Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Lwów - jedzenie
lwow-jedzenie,1320,2610
Strona 16 z 21

Autor:  ind_globtroter [ 07 Cze 2018 14:45 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Krupier napisał(a):
Moje opinie na świeżo knajp, które odwiedziłem będąc teraz pierwszy raz we Lwowie:

Sugar: pierwsze śniadanie zaraz po przylocie i pierwsze wow. Pysznie, dużo, świetnie podane, idealne rozpoczęcie podróży. Koszt 312UAH z napiwkiem (ok. 44zł)

Restauracja Baczewski: to raczej każdy, kto robi research zna. Świetny klimat, bardzo dobra obsługa, cudowny wystrój, bardzo dobre jedzenie, ale nie powiem, żeby jakieś rewelacyjne. Całość jednak tworzy świetne doznanie i na pewno warto zahaczyć (weszliśmy z ulicy, bez rezerwacji). Koszt: 705UAH z napiwkiem (ok. 98zł)

Lampa Gazowa: wieczór więc i napić by się wypadało. Najpierw zamówionych 20 szotów, potem kilka drinków. Dobre, różnorodne, kolorowe, wchodzą niezauważalnie. ( ͡º ͜ʖ͡º) Przekąski też w porządku, wystrój niebanalny, koniecznie trzeba się przejść i zobaczyć. Koszt z napiwkiem 468UAH (ok. 66zł)

Tante Sofie: drugi dzień, drugie śniadanie i kolejny raz byłem zachwycony. Zamówiona bułka z jajkiem w koszulce z sałatką z łososiem, a do tego croissant wypiekany na miejscu z dżemem różanym i kawa. Eksplozja smaków mogę powiedzieć, croissant z dżemem różanym to było coś pięknego. Zdecydowanie polecam. Koszt z napiwkiem 525UAH (ok. 74zł)

Red Pepper: zamówione sushi na przekąske, do tego wołowina z warzywami, jakiś kurczak też chyba. Bardzooo dobre, ale porcje bardzooo malutkie. Wystrój za to świetny, też warto zobaczyć. Koszt 550UAH (ok. 77zł)

Cabinet: schowana trochę poza rynkiem, raczej nieturystyczna knajpa z magicznym dosłownie wystrojem. Menu tylko po ukraińsku, obsługa ogarniała nieco angielski, google translator dał radę i zamówiliśmy dwie sałatki - z kurczakiem, a ja z wołowiną i sosem balsamicznym. Powiem tak - nie sądziłem, że można się tak zachwycić "zwykłą" sałatką. Wołowina (rare, na zimno) w połączeniu z dodatkami to było takie połączenie jakiego jeszcze nigdy wcześniej nie miałem okazji próbować. Świetnie, koniecznie musicie tam zajść. Koszt: 330UAH (ok. 46zł).

Mapa cafe: wieczorową porą wejście na ciasto. Zamówione brownie i jakieś jagodowe. Brownie zwykłe bo nie wiem co tu wyczarować, ale za to jagodowe to poezja. Świetnie podane i pyszne w smaku. Na drugi dzień wróciliśmy tu na śniadanie i było poprawnie - smacznie, ale bez szału. Koszt ciast: 134UAH (ok. 19zł), koszt śniadania: 305UAH

Atlas: ostatni obiad. Zastanawiałem się czy iść do Atlasa czy do Mięso i sprawiedliwość, ale ostatecznie padło na Atlas. Było w porządku, wziąłem gulasz z jagnięciną i w sumie smakował tak samo jak sobie robię w domu. :P Moja luba wzięła kaczkę, która była bardzo dobra. Do tego wino i sok. Koszt: 577UAH (ok. 80zł)

Ogółem jestem zachwycony zarówno jedzeniem jak i cenami. :D



Zachwycony cenami? 74zł na śniadanie na Ukrainie to jest mało? No chyba, że dla całej rodziny.

Autor:  pieerx [ 07 Cze 2018 16:08 ]
Temat postu:  Lwów - jedzenie

BEER THEATRE «PRAVDA»

Załącznik:
zeberko.jpg
zeberko.jpg [ 752.14 KiB | Obejrzany 4970 razy ]


Żeberka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  Krupier [ 07 Cze 2018 16:54 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

ind_globtroter napisał(a):
Zachwycony cenami? 74zł na śniadanie na Ukrainie to jest mało? No chyba, że dla całej rodziny.


Image

Autor:  Krupier [ 07 Cze 2018 17:11 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Zdjęcia do mojego wpisu powyżej:

Image

Ogółem 3 dni i jedzenie tylko na mieście, wyszło jakieś 550zł łącznie za dwie osoby. Dla mnie bomba.

Autor:  JIK [ 12 Lis 2018 07:02 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Dzięki @Ryglu za namiary na Zoriepad (lokalizacja google). Dobrze i tanio, także polecam z ręką na sercu.

Zupa czosnkowa 45 UAH
Barszcz 25 UAH
Kromka chleba 2 UAH
Plaski ziemniaczane (5 sztuk) + śmietana za ok.45 UAH (2x placki + piwo 118 UAH).

Lokal mały, ale ma to swój klimat.

Załącznik:
46101241_311694202761657_4403759092485586944_n.jpg
46101241_311694202761657_4403759092485586944_n.jpg [ 151.82 KiB | Obejrzany 3965 razy ]

Załącznik:
45906123_1230687833722566_2786685355577835520_n.jpg
45906123_1230687833722566_2786685355577835520_n.jpg [ 160.83 KiB | Obejrzany 3965 razy ]

Załącznik:
45904676_2209417599317547_4717021809348706304_n.jpg
45904676_2209417599317547_4717021809348706304_n.jpg [ 115.3 KiB | Obejrzany 3965 razy ]

Załącznik:
45882991_862066773963799_5522910063812935680_n.jpg
45882991_862066773963799_5522910063812935680_n.jpg [ 102.53 KiB | Obejrzany 3965 razy ]

Autor:  jodalkr [ 05 Gru 2018 18:29 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Potrzebuje miejsca gdzie wieczorową porą znajde jakąś fajną salkę na 17osób, żeby tylko nie było to miejsce zatłoczone, bez pijackiego elementu. Chodzi tylko zeby okolo 20 usiasc w spokojnej atmosferze wypic kilka piw, lampek wina, zjeść coś niewymagającego. Problemem jest spora grupa 17 osob i zeby nie bylo to miejsce glosne jak teatr piwa. Macie jakieś propozycje?
Z góry dzięki

Autor:  mashacra [ 05 Gru 2018 19:15 ]
Temat postu:  Re: Odp: Lwów - jedzenie

Czebureki z lokalsami po 20 UAH (ziemniaki+grzyby, ser, mięso, miks). Warunki jak na zdjęciach, sycące, smaczne, choć jadłem lepsze. Próbowałem mięsnych i ziemniaki+grzyby(pieczarki), mogłyby być bardziej doprawione, ale w takich okolicznościach przyrody wrócę tam na pewno. Przy stolikach obok jedli też dobrze wyglądające zupy w kamionkach.
Każdy miejscowy przynosił do talerza, flaszkę i piwo na popitę.

50 m obok jest buda z rakami i smażonymi rybami (pierwsze trzy fotki). Nie jadłem, nie dałem rady po czeburekach ;)
Zostawiam sobie to na kolejny wypad.

Załączniki:
uploadfromtaptalk1544030143537.jpg
uploadfromtaptalk1544030143537.jpg [ 42.08 KiB | Obejrzany 3609 razy ]
uploadfromtaptalk1544030039750.jpg
uploadfromtaptalk1544030039750.jpg [ 69.25 KiB | Obejrzany 3609 razy ]
uploadfromtaptalk1544030028041.jpg
uploadfromtaptalk1544030028041.jpg [ 82.57 KiB | Obejrzany 3609 razy ]
uploadfromtaptalk1544030016427.jpg
uploadfromtaptalk1544030016427.jpg [ 84.9 KiB | Obejrzany 3609 razy ]
uploadfromtaptalk1544029850001.jpg
uploadfromtaptalk1544029850001.jpg [ 77.45 KiB | Obejrzany 3609 razy ]
uploadfromtaptalk1544029829268.jpg
uploadfromtaptalk1544029829268.jpg [ 94.33 KiB | Obejrzany 3609 razy ]

Autor:  krystoferson112 [ 05 Gru 2018 20:55 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Ale klimat...ryba w postsowietii to cała historia, kiedyś ich karmili rybami zastępując mjaso, a teraz nie ma sklepu bez dziesiątek rodzajów i gatunków wszelakich morskich produktów. I tak jest wszędzie w byłej Wspólnocie Niepodległych Państw.

Autor:  ikatie [ 23 Gru 2018 15:29 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Klimat lepszy niż w PRL :D swoją drogą, w oddali od scislego centrum można spotkać ciekawe miejsca a dobrymi cenami. Gdy byłam ze znajomymi to weszliśmy do całkiem niepozornej miejscówki, gdzie uradzono nas świetnym gulaszem, deskami z plastami serów i wędlin dosyć niespotykanych i bardzo smacznych. Powoli ceny we Lwowie stają się podobne do naszych, ale tak jak wszędzie poza centrum - dużo taniej

Autor:  Kasica88 [ 02 Sty 2019 11:35 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Kilka uwag na swieżo po wizycie we Lwowie:

Zoriepad - super, jedzenie dobre i świeże, tanio, poza nami byli obecni sami autochtoni. Porcja placków ziemniaczanych jak dla konia;) Polecam wielce!

Baczewski - poszliśmy na śniadanie, czekaliśmy dobrze ponad godzinę i weszliśmy chyba ostatni. Wystrój i klimat faktycznie robią robotę, jedzenie natomiast bez szału, chociaż smaczne. Niemniej jednak wg mnie warto się raz wybrać

International Varenky Fund-z tego co widzę ma średnie opinie w internetach, ale widocznie trafiliśmy jakoś lepiej. Całkiem spoko pierożki, trochę gruzińsko, trochę ukraińsko. Ceny ok, obsługa miła.

Atlas- tutaj już nie tak budżetowo (grzane wino+kieliszek nalewki+zupa+drugie+butelka wina na 4 os, wyszło ok. 65 PLN/osobę), ale ogólnie byliśmy zadowoleni, fajne jedzonko i miła obsługa. Na duży plus wegetariańska soljanka i ukraińskie chardonnay:)

Chinkalnia - poprawne gruzińskie jedzenie, aczkolwiek wg mnie nic nadzwyczajnego

Cafe Borsch-trafiliśmy w sylwestra, bo ciężko było znaleźć miejsce gdzie indziej. Ogólnie bez szału i drogawo. Jedyne co polecam to dostępna tam kraftowa wódka - "żytniak"

Cukor - tu jak dla mnie bardzo kiepsko, czekaliśmy na wejście ok. pół godziny, potem prawie godzinę na jedzenie. Cokolwiek chciałam zamówić, akurat tego nie mieli i skończyłam z jakimś naleśnikiem ze szpinakiem, który ani specjalnie dobry ani sycący nie był. Na plus dobre grzane wino.

Kufer-największy niewypał we Lwowie. Grzane wino paskudne, chyba w ogóle nie robione na bazie wina tylko jakiegoś kompotu ze sporytusem. Pierogi złożone głównie z ciasta, zupy z posmakiem zupki z torebki. Nie polecam.

Autor:  pieerx [ 14 Lut 2019 19:45 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Też polecam Zoriepad, Patelnia za 85 UAH robi robotę

Image

Sałatka też godna polecenia, ale ceny nie pamiętam.

Image

Jeśli chodzi o Baczewskich, byliśmy zaraz przed 9 i kolejki nie było wcale. Jedzenie smaczne, bardzo duży wybór, No i ten klimat ćwierkających kanarków
Zdecydowanie polecam

Image

Image

Image


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  xyrxis [ 18 Lut 2019 23:33 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Post nie dotyczy Lwowa ale to chyba najlepszy watek zeby umiescic informacje o otwarciu resturacji Baczewskich w Warszawie. Jak ktos bedzie mial okazje porownac z lwowskim oryginalem to niech sie podzieli wrazeniami.

Pałacyk Szucha przy Al.Szucha 17/19
https://www.horecabc.pl/kawalek-lwowa-w-warszawie-otwarcie-restauracji-baczewskich/

Autor:  voytek77 [ 22 Lut 2019 21:27 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Jak ktoś lubi gruzińską kuchnię - polecam restaurację Akhali na ul. Dudajewa. Koniecznie zarezerwujcie stolik, jak byliśmy na kolacji był komplet i niejedna osoba musiała obejść się smakiem ?

A Zoriepad mnie osobiście nie porwał, nie do końca rozumiem zachwyt nad tym miejscem ? ;)

Autor:  miriam [ 22 Lut 2019 21:57 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

voytek77 napisał(a):
, nie do końca rozumiem zachwyt nad tym miejscem ? ;)

Bo to głównie dla wielbicieli placków ziemniaczanych ;)

Autor:  Pudelek [ 11 Kwi 2019 23:18 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Już o tym ktoś pisał, ale dla mnie najlepsza była Bukhara - restauracja uzbecka na Furmańskiej. Miałem iść do Samarkandy, ale była mi nie po drodze, wiec zajrzeliśmy i tu. Bardzo smaczne jedzenie, porcje nie za małe (poza tym, że do pilawa dostałem dosłownie 3 kawałki baraniny) i spory wybór, bo także kuchnia ukraińska i kaukaskie. Menu po angielsku, ale obsługa raczej tylko ukraiński. Trochę na minus - doliczają sobie 10% napiwku.

Zachęcony lekturą tego wątku chciałem też zajrzeć do Zoriepada, a tam... zamknięte! Przez kilka kolejnych dni widać było zasuniętą żaluzję.

Autor:  miriam [ 11 Kwi 2019 23:32 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

Pudelek napisał(a):
.

Zachęcony lekturą tego wątku chciałem też zajrzeć do Zoriepada, a tam... zamknięte! Przez kilka kolejnych dni widać było zasuniętą żaluzję.

Podobnie było 16-19 marca,więc coś z nimi nie teges ostatnio ;)

Autor:  Tomo14 [ 11 Kwi 2019 23:46 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

24 marca byłem na plackach i było otwarte.
Właściciel mówi, że już z 1/3 gości to Polacy - a jak wiadomo jak ktoś by nie wiedział to raczej sam by tam nie zaszedł więc wiadomość się roznosi.

Autor:  miriam [ 11 Kwi 2019 23:55 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

To raczej rodzinny biznes i jak coś wypadnie to zamknięte,zwyczaj wywieszania informacji od kiedy do kiedy raczej tam nie jest praktykowany.Nawet właścicielka sąsiedniego sklepiku nie była w stanie powiedzieć nic konkretnego. :)

Autor:  MacGyver [ 12 Kwi 2019 00:16 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

9 kwietnia Zoriepad był otwarty, patelnia i zupa gulaszowa bardzo dobre.

Autor:  Pudelek [ 12 Kwi 2019 20:10 ]
Temat postu:  Re: Lwów - jedzenie

ha, to nie trafiłem z datą! :?

Poszedłem tam po raz pierwszy 6-go, otwarłem drzwi, a w środku stoliki poskładane, facet (pewnie właściciel) gada z jakąś babką i mnie wyprasza. Przechodziłem tam też 7-go i 8-go i była ta wspomniana żaluzja na drzwiach.

Trochę się zdzwiłem, że w taki piękny pogodowo weekend mieli otwarte, wszędzie masy turystów. A oni otwarli w dniu mojego wylotu!

Strona 16 z 21 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/