Bylem na Majorce w zeszlym miesiacu i coz moge powiedziec... czlowiek w ciagu tygodnia nie ma chyba szans zobaczenia wszystkiego
Zdecydowanie najlepsza opcja byloby wypozyczenie na 2-3 dni auta i objechanie wyspy dookola albo chociaz po tych najtrudniej dostepnych miejscowkach.
Ja osobiscie spedzilem 2 dni w gorach, ktore bardzo polecam. Aczkolwiek oznaczenia szlakow poza dwoma glownymi sa BARDZO mizerne - czlowiek bladzi majac mape w reku.
Napewno warte obejrzenia jest okolica Palmy + poludniowe plaze, Formentor, kolejka do Soller i dalej do portu. W Alcudi i Valldemossie nie bylem, wiec nic nie moge powiedziec na ten temat. Podobnie wschodnie wybrzeze...
Komunikacja miejska na poludniu daje rade, ale na przyklad dojechac na Sa Calobre (piekny wawoz) czy dalej do Pollency to juz trudniej i czesto z przesiadkami. Wszystko mozesz wlasciwie sprawdzic na necie, wlacznie z wiekszoscia polaczen autobusowym i miejscami godnymi polecenia.
Co do noclegow nie mam pojecia - ja spedzilem jedna noc w hotelu, a reszte u znajomych.
Bilety znikowe na busy - nie mam pojecia, ale chyba nic nie ma... turysci placa i tak wiecej niz lokalni. Wypozyczalni rowerow mnostwo - za okolo 6E masz 4h jazdy... polecam przejechac sie przez Can Pastille do S'Arenal... na wschod od Palmy - piekne sciezki wzdluz samej plazy!
, świetne widoki na klify i całkiem przyjemna plaża w zatoce. dla niezmotoryzowanych, z Puerto Pollenca jeździ tam autobus jakoś co godzinę (koszt z tego co pamiętam 1,5 eur)