Fly4free.pl

Mi też się nigdy wcześniej nie zdarzyło, więc ciśnienie było ostro w górze, zanim znalazłem gdzie indziej.

_________________

moje poszukiwania na forum spełzły na niczym, więc chciałbym poprosić o poradę dotyczącą najlepszych miejsc w lotowskich Embrearach 195 i 190. Posiadając golda w *A mam nadzieję, że wybór w czasie odprawy będzie szeroki

Najpierw E 195 lecimy na krajówce z GDN do WAW (miał być B737 Max, no ale wiadomo, co się porobiło). Ze względu na dość krótką przesiadkę, zależy mi w tym wypadku na szybkim opuszczeniu samolotu (o ile w WAW będzie rękaw, bo jeśli autobus, to kolejność wysiadania jest mi obojętna), więc wolałbym miejsca na samym początku. Czy w pierwszym rzędzie jest tu tak, jak w Bombardierach, gdzie w pierwszym i drugim rzędzie fotele od korytarza dają masę przestrzeni na nogi? Na seatguru pierwszy rząd oznaczony jest na żółto z uwagi na bliskość toalet i zaplecza dla załogi, ale nie wiem, na ile tamtejszy plan jest realistyczny pod względem szerokości przegrody/ściany przed pierwszym rzędem. Być może lepiej wziąć 2-gi rząd, żeby nogi weszły swobodnie pod fotele 1. rzędu, zamiast ściskać je przed ścianą/przegrodą? Ewentualnie, w grę wchodzą też miejsca przy awaryjnym, ale przy tak krótkim locie nie ma to większego znaczenia.

Potem E 190 lecimy do MXP - w tym wypadku lot już dużo dłuższy, więc najchętniej wziąłbym wyjście awaryjne. Ponieważ jednak seatguru nie ma mapy tego modelu w wersji lotowskiej, nie wiem, czy są 2 takie rzędy (jeden za drugim), czy tylko jeden? Podejrzewam, że tylko jeden, skoro w E 195 (jak wskazuje seatguru) też tak jest, ale wolę się upewnić.

Embriony teraz mają różną konfigurację: "klasyczną" LOTowską (oryginalną), post AZULOWą z wysuniętymi rzędami przednimi zamiast szafy, "LCY-ową" itd. więc z przodu może być mniej lub bardziej wygodnie (miejsca są schowane lub bardziej wyeksponowane).

@seal - taką odpowiedź dostałem od OTA :



Jest to krajówka na trasie WAW- GDN, więc bardzo ciekawe.

I rzeczywiście na stronie Austriaka jest wszystko, a LOT-u nic. Ciekawe, czy uda mi się odprawić online?

_________________

W ostatecznosci mozesz sie odprawic przez call center. Bezplatnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

A przede wszystkim po prostu na lotnisku...

To ja wiem bardzo dobrze. Po prostu jestem ciekaw, jak dalej pójdzie obsługa tej niewidocznej/widocznej rezerwacji.

_________________

Czy udało się komuś ostatnio zmienić daty lotu w LO ze względu na zmianę godziny przylotu? Zmiana raczej kosmetyczna bo dwudziestominutowa.

Ja miałem przesunięcie o 2 godziny i odmówili, twierdząc, że zmiana musi być co najmniej 3-godzinna.

_________________

LO79 do Tokio opozniony juz minimum 4h, byc moze odwolany. Zawrocony godzine po wylocie. Nikt nic nie wie, klasyczna zenada LOTu.

Latanie ta prawilna linia na dlugie dystanse przypomina ruletke. Absolutny zart a nie linia lotnicza.

Jesli jakis niedoswiadczony lub poczatkujacy lotnik zastanawia sie czy leciec bezposrednio z PL gdzies daleko - NIE ROBCIE TEGO. Lepiej sie przesiasc i doleciec z klasa i o czasie niz ryzykowac 50/50 LOT

Narzekasz, że prawdopodobnie dostaniesz 600 euro?

Ten kto ma wiedzieć, na pewno wie co jest grane. Inna sprawa, że pasażerowie nie muszą być o tym od razu informowani, a czasem nawet lepiej powiedzieć im później żeby nie spowodować innych komplikacji.


Rozumiem, że latasz tak często LOTem i połowa z Twoich lotów jest odwołana lub znacznie opóźniona?

Mozesz sobie darowac pasywno agresywne uwagi. W ostatnich miesiacach ja / znajomi odbyli long haul lotem kilkanascie razy. Kilka z nich bylo odwolane / grubo opoznione.
Jesli chcesz mi powiedziec ze ta linia nie ma problemow i jest operacyjnie dobrze zarzadzana, to puknij sie w glowe.

10 dreamlinerow na krzyz, polowa uziemiona, opoznienia po kilka godzin. Klasa serwis!

I martwią się? Nie mają co zrobić z kasą z odszkodowań?

Nie kazdy lata po to, zeby brac odszkodowanie. Niektory bardziej cenia sobie czas, spotkania i dotrzymywanie terminow. Co to w ogole za tlumaczenie, ze jest 600 eur to wszystko ok?

To niech biorą pod uwagę możliwe komplikacje i wylatują znacznie wcześniej.

W pracy zarabiasz więcej w przeliczeniu na czas opóźnienia?

Abstrahując od dyskusji o odszkodowaniach, to ja uważam że to nie jest normalne:


A tak wyglądał cały poprzedni tydzień na Chopina.

Rozumiem, że to samo mówisz o SQ, DY, BA itd z uwagi na problemy z silnikami RR ? Maxy to też wina lotu ?

Ile dokładnie lotów było odwołanych z tych kilkunastu ? Jeden, dwa, trzy ?

LO jest normalną linią cierpiącą na chorobę producenta samolotów, a nie jest to wina ich jako firmy. Są samoloty w zastępstwie ? Są. Dziękuję.

p.s. Dreamlinerów mają 14.

Widzę, że nie tylko ja mam niepochlebną opinie o LOT.

Latałem parę razy, czy to krótkie dystanse, czy na długie. I za każdym razem coś było negatywnego w LOT. Ale ten ostatni lot to był koszmar. Opóźniony lot do Wilna o 4 godziny. Zgubili mojej żonie bagaż i nikt nie wie gdzie(na szczęście się odnalazl). I najlepsze jest to, że kobieta z LOT powiedziała, że musimy po bagaż przyjechać do Warszawy(mieszkamy ponad 200km od stolicy). Oczywiście roześmialem się i powiedziałem, że ma być jak najszybciej w naszym mieszkaniu. Po pewnym czasie jakiś facet oddzwonił do Nas i powiedział, że kurier przywiezie.
W LOT jest taki burdel, że głowa mała. Obsługa jest chamska(Nie wszyscy ale zdecydowana wiekszość).
Po jedzeniu czułem się, może nie źle, ale w brzuchu mi się przewracało i dziwnie się czułem.

Moja siostra, która od prawie 20 lat mieszka w Stanach latała do Nas na początku LOT. Ale po pewnej akcji, gdzie ją i jej córeczkę źle potraktowali, powiedziała nigdy więcej LOT i od tamtej pory, czy to SWISSem, czy finnair czy British Airways czy innym.

Z żoną już nie skorzystamy więcej z Lotu

Nie jestem może wielkim znawcą, czy specjalista. Nie latałem może wieloma liniami. Ale latające Lufthansa czy Britishem czułem na prawdę komfort i byłem zadowolony.
Więc teraz wolę trochę dopłacić i lecieć normalna linia.

To akurat wrodzona cecha dużej liczby Polaków, którzy pracują w usługach. Zresztą podobnie jest w całym bloku wschodnim.

Ja na LOT nie mogę narzekać, ale nie latam nim aż tak często. Napisz, co się stało Twojej rodzinie, bo wymienione opóźnienia się zdarzają, a zgubiony bagaż może być winą lotniska (niekoniecznie polskiego).

_________________