Fly4free.pl

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... owodu.html

Odszkodowanie to nie łyżwy, ale nadal udostępnianie danych osobowych, a przewoźnik bankiem nie jest.

_________________

Skoro to nie łyżwy, przewoźnik nie kopiuje dokumentu, 12 lipca jeszcze nie ma - to po co dajesz ten link w tym wątku???

Brak mi słów. W zakazie kopiowania nie chodzi o zakaz wykonywania czynności tylko o nieuzasadniony tj bez podstawy prawnej zakaz utrwalania i przekazywania danych osobowych. Zrobienie z selfie z dowodem i przesłanie Lufthansie to jest właśnie udostępnienie danych. O zmianach w prawie lotniczym nie dyskutowales przed ich wejściem w życie?

_________________

Nie dziwię się, że brak ci słów.

Przeczytaj najpierw przepis:

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 190053.pdf

I odpowiedz sobie (bo mnie nie) na pytanie: Czy przewoźnik wytwarza, oferuje, zbywa lub choćby przechowuje w celu zbycia replikę dowodu osobistego?

I jakie wieści?

Cztery dni dzwoniłem po kilka razy do UOKIK do Departamentu Ochrony Zbiorowych Interesów Konsumenta i nikt nie odbierał. Próbuję dalej.

_________________

Udało się komuś uzyskać odszkodowanie bez przesyłania zdjęcia? Czy bez wejścia na drogę sądową nic się nie wskóra?

Nasza alternatywna propozycja (wizyta w biurze LH) nie została przyjęta. Wysłaliśmy zdjęcie o dość marnej jakości, zaopatrzone w dopisek, że przeznaczone jest wyłącznie do rozpatrzenia wniosku o odszkodowanie, a także poprosiliśmy o usunięcie zdjęcia z ich zasobów niezwłocznie po załatwieniu sprawy.
Oczywiście, kwestia tych zdjęć jest bardzo wątpliwa (na FT jest już bardzo długi i obfitujący w ciekawe argumenty wątek), ale doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu toczyć o to wojny. Kwestia indywidualnej oceny.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Nie chcecie kasy, nie róbcie zdjęcia z dokumentem.
To proste jak budowa cepa.

Jakoś pół Polski nie ma problemu żeby dzielić się swoimi fotkami na FaceApp, Facebooku, Insta itd...

Prawo kopiowania dokumentów jest prawem obowiązującym na terenie Polski. Jeśli w Niemczech, a tam zapewne trafia wniosek o odszkodowanie, chcecie je stosować, to super, ale ...

_________________

Przechodziłem ostatnio przez tą procedurę po odwołanym locie.

Mocno zdziwiłem się gdy konsultant poprosił o wysłanie zdjęcia dowodu. Wspomniał też że mogę zasłonić wszelkie informacje wrażliwe, wobec tego odesłałem zdjęcie na którym widać jedynie imię i nazwisko. W odpowiedzi dostałem informacje ze bez widocznego zdjęcia nie mogą kontynuować procedury zasłaniając się przepisami. Odpisałem z prośbą o przytoczenie przepisów na których się opiera. Treści przepisów nie dostałem, ale pojawiły się alternatywne opcje weryfikacji.

Zaproponowano dwie opcje: Wysłanie pisemnej zgody na kontakt ze mną korzystając z danych podanych w rezerwacji lub potwierdzenie wniosku z adresu mailowego podanego w rezerwacji (formularz o odszkodowanie wysyłałem z innego adresu email).

Wniosek potwierdziłem i reklamacja została przekazana dalej - do wypłaty odszkodowania.

Jeśli nie jest to absolutnie konieczne nie wysyłajcie nikomu zdjęć/skanów dokumentów ze zdjęciem.

No cóż w ubiegłym tygodniu otrzymałem informację z Lufthansy, że pieniądze zostaną przesłane na numer rachunku bankowego i to bez żadnego słit foci.

_________________