Fly4free.pl

Za 16 godzin mam pierwszy odcinek swojego wyjazdu, póki co jeszcze jadę m. in. do Serbii, Albanii, Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny, Chorwacji. Tak dla odrobienia całej pracy domowej przeleciałam jeszcze przez informacje podane na stronie MSZ o każdym z krajów, w którym nie byłam. Ważne było dla mnie, żeby w krajach nie był wymagany paszport, bo akurat go wymieniam. Na stronie o BiH znalazłam taki wpis:

Co do pogrubionego - otóż mój dowód był skradziony jakieś 2 lata temu i nie wymieniłam go, mimo zgłoszenia na policji, bo dosłownie po 2 dniach zwrócono mi wszystkie dokumenty (tak, wiem, to było głupie). Czy ktoś wie, jak jest z przekraczaniem granic w tych krajach, które wymieniłam? Jak wygląda konkretnie procedura, np. jeśli poruszam się między jednym a drugim krajem pociągiem bądź autobusem?

_________________
Żyję dla takich chwil, kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo, proszę, bądź wieczna!
Eldo

A zgłosiłaś na policji odzyskanie dokumentów?

_________________

Przez te panstwa to jechalem wiele razy, to rzadko wogole dawali je do bazych danych. Patrzyli na nie z okienka, i machali mi zeby jechal bym dalej

Sytuacja wygladała tak, że okradziono mnie i podobno kilka innych osób na dworcu, gdzie zostałam bez grosza, więc siłą rzeczy pierwsza na myśl przyszła policja. Zapewne mniej zabawy i problemów byłoby w sytuacji, gdybyn zgłosiła to tylko w gminie jako zgubę i zablokowała karty w banku...
Mnie na KP w Kutnie i KP w Płocku poinformowano, że nie ma problemu z używaniem tego dowodu. I pewnie gdybym nie wyjeżdżała to nie byłoby problemu. Niby na granicy mogłabym się wytłumaczyć, ale nie wiadomo, czy to przejdzie. W każdym razie w poniedziałek wyrabiam nowy dowód, może za tydzień będzie już paszport, a Bałkany przekładam na za miesiąc. Teraz pozostaje jedynie pocieszyć się wyjazdem do Bratyslawy i Budapesztu, bo tu mam opłacone bilety i chyba nie powinno być problemu.

_________________
Żyję dla takich chwil, kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo, proszę, bądź wieczna!
Eldo

Tak, możesz mieć problem. O ile zdarzyć się może, że na granicy rzucą tylko okiem na dokument to raczej można się spodziewać dokładniejszej kontroli. Wówczas trzeba będzie się ostro tłumaczyć i w parę minut sytuacji nie uda się wyjaśnić. Zatrzymają cię z pewnością przynajmniej na kilka godzin.