Autor: | wojtano [ 12 Maj 2015 11:07 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Obowiązkowo wstąpić na lampkę wina do Bukietu wina (Букет вина) kieliszek za 10 UAH. |
Autor: | Mlody [ 30 Maj 2015 14:56 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Właśnie siedzę w Kumplu. Barszcz rewelacyjny, krokiet jeszcze lepszy. Najlepsze jednak piwko;) 27 uah za 0,5. 42 za litrowe. |
Autor: | Anonymous [ 05 Cze 2015 08:54 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
TOP 10 według ambasadorp.pl http://www.ambasadorp.pl/10-knajp-lwowa ... odwiedzic/ |
Autor: | Anonymous [ 05 Cze 2015 09:15 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Ostatnie zdanie autora, jak najbardziej trafne. Nasi "restauratorzy" powinni się uczyć we Lwowie czy Kijowie, jak wygląda knajpa. Byle nora staje się u nas "kultowa" nie wiadomo dlaczego. Ostatnio w Red pubie w Katowicach wypiliśmy parę butelek i towaru brakło. ![]() Ps. W związku z powyższym, za parę godzin odlatuję po raz kolejny do Kijowa, żeby zjeść i wypić jak "biały" człowiek. ![]() |
Autor: | maluszek [ 08 Cze 2015 22:21 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Proponuję jeszcze "U pani Stefy" na głównej ulicy Prospekt Swobody. Z zewnątrz bez reklamy, jeden napis wysoko nad wejściem po ukraińsku. Mimo bdb lokalizacji (blisko pomnika Mickiewicza)- niewidoczny, trochę jak polski bar mleczny. Wewnątrz próba wystrojenia na ludowo, taka też muzyczka. Jednakże ceny niskie- na poziomie Pyzatej Chaty a bardzo dobre pierogi, pielmieni, naleśniki, zupy. Oczywiście co kto lubi jeść:) |
Autor: | Doczu [ 08 Cze 2015 22:43 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Anonymous napisał(a): Byle nora staje się u nas "kultowa" nie wiadomo dlaczego. Ostatnio w Red pubie w Katowicach wypiliśmy parę butelek i towaru brakło. ![]() No stary ale akurat Katowice to underground i to dosłowny jesli chodzi o rozrywkę. Miastom takim jak Wrocław, Kraków, Gdańsk czy Poznań, to do pięt nie dorasta. Do Lwowa, to Kraków można porównać, ale nie Katowice, bo to uwłacza Lwowowi. |
Autor: | wtak [ 23 Cze 2015 08:53 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Puzata Xata ![]() Poza tym blisko Rynku na ul. Ormiańskiej (bodajże 18) restauracyjka Bruderszaft. W bogatym menu pierogi z mięsem dzika, jelenia, sarny, ogólnie sporo dziczyzny, można skonsumować i królika. Warto. |
Autor: | H778 [ 23 Cze 2015 09:29 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Ja tam się pewnie nie znam, ale dla mnie ta Puzata Hata to tragedia, oprócz ciast absolutnie nic tam mi nie smakowało, a brak wifi w tak dużym lokalu to jednak spore faux pas. |
Autor: | Zeus [ 23 Cze 2015 09:40 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Dla mnie plusem jest, jak w restauracjach nie ma WiFi Wreszcie mogę porozmawiać, z kimś który nie siedzi na face/candy crush/skype non stop ![]() Nie wspominać o instagramie ;P |
Autor: | Doczu [ 24 Cze 2015 04:43 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
H778 napisał(a): Ja tam się pewnie nie znam, ale dla mnie ta Puzata Hata to tragedia, A próbowałeś absolutnie wszystkiego, że wydajesz tak radykalne oceny ? I że Tobie nie smakowało, nie znaczy że innym równiez. Owszem, Puzata, to nie jakaś wykwintna jadłodajnia, ale jadłodajnia z sensownym i smacznym jedzeniem, gdzie zjemy za stosunkowo niewielkie pieniądze. |
Autor: | H778 [ 24 Cze 2015 06:42 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Kluczowe dwa słowa: DLA MNIE. Jadłem we Lwowie lepiej za lepsze pieniądze. (lokalizacji nie podam, bo zbyt dawno to było) |
Autor: | invasion [ 24 Cze 2015 07:22 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
H778 napisał(a): Ja tam się pewnie nie znam, ale dla mnie ta Puzata Hata to tragedia, oprócz ciast absolutnie nic tam mi nie smakowało, a brak wifi w tak dużym lokalu to jednak spore faux pas. Nie dam sobie ręki uciąć, ale wydaje mi się, że w lokalu przy Prospekcie Szewczenki jest wifi. Co do PH - mnie wkurza to, że to jedzenie dosyć szybko stygnie (mam wrażenie, że zależy to od lokalu). Natomiast jedzenie jest całkiem smaczne. |
Autor: | Doczu [ 24 Cze 2015 10:25 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
ooo fakt... rzadko zdarzało się by coś było gorące. Zazwyczaj już letnie jadłem. |
Autor: | flus [ 24 Cze 2015 11:04 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Trzeba sobie zdawać sprawę, iż rzadko zdarza się, by jedzenie w barach/restauracjach oferujących bufet z daniami do wyboru (tylko podgrzewanymi na ladzie) było ciepłe i świeże. Puzata Chata też nie jest tutaj wyjątkiem. Jest to po prostu średni poziom za niewygórowaną cenę. Jak ktoś chce mieć coś gorącego i świeżo przygotowanego dla niego, powinien wybrać inne restauracje (a la carte), które we Lwowie są często tylko niewiele droższe. |
Autor: | Anonymous [ 24 Cze 2015 11:32 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Trzeba sobie uświadomić, że większość forumowiczów , ze względu na wiek , nie ma pojęcia co to jest porządne jedzenie. Na kawę chodzą do McDonalda ![]() Stąd te zachwyty Puzatą, a w Kijowie Pod Osokorem. |
Autor: | Doczu [ 24 Cze 2015 11:40 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Wiesz może Ciebie stać na stołowanie się w Radissonie czy u Amaro, ale to forum raczej z zasady skupia użytkowników z mniej zasobnym portfelem ![]() A PH IMO idealnie wpisuje się w takie potrzeby. Na pewno jest lepszym wyborem niż McD czy KFC. |
Autor: | otakesan [ 24 Cze 2015 11:45 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Ale by zjesc dobrze wcale nie trzeba uderzac do Radissona. Istnieja miejsca gdzie jada sie sensownie za niewielkie pieniadze PRAWDZIWE jedzenie a nie szrot sieciowkowo - masowy. Trzeba tylko poszukac. |
Autor: | adamian [ 24 Cze 2015 11:49 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Otóż to - w przypadku Lwowa za kilka groszy więcej można dobrze zjeść w fajnej restauracji. Naprawdę trzeba się trochę namęczyć żeby dużo wydać w knajpach. Oszczędzanie na Ukrainie nie ma sensu, zdrowa rozpusta wskazana ![]() |
Autor: | Anonymous [ 24 Cze 2015 11:49 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Po co od razu wyjeżdżać z Radissonami ? Też tam nie bywam. Cały patent polega na tym, żeby zjeść dobrze i niedrogo. W każdym kraju są takie miejsca. M.in. na tym forum szukam opisów, gdzie kto jadł. I często wpadłem "na minę".Jednak trzeba samemu poszukać. Zerknąć na targi, bazary itp. A nie walić prosto do jakiejś "chemicznej" sieciówki. Ale jak komuś smakuje ? To smacznego... ![]() |
Autor: | Lotnik3000 [ 24 Cze 2015 12:00 ] |
Temat postu: | Re: Lwów |
Nie rozumiem kompletnie pojawienia się tematu sieciówek fast food w takim wątku... Przecież na rynku we Lwowie można zjeść pyszny obiad za 2 złote więcej niż zestaw w Macu ![]() |
Strona 5 z 21 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |