Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Lwów - jedzenie
lwow-jedzenie,1320,2610		 Strona 1 z 21
Autor:  elgoros [ 11 Kwi 2011 22:54 ]
Temat postu:  Lwów - jedzenie
Będąc we Lwowie korzystałem z dobrodziejstw Puzatej Chaty. Jest to sieciówka oferująca tradycyjne jedzenie, np pielmeni czyli pierogi. Jest to lokal samoobslugowy, naklada sie jedzenie na tace, a potem podchodzi do kasy gdzie nabijaja. Ceny nie sa wygorowane, a jedzenie dosyc smaczne. Jeden z lokali mieści się na ul. Strzelców Siczowych. A na kawę polecam "Ararat" na ul. Wirmenśka 31. Oferują świetną kawę i pyszny koniak:)
Autor:  Doczu [ 14 Kwi 2011 09:51 ]
Temat postu:  Re: Lwów
W Kijowie także się stołuję w Puzatej Chacie. Również mogę polecić. Za 50 hr mozna zjeść smaczny obiad z browarkiem.
Jest jeszcze ponoć jedna sieciówka godna polecenia, ale tam jeszcze nie jadłem. Zwie się "Smacznaja Kartoplja" czy jakoś tak. W Kijowie jest kilka ich restauracji.
Autor:  Vojtas [ 14 Kwi 2011 20:19 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Polecam parówki w cieście przy wieży ratuszowej we Lwowie :)
Nie pamiętam ile kosztują, ale to były jakieś grosze :)
Autor:  Doczu [ 14 Kwi 2011 20:28 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Aaa tak jeszcze co do Lwowa, to polecam Czeburieki naprzeciw głównego wokzała. Budeczka a w zasadzie stoisko jest wciśnięta pomiędzy inne budki, ale czeburieki są najlepsze jakie jadłem na Ukrainie.
Autor:  Zeus [ 21 Lis 2011 18:02 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Vojtas napisał(a):
Polecam parówki w cieście przy wieży ratuszowej we Lwowie :)
Nie pamiętam ile kosztują, ale to były jakieś grosze :)


znane jako pyrizhky/пиріжки ;)

bylem tam 3 tygodnie temu i ceny sa

za pyrizhky z ziemniakami, kapusta lub serem 3UAH
i za pyrizhky z mięsem lub mielonym 3,5 UAH (troche wiecej niz zlotowka ;D )
Autor:  m4g1k [ 03 Sty 2012 22:51 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Szczerze mówiąc odradzam Puzatą Chatę,zimne jedzenie, porcje nie za duże,ogólnie złotówka bardzo słaba co sprawa, że na Ukrainie nie jest wcale tak tanio jak niektórzy mówią. Na granicy masa ukraińców któzy przyjeżdzają do Polski na zakupy wczorajszy powrót na pieszym przejściu w Medyce - 2 godzinna kolejka. Za to koleżanka Ukrainka poleciła mi taka pizzerie gdzie pizza kosztuje 14UAH, obiad troszke więcej- smacznie i tanio-> współrzędne-> http://maps.google.pl/maps?q=49.83911,24.027752&ll=49.837858,24.028001&spn=0.003709,0.010568&num=1&vpsrc=6&t=m&z=17
Autor:  Zeus [ 04 Sty 2012 13:05 ]
Temat postu:  Re: Lwów
m4g1k napisał(a):
Szczerze mówiąc odradzam Puzatą Chatę,zimne jedzenie, porcje nie za duże,ogólnie złotówka bardzo słaba co sprawa, że na Ukrainie nie jest wcale tak tanio jak niektórzy mówią. Na granicy masa ukraińców któzy przyjeżdzają do Polski na zakupy wczorajszy powrót na pieszym przejściu w Medyce - 2 godzinna kolejka.



zalezy, ja w Auchanie w Lwowie, z bratem, zrobilismy takie zakupy (80 zloty) ze napelnilismy 2 ogromne plecaki. Tam bylo wszystko, papierosy, alkohol, sosy, czekolady, cukierki i jeden bog wie co jeste ;D
Autor:  Vojtas [ 05 Sty 2012 11:59 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Cytuj:
na Ukrainie nie jest wcale tak tanio jak niektórzy mówią


Jestem tego samego zdania. Alkohol + papierosy wiadomo w bajecznych cenach, jednak artykuły spożywcze są drogie. Ceny w lokalach trochę niższe niż w Polsce.
Autor:  Doczu [ 31 Maj 2012 18:48 ]
Temat postu:  Re: Lwów
m4g1k napisał(a):
Szczerze mówiąc odradzam Puzatą Chatę,zimne jedzenie, porcje nie za duże

Hmmm... jeszcze nie zdarzyło mi się tam dostać coś zimnego, co powinno być ciepłe. Raz tylko ziemniaki smażone były letnie, ale bez przesady - nie zimne.
A co do "małych porcji" nie wiem co masz na myśli, ale przecież tam nałożą Ci ile sobie zażyczysz więc nie bardzo rozumiem problem. Fakt jakoś szaleńczo tanio nie jest (można zjeść taniej), ale jest ogromny wybór jedzenia i przede wszystkim widzisz co zamawiasz, co dla wielu jest z pewnością nie do przecenienia.
Autor:  cecmpa [ 31 Maj 2012 18:56 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Oo tak czeburieki na dworcu najlepsze :D, to zawsze pierwszy cel po wyjściu z marszrutki!
Autor:  Doczu [ 31 Maj 2012 19:04 ]
Temat postu:  Re: Lwów
cecmpa napisał(a):
Oo tak czeburieki na dworcu najlepsze :D, to zawsze pierwszy cel po wyjściu z marszrutki!

No taa, tyle że w zeszłym roku zlikwidowano ten kantorek w którym sprzedawano te Czeburieki :evil:
Pewnie ma to związek z przygotowaniami do Euro 2012
Autor:  Doczu [ 07 Cze 2012 10:52 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Ale jest dobra wiadomość dla miłośników dobrych czeburieków - będąc w ostatni weekend udało mi się znaleźć inne miejsce gdzie serwują pyszne czeburieki, równie dobre jak te które były koło dworca.
Wysiadając z marszrutki z Szegini zaraz przed skrętem na dworzec główny, idziemy kawałek w kierunku centrum i na końcu ciągu budynków, po prawej znajduje wejście pomiędzy jakiś sklepik spożywczy oraz lodówki z piwem (te lodówki się rzucają w oczy). Wchodzimy tam i po lewej od wejścia do jednego ze sklepów smażą świeżutkie czeburieki. Cena 6 hr. Robione i smażone na bieżąco. Polecam.
Przy okazji warto sobie wejść do wspomnianego sklepiku schodami na 1 piętro i tam jest kilka stoliczków gdzie spokojnie można się posilić, czy też napić piwa/gorzałki na kieliszki.
Autor:  cecmpa [ 07 Cze 2012 12:20 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Nie zlikwidowali tylko przenieśli na krakowski niedaleko drożdżówek z bakłażanem- podobno :). Muszę sie wybrać i zbadać sprawę, bo chyba za często omijam Lwów :D. Euro rewolucji się zachciewa...

A propos tematu to w Poczajowie jeszcze są zacne :).
Autor:  Hubik [ 29 Cze 2012 12:06 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Vojtas napisał(a):
Cytuj:
na Ukrainie nie jest wcale tak tanio jak niektórzy mówią
Ceny w lokalach trochę niższe niż w Polsce.
Wszysytko zależy co chcemy tam zjeść, tradycyjne dani typu pielmieni itd są nawet zdecydowanie tańsze, dania mięsne już niekoniecznie.
Autor:  Jon [ 08 Lip 2012 02:17 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Polecam restaurację "Medivnya" ("МЕДІВНЯ") przy Krakivskiej 17 (. Wystrój może nie powala (ludowe, drewniane ławy, jest za to przyjemny taras-ogródek) ale jedzenie jest bardzo smaczne i niedrogie. Danie główne kosztuje ok. 30-50 UAH, piwo 12 UAH. Restauracja oferuje kuchnię ukraińską z elementami kuchni żydowskiej. Zgodnie z nazwą restauracji składnikiem niektórych potraw jest miód.
Polecam spróbować basturmę (w przystawkach, porcja kosztuje 15 UAH) - suszoną wołowinę, która zdaniem obsługującego nas kelnera jest popularną przekąską do piwa. Naprawdę dobra:)
Autor:  Zibid [ 08 Lip 2012 11:03 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Polecam bar na ul. Kopernika (tuż przed Pałacem Potockich od strony rynku) - obiad z piwkiem - 80 Uah dla dwóch osób. Czysto i smacznie. Polecam zupę czenaki oraz kotlet po kijowsku z ziemniakami i surówką. Do popicia - kwas Taras z nalewaka i piwo Obolon - także nalewaka.
Autor:  kosa [ 08 Lip 2012 13:48 ]
Temat postu:  Re: Lwów
We Lwowie ciężko cokolwiek polecać, bo praktycznie wszędzie zjemy dużo, dobrze i tanio. Oczywiście porównując do polskich standardów. Oczywiście przy dłuższym lub częstszym pobycie dostrzeżemy różnice (cenową, jakościową etc.) pomiędzy różnymi knajpami, ale na pierwszy raz każda jest dobra.

Dziwię się tym co polecają poszczególne i pojedyncze knajpy, bo ja mimo bardzo częstych wizyt we Lwowie nie mam jakiś swoich ulubionych miejscówek. Wszędzie jest ok ;]
Autor:  Jon [ 08 Lip 2012 19:16 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Na tej zasadzie mógłbyś nigdy, nic, nigdzie nie polecać. Bo przecież w każdym mieście jest pełno knajp, które są rozsądne cenowo i mają przeciętną, przyzwoitą kuchnię.

Chyba na tym polega idea tego działu: jadłeś w jakimś miejscu, uważasz, że z jakiegoś powodu warto/nie warto tam iść (cena, jakość, cena/jakość), to o tym piszesz.

Co Cię dziwi w polecaniu konkretnych knajp, w których się jadło? Albo inaczej - w jaki sposób polecać, jeśli nie konkretne knajpy? Napisać: we Lwowie jest dobra/niedobra kuchnia? Albo: we Lwowie wszędzie można zjeść, dużo, dobrze i niedrogo? Wybacz, ale wartość informacyjna takiego zdania jest niewielka, żeby nie powiedzieć - żadna.
Autor:  cyberpunk64 [ 20 Paź 2012 12:47 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Ja także podzielę się swoimi kulinarnymi spostrzeżeniami
1) Absolutny hit Криївка / Kryivka - nie najtaniej, za ciemny browarek 0,5 - 20 UAH, drugie z dodatkami ok. 80 UAH
Aby wejść do środka, należy zastukać do drzwi, powiedzieć hasło, wychylić czarkę do dna i dopiero wtedy zostaniemy wpuszczeni do piwnic przez trzymającego straż wojaka. Podobnoż nie wpuszczają Moskali :). W środku wystrój wojenny. Czujemy się jak w okopach, a to ktoś przebiegnie z ręczną sygnalizacją alarmową, a to radiostacja nada komunikat. Przychodzi trio muzyków, gra i śpiewa piosenki ... partyzanckie. I co ? Wreszcie dociera, jesteśmy w kryjówce UPA :) Niezapomniana atmosfera
https://foursquare.com/v/криївка--kryyivka/4bf94dc15317a5939302017f/photos ; http://www.kryjivka.com.ua/
2) Szukałam tej knajpki dłuższy czas czytając o niej na jednym z forów, po adresie Wałowa 20 nie da się trafić, najlepiej trafić od kościoła Bernardynów i iść aż do zamkniętego zaułka. Przed wejściem wita nas średniowieczny kat, wprowadza na salę pełną średniowiecznych narzędzi tortur. Ceny: piwo ok. 20 UAH, drugie z dodatkami 80 UAH, fajna atmosfera, jak ktoś niegrzeczny zamkną w dyby lub w klatce i opuszczą poziom niżej. https://foursquare.com/v/перша-грильова-ресторація-мяса-та-справедливости--the-first-grill-restaurant-of-meat-and-justice/4e0df9b97d8bb178a8a40c62/photos
3) Klimaty bawarskie - ogromne sale (łącznie ok. 3.000 osób), wydekoltowane kelnerki w strojach ludowych, animacje, przyjemnie, ale drogo, o 17:00 oprowadzają jak na miejscu ważą piwo http://www.lviv.stargorod.net/
4) Kawiarnia dla chętnych, aby dostać pejczem od pani kelnerki w zadek http://www.masoch-cafe.com.ua/ , wystrój fajny, kuchnia słaba
5) Art-Bar - w dawnej kamienicy po synagodze "Pod Różą"; tanio piwo 8 UAH, pierogi ok. 20 UAH, ale olejem jak smażą frytki zachodzi cały lokal :)
jest jeszcze kilka ciekawych miejsc turystycznych do odwiedzenia, jeśli ktoś nie chce turystycznego flairu to ma do wyboru: obiady ok. 40 UAH zaraz za rynkiem, kebab do 20 UAH, tanie jadłodajnie w pobliżu dworców i przystanków, bary w dzielnicach mieszkalnych oraz supermarket Arsen (ceny ogólnie jak w PL)
Autor:  koncentrator [ 20 Paź 2012 15:03 ]
Temat postu:  Re: Lwów
Ad 1 - z perspektywy Polaka średnio widzę siedzenie w knajpie UPA, którzy wymordowali w bestialski sposób dziesiątki tysięcy Polaków na Wołyniu.
Ale co kto lubi ...

Z pozdrowieniami!
Strona 1 z 21 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/