Bilet z lotniska do autobusu 86A - 2.10F. Można kupić u kierowcy. Jedzie z 45m. Na lotnisku koniecznie udać się do informacji, nawet jeśli zamknięta pobrać schemat linii kolejki, mapke (fajowską) centrum L. (po jednej stronie ulice i zabytki, po drugiej sklepy) i inne, bo też są, jeśli potrzebne.
Bilet na kolejkę jednorazowy 2,80F. Return - 3.10F (bodajże)
Całodzienny bilet Saveaway - 4,80F. Nie wiem czemu kol. Gregggorowi sprzedali za 3,60F. Studencki czy jak? Zasięg spory. Można na nim pojechać z lotniska do L. i później po okolicznych miasteczkach aż do Chester (odwiedźcie Chester, jeśli macie czas!). Ogólnie, jeśli jedziecie więcej niż 1 raz dziennie (w te i we wte), to opłaca się całodzienny Saveaway. Ważny jest w weekend cały dzień, w dni powszednie od 9.30 rano.
Kol. Gregggor popełnił dobry post, więc dopiszę się co najwyżej do tego, czego nie napisał.
W L. jest China Town. Szału ni ma, ale charakterystyczna brama jest. Fotkę można zrobić
Warto też raczej odwiedzić katedrę (zaznaczona na mapie). To podobno największa anglikańska katedra w Anglii. Są w niej darmowe toalety, co może zachęcić, do odwiedzin 
Ogólnie nocowanie w L. :
Jak dla mnie ceny noclegów w hotelach są... norweskie, czyli kosmiczne
) W interesującym mnie terminie (marzec 2013) za 2 noce 700-800 zł i to wcale nie w centrum. Obok w Manchester 2x taniej... Jednak można podeprzeć się tym, że kolejka w rejonie L. jest b. sprawna i spokojnie wybrać noclegi np. w Birkenhead (po drugiej stronie rzeki Mersey). Tam jest sporo miejsc w kwaterach prywatnych. Sam osobiście znalazłem pokój niedaleko od stacji Rock Ferry za ok. 100 zł doba. Kobitka miła, sympatyczna, intymność jest, łazienka i pokój czasy świetności mają za sobą, ale czyste i zadbane. Kącik dla manicure, czajnik elektryczny, wifi, szafa, szuflady, łoże wygodne, cicho. 10 minut na pieszo do stacji, pociągi co chwila, do centrum L. od 11 do 14 minut. Kolejka L. :
To jest w sumie metro, które poza centrum wyjeżdża na powierzchnię i jeździ również do okolicznych miasteczek (Birkenhead, Chester, Southport). Jeździ szybko, często, pociągi są co chwila, na stacjach bywa, że są toalety, albo, że nie ma schodów, trzeba windą
Wkładamy bilet i otwierają się drzwi (zarówno do wejścia jak i wyjścia). Ponieważ na forum widziałem kilku gapowiczów, więc dopiszę od razu, że trzepią okrutnie. W centrum przy wyjściach z kolejki kontrola biletów, poza centrum lotne kontrole.
Uboot o którym już wspomniano stoi w Birkenhead (po drugiej stronie rzeki), można kolejką dojechać, wysiadamy na stacji Hamilton Square. Zabudowany jest, więc bez biletu niewiele zobaczymy. Bilet 6F. Jest jeszcze opcja z przejazdem promem z L. Wtedy bilet 12F.
Warto odwiedzić Chester! Nie tylko dlatego, że jest tam również Primark, ale miasteczko jest zajefajne.
Moje fotki:
Birkenhead (z tym Ubootem, niestety nie wiedziałem że zabudowany, a miałem za mało czasu, żeby kupować bilet. Kiedyś widziałem podobne cudo w Kilonii, nie był zabudowany...)
Liverpool
Chester