Sudoku napisał(a):
Ja też jeszcze nie uświadczyłem kolejki do FT, czasami jakiś jeden ludek albo grupa/rodzina lecąca razem. Zwykle jak korzystam, to nie ma nikogo oprócz mnie.
Ale też staram się unikać porannych wylotów, więc może nie poznałem jeszcze prawdziwego oblicza naszego lotniska?
Ale też staram się unikać porannych wylotów, więc może nie poznałem jeszcze prawdziwego oblicza naszego lotniska?
Ja niestety miałem okazję ostatnio zobaczyć jak wygląda ten nasz "fast track" w porannych godzinach szczytu. Córka leciała po raz pierwszy sama z małym bobasem o 6.30 więc zakupiła FT. Na miejscu kolejka ok. 40 osób ale w standardowej kolejce cały ślimak zajęty. Okazało się jednak, że standardowy ślimak posuwał się baaaardzo szybko, a w fast tracku było tempo ślimacze
Oczywiście jeszcze co chwilę podchodziły bez kolejki osoby z załóg. Ludzie zaczęli się burzyć i żądać zwrotu 50 zeta, ktoś chciał wychodzić z FT i iść do normalnej kolejki Całość trwała ponad 30 minut, a pod koniec obsługa kierowała kolejne osoby z załóg do odrębnego taśmociągu, żeby już nie wkurzać tłumu. Jak córka w końcu przeszła to spojrzałem na standardowy ślimak, a tam było już zupełnie pusto. Tak więc jak ktoś rozpatruje FT jako przyspieszenie, to obecnie w szczycie czasami działa odwrotnie Na pewno nie warto kupować FT wcześniej, tylko ewentualnie w automacie na miejscu po rozeznaniu aktualnej sytuacji. 
więc się dziwię, że wybrali Warszawę ; ) 
Nie odróżniają duathlonu od biegu, nie rozumieją że impreza (omen omen bardzo świetna i wyjątkowa!) Nocny Duathlon była dostosowana do rozkładu lotów. Ostatecznie samolot wylądował w Poznaniu bo tam był potrzebny do wykonania kolejnej rotacji, ale nikogo to nie interesuje bo ludzie wiedzą lepiej. Dzisiaj mało kogo obchodzi jaka jest prawda wszyscy się znają się najlepiej. Tzn "w dupie był i gówno widział", ale swoje wie.