Witam,
Szukam osób, które byłyby chętne na wyjazd do Azji. Sprawa jest raczej pilna, ponieważ ja już mam bilety lotnicze, zakupione wcześniej. Najprawdopodobniej nie pojadę tam z osobą którą miałem jechać a sam raczej nie chcę jechać, więc może znajdą się inni chętni. Jak to mówią w grupie raźniej
Z uwagi, że ja już mam bilety, oraz zarezerwowane niektóre noclegi (promocja hotels) plan wyjazdu już został opracowany. Co nie oznacza, że nie można go modyfikować. Niemniej jednak na chwile obecną wygląd tak.
Wylot 24.10 WAW-AMS-KUL (wylot z WAW o 16:50)
25-26 – odpoczynek i zwiedzania Kuala
27.10 rano wylot Air Asia do Surabaya (Jawa), następnie jedziemy od razu pod wulkan Bromo, nocleg tam na miejscu
28.10 rankiem oglądanie Bromo, a później jedziemy busem/pociągiem do Jogayakarta
29-30.10 zwiedzanie Jogayakaty, tj. w szczególności świątynia Prambanan oraz Borobodur
31.10 rankiem wylot do Singapuru
31.10- 1.11. zwiedzanie Sinagpuru
2.11 wylot na Langakawi, gdzie od razu najprawdopodobniej płyniemy promem na Ko Lipe (mała wysepka należącą do Tajlandii), jak nam sie spodoba zostajemy 2 myślę ze maks. 3 noce, jak nie szybciej wracamy na langawi. Zwiedzamy wyspę, ogólnie plażing.
8.11 Wylot z Lagngkawi do KUL, ostatnie zakupy i 10 listopada o 23:59 powrót do WAW przez AMS.
W tej chwili lot który ja mam kosztuje 2700, miło było by abyśmy lecieli razem ale jeśli chcesz możesz/możecie lecieć innym samolotem a na miejscu się znajdziemy.
Loty Air Asia na trasach które wypisałem powyżej, kosztują obecnie ok. 1000 (co należy sprawdzić), reszta czyli noclegi, przejazdy i jedzenie wyjdzie ok. 2000.
Wyjazd z typy beckpareskich, czyli raczej śpimy w tanich hotelach, wynajętych pokojach ale nie strasznych norach ale też nie w drogich hotelach. Te noclegi, które ja mam już zarezerwowane, jeżeli uda się zmienić na np: dwa oddzielne pokoje stawiam ja. Mogę spać również na podłodze. Czyli odpadają Ci/Wam noclegi w SIN, KUL, YOG resztę szukamy na własną rękę. Co czasami sprawia sporo frajdy i jest pewnego rodzaju przygodą
Całą organizacją zajmuję się ja, tzn. chętnie wam pomogę w ogarnięciu wszystkiego, na miejscu również jak trzeba będzie wszystkim się zajmę ale chętnie przyda mi się wasza pomoc. Będziemy wspólnie decydować co chcemy czego nie, gdzie jemy gdzie nie. Niemniej jednak jeżeli ktoś liczy, że to wyjazd z typu all inclusive to taki nie będzie, oczywiście będziemy wybierać miejsca jak najbardziej schludne, czyste i przyjemne ale mogą trafić się też miejsca mniej czyste. Kto był w Azji wie o czym mówię.
Jedzenie raczej w lokalnych barach i garkuchniach aby poczuć ten klimat, smaki i zapachy. Drogie restauracje dla turystów raczej odpadają
Szukam osób przede wszystkim kompromisowych, które potrafią się dogadać ze sobą i tego chcą. Strzelanie fochów, obrażanie się itd. zostawiamy w Polsce. Oczywiście jeżeli dojdziecie do wniosku ze chcecie dalej sami podróżować nie widzę problemu, każdy pójdzie w swoją stronę. Uważam siebie za osobę kompromisową, wiec zapewne się dogadamy.
Plan spokojnie możemy trochę zmodyfikować, jestem otwarty na wszystkie propozycje.
Nie ukrywam, że przed ewentualnym powiedzeniem „tak” najlepiej byłby się spotkać i poznać. Jestem z Warszawy, mam 31 lat.
W razie czego pytajcie o wszystko.
Pozdrawiam
Maciek.
