wersus79 napisał(a): W Porto mają dziwny ten system. Sam miałem taką wątpliwość jak @naimad
W końcu robiłem tak.
Przed wejsciem do środka komunikacji trzeba wiedzieć do jakiej strefy się jedzie ... sprawdziłem na mapie w metrze w jakiej strefie znajduje się przystanek, na którym chce wysiąść.
Nie do jakiej strefy się jedzie, a w promieniu ilu stref będziemy wyjeżdżali od strefy w której odbijemy kartę po raz pierwszy w danym kursie (wtedy rozpoczyna się odliczanie pozostałego czasu).
Jeżeli zaczynamy podróż (pierwsze "odbicie karty") w centralnej strefie i kupimy bilet dwustrefowy (Z2), to możemy jeździć w danym czasie po wszystkich ościennych strefach (wszystkich dookoła tej centralnej; dwie strefy w takim przypadku = centralna + jedna w bok). Bilet Z3 - upoważnia do przejazdów w promieniu do trzech stref, itd.
Niebieska karta jest wielokrotnego użytku, można ją doładowywać.
Tylko bilety miesięczne kupuje się z deklaracją na konkretne strefy. Jako turysta, warto skorzystać z biletów na całą sieć 72-h lub 24-h. Ten drugi wariant występuje w dwóch opcjach (na całą sieć aglomeracyjną lub w obrębie x-stref, czyli Z2, ..., Zn na 24 godziny).
Zresztą na każdym biletomacie są zamieszczone mapka i spis przystanków wraz z informacjami o ich odległości od bieżącej strefy, liczonej w strefach (na ile stref trzeba kupić bilet, aby dotrzeć do celu). |
