niebezpieczeństwo to zagapienie się. Krajobrazy często powalają i głowa ma raczej tendencje do kierownia się na boki, ewentualnie do tyłu, niż do przodu. A jak sie jedzie na 2 tygodnie to nie można się wszędzie zatrzymywać :)

Autor:  przemos74 [ 16 Wrz 2015 11:01 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

@JIK nie byłeś pierwszy :P
W innym temacie pisałem o swoim mandacie w listopadzie 2014 roku na drodze z Milford Sound.
Płacisz? ;)

Autor:  JIK [ 16 Wrz 2015 11:04 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

przemos74 napisał(a):
@JIK nie byłeś pierwszy :P
W innym temacie pisałem o swoim mandacie w listopadzie 2015 roku na drodze z Milford Sound.
Płacisz? ;)


A to nie widziałem. Przepraszam @przemos74. Wypożyczalnia ma numer mojej karty więc raczej oni mi ściągną jak nie zapłacę. Na zapłatę mam 28 dni od wystawienia.

Autor:  przemos74 [ 16 Wrz 2015 11:06 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

Mój numer karty też mieli. Nie blokowałem jej do dzisiaj.
Mandatu jeszcze nie zapłaciłem, ale wzrósł o 30 czy 50 NZD. Dostałem 2 powiadomienia do domu.
Dopóki nie polecę do NZ ponownie to trochę szkoda tych 150 NZD ;)

Autor:  fortuna [ 16 Wrz 2015 11:11 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

Panowie prosze, bo to jest idealny przyklad do tematu o cebulactwie, dostales mandat = placisz.

Autor:  julk1 [ 16 Wrz 2015 11:15 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

JIK napisał(a):
Rozmowa gładko i przyjemnie.

A była rozmowa w "polskim stylu" tzn. przyjechałem z dalekiej Polski, mało zarabiam, nie da rady skończyć na pouczeniu?

Autor:  singielka_1976 [ 16 Wrz 2015 11:15 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

Jak zobaczyłam tytuł wątku to się zastanawiałam czy padnie tekst: "co będzie jak nie zapłacę" albo "jak nie zapłacić"
a tu miłe zaskoczenie, z drobnym wyjątkiem :P .

Autor:  bonifacy [ 16 Wrz 2015 11:21 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

przemos74 napisał(a):
@JIK nie byłeś pierwszy :P
W innym temacie pisałem o swoim mandacie w listopadzie 2015 roku na drodze z Milford Sound.
Płacisz? ;)

Ciekawe jakim cudem dostałeś mandat za... dwa miesiące:)

Autor:  JIK [ 16 Wrz 2015 11:32 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

julk1 napisał(a):
JIK napisał(a):
Rozmowa gładko i przyjemnie.

A była rozmowa w "polskim stylu" tzn. przyjechałem z dalekiej Polski, mało zarabiam, nie da rady skończyć na pouczeniu?


Wiedziałem że popełniłem błąd to wziąłem to na klatę. Boli koszt mandatu no ale moja wina.
Taryfikator podałem dla potomnych ;) Te 10 więcej zawsze można sobie pojechać ;)

Autor:  przemos74 [ 16 Wrz 2015 11:32 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

singielka_1976 napisał(a):
Jak zobaczyłam tytuł wątku to się zastanawiałam czy padnie tekst: "co będzie jak nie zapłacę" albo "jak nie zapłacić"
a tu miłe zaskoczenie, z drobnym wyjątkiem :P .


Takie pytanie nie padło, bo na nie odpowiedź padła już wiele razy w innym temacie.

Autor:  mashacra [ 16 Wrz 2015 11:33 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

grzesiekc napisał(a):
Akurat w NZ jedyne co może spowodować jakieś niebezpieczeństwo to zagapienie się. Krajobrazy często powalają i głowa ma raczej tendencje do kierownia się na boki, ewentualnie do tyłu, niż do przodu. A jak sie jedzie na 2 tygodnie to nie można się wszędzie zatrzymywać :)


100% racji, żona zazwyczaj mówi mi "Zwolnij!!!" , a tym razem kilkanaście razy na godzinę słyszałem "UWAŻAJ ZJEŻDŻASZ Z DROGI!!!" :roll:
Choć to nie jedyne niebezpieczeństwo, jadąc po zmroku w ulewie, nagle znikąd pojawiły się krowy na poboczu, zwyczaj można je spotkać za ogrodzeniem ;) (a bywają i foki do przejechania) i trzeba uważać na boczny wiatr w otwartym terenie jak się ma dużą budę, pojedyncze podmuchy potrafiły skierować, w ciągu sekundy, samochód na pobocze (którego nie ma) lub na "czołówkę" na sąsiedni pas. :oops:

Autor:  JIK [ 16 Wrz 2015 11:34 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

przemos74 napisał(a):
Mój numer karty też mieli. Nie blokowałem jej do dzisiaj.
Mandatu jeszcze nie zapłaciłem, ale wzrósł o 30 czy 50 NZD. Dostałem 2 powiadomienia do domu.
Dopóki nie polecę do NZ ponownie to trochę szkoda tych 150 NZD ;)


W samolocie poznałem Jacka. Leciał 2 raz do NZ wcześniej był z przesiadką po 2 dni w AKL. Trzepali go na granicy przez 3,5h. Z tego co mówił sprawdzali mu tel, stan konta, plan podróży itp. itd.
Więc chyba nie warto ryzykować "późniejszego" nie wjazdu na teren NZ

Autor:  przemos74 [ 16 Wrz 2015 11:37 ]
Temat postu:  Re: Mandat w Nowej Zelandii. Taryfikator

@JIK, jasna sprawa. Ja nigdzie nie napisałem, że nie mam zamiaru nie zapłacić nałożonej na mnie kary.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/