Niezła lipa
.W tym przypadku była możliwość rezerwacji miejsc. Problem w tym, że coś nie zatrybiło na styku systemów Lufthansy i United Airlines, przez co ta druga nie otrzymała informacji o naszej rezerwacji. Z mojego punktu widzenia jako programisty to JEST problem, za który ktoś powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
Sądziłem, że w XXI wieku poziom obsługi klienta powinien stać na nieco wyższym poziomie. Wypadałoby chociaż informować go jasno o tym, że zarezerwowanie miejsca w samolocie w serwisie internetowym jest tylko swobodną zabawą i nie oznacza gwarancji tej rezerwacji (pomimo "oczouderzających" statusów "confirmed"), a nawet możliwość niedostania się na pokład
(niewiele brakowało, lot był "overbooked").Dobrze, że nie ma obowiązku wygłaszania pieśni pochwalnych pod adresem linii lotniczych tylko dlatego, że udało się dolecieć do celu w jednym kawałku.