Byłem ze znajomymi we wrześniu. Lotnisko rzeczywiście malutkie. Na wszystkich podróżnych, którzy wytoczyli się z ATR72 z Belgradu pewną atrakcję w oczekiwaniu* na pieczątkę w paszporcie (albo spisanie RĘCZNIE danych z dowodu osobistego) było widoczne wyrzucanie bagażu z przyczepek podpiętych do traktora

*Trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo do jednego pana celnika stoi kolejka ponad 50 osób. My staliśmy prawie pół godziny po wytoczeniu się w ostatniej grupie z samolotu.

Przed lotniskiem stoi kilka taskówko-vanów. Nie robiłem po nich riserczu, bo doczytałem gdzieś w odmętach Internetu, że można zarezerwować transport z lotniska do miasta przy transporcie firmy SMILJIC. Po napisaniu maila dostałem informację potwierdzającą, że jest rezerwacja na 8 osób (w tyle byliśmy).

Pisałem na:
agencija_smiljic@blic.net,
agencija_smiljic@teleklik.net

Odpowiedź dostałem szybko.

Cena to 5 EUR lub 10 KM (marek bośniackich).

Banja Luka sama w sobie nijaka. Traktowaliśmy ją jako konieczny "stop" w drodze do miejscowości Jajce (mega miejsce!!). Po dotarciu z lotniska do miasta poszwędaliśmy się po głównej ulicy w mieście i zagraliśmy gdzieś w bilarda. Wszystko w celu zabicia czasu do odjazdu naszego autobusu do Jajec (jakoś po 23:00, cena to jakoś 7,5 euro do Jajec - widoki po drodze kosmiczne, szkoda że w nocy, ale niestety na wcześniejszego busa przy transporcie z lotniska chyba nie da się zdążyć).