Fly4free.pl

Na wiadomość przez Messengera nie odpowiedzieli. Za to wczoraj byłem uparty i odczekałem 2 h, zanim połączyłem się z konsultantem (w czasie oczekiwania robiłem i jadłem obiad, sprzątałem, itd.). Dzwoniłem też na numery w USA (mam odpowiedni abonament w Orange), ale też trzeba było czekać, więc ostatecznie postawiłem na jednego konia (czyli nr w PL).
Na szczęście, gdy się z nim już połączyłem, konsultant załatwił sprawę.

Na messengerze i WhatsApp odpisanie zajmuje im bardzo długo, kilka dni, szczerze - lepiej dzwonić do lokalnego biura (krk, rze, etc) (nie na numer ze strony lotu ten ogólny) na lotnisko.

Na pocieszenie dodam, że w LOT jest o tyle dobrze, że można po prostu wykręcić nr i w trybie głośnomówiącym czekać, aż odezwie się agent. Choćby trwało to i 2-3 godziny, w końcu się uda (choć od melodyjki można dostać fioła ).
W Iberii, z którą próbuję się połączyć, mają tak, że po połączeniu pojawia się kilka razy prośba o oczekiwanie, ale po 6-7 jej powtórzeniach jest inny komunikat - że wszyscy są zajęci, więc trzeba zadzwonić później, a połączenie się urywa

Edit: co by oddać sprawiedliwość Iberii, donoszę, że zaraz po narzekaniu zadzwoniłem jeszcze raz, połączyłem się w minutę, a w kwadrans załatwiłem coś, co wydawało się raczej niemożliwe

Nie da się ukryć, że LOT jest słaby w tej kwestii. Bardzo słaby.

W ostatnim tygodniu kontaktowałem się z CopaAir - czas oczekiwania może 3 minuty, sprawa załatwiona w 10 minut.
Singapore Airlines - czas oczekiwania 3 minuty (z czego minuta to komunikat, że sporo spraw możesz załatwić online i nie musisz czekać), czas załatwienia sprawy w 10 minut.

LOT - czas oczekiwania na połączenie 1 godzina 15 minut. Czas załatwienia sprawy - 3 minuty, bo niestety nie mogłem załatwić online zapłaty za bilet voucherami (to jeden z większych problemów).

_________________

Dziś dostałem na infolini informację, że przechodząc do płatności można już płacić voucherem - jeszcze nie sprawdzałem, ale było by to spore udogodnienie.

Potwierdzam działa.

Można samemu zapłacić voucherami ale nie w przypadku wcześniejszego wpisania jakiegokolwiek innego kodu rabatowego. Po wpisaniu kodów nie ma takiej możliwości.

Po 1,5 godzinie wiszenia na melodyjce w końcu udało mi się połączyć i zawiesiłem lot (WAW-BEG na 02.06.2021) do końca lipca.
Miałem dostać na maila powiadomienie o zmianie, ale zamiast maila od LOTu, dostałem maila z Amadeusa z taką informacją.

O co chodzi z tą Moskwą i datą do 4 listopada ?
I dlaczego potwierdzenie przychodzi nie z maila LOTu ?
Bilet kupowany przez OTA, ale do tej pory maile w sprawie tej rezerwacji (przesunięcia godzin) dostawałem normalnie.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Ja kiedyś zawieszałem krajówkę i miałem wpisany Amsterdam

_________________

To jeszcze ostatnie pytanie, bo do tej pory nie miałem do czynienia z zawieszeniem.
Nie wyszukuje mi teraz po numerze PNR lotu.
Czym się posługiwać w komunikacji z infolinią LOT ?
Dalej tym samym PNR ?

_________________


"Podróżować to żyć..."

Tak, w moim przypadku nie było żadnych problemów z odwiedzeniem poza koniecznością dopłaty, bo bilet był kupiony w szalonej i była obcięta opłata paliwowa.

_________________

Tak, oni będą widzieć. Alternatywnie numerem biletu.

To nie jest Moskwa tylko "booking retention line" - żeby numer rezerwacji nie poleciał do archiwizacji. Pisałam już o tym tutaj kiedyś, więc przypominam w wielkim skrócie.

Normalnie w kilka dni po wykonaniu ostatniego lotu (lub w przypadku biletu w pełni otwartego - zawsze), numer rezerwacji jest odnawiany (ta sama kombinacja liter i cyfr może być użyta ponownie przez ten sam GDS (global distribution system) taki jak Amadeus, Galileo czy Sabre, dla rezerwacji innej osoby, a sama rezerwacja jest archiwizowana.

Zarówno linia lotnicza jak i OTA ma możliwość wpisania w rezerwację 'retention line' z datą do 12 miesięcy w przyszłość gdy chce by rezerwacja nie została zarchiwizowana i był do niej łatwy dostęp. Taki wpis może zostać dodany automatycznie przy zakupie biletu lub ręcznie w jakimkolwiek momencie.

Nie jest już to takie proste jeśli się jest poza PL. Problem jest nawet w strefie 1 roamingu nie mówiąc o reszcie świata. Jestem w strefie 1 i wczoraj 3x próbowałem i 3x po godzinie mnie rozłączało(czyżby Orange?) W tej chwili dobijam się pół godziny i częściowo pogodzony jestem z tym samym, strata czasu, głowy i lekkie nerwy.

Edit: Rozłączyło po 35 minutach.

To jest normalna procedura, że przy wejściu do samolotu obsługa mierzy pasażerom temperaturę i wpisuje ją na formularzach lokalizacyjnych? W żadnej linii się wcześniej z czymś takim nie spotkałem. Lot ZRH-WAW.

Że mierzy to normalna ale nie sądzę żeby gdziekolwiek zapisywała. Przecież w posiadanie twojego formularza lokalizacyjnego wejdą dopiero pod koniec rejsu po tym jak go w trakcie lotu wypełnisz i oddasz załodze.

@kemot - dostałem pusty formularz do wypełnienia z zapisaną na nim moją temperaturą zmierzoną przy wejściu.

@ms993 a jaki wynik?

_________________

A to jednak coś nowego...

Próbuję kupić multicity, 3 odcinki (jeden z przesiadką), przez stronę lotu i dostaję komunikat:

Terminy mam elastyczne, więc sprawdziłem weekend wcześniej, weekend później - z tym samym rezultatem. Coś robię nie tak, czy lot po prostu nie jest dobry w multicity?