Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wolnym
live-tajwan-czyli-prawie-sluzbowa-eskapada-w-czasie-wolnym,215,173558
Strona 2 z 3

Autor:  JanuszJanuszewski [ 07 Lis 2023 10:27 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Jak się mają ceny na Tajwanie Np. Strett food, czy ceny w supermarkecie?

Autor:  BabuK [ 07 Lis 2023 13:07 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

JanuszJanuszewski napisał(a):
Jak się mają ceny na Tajwanie Np. Strett food, czy ceny w supermarkecie?
Ceny jedzenia na Tajwanie trochę wyższe niż w Polsce, ale akceptowalne. Droższe są hotele, zwłaszcza na krótko przed przyjazdem. Za to benzyna sporo tańsza, cena poniżej 4 zł/litr.
Tajwan ma nieco wyższą wartość produktu krajowego brutto niż Polska (771 mld $ wobec polskiego 688 mld), ale ma mniejszą populację (23 mln wobec 37), zatem PKB per capita na Tajwanie jest prawie o 80% wyższe niż w Polsce.
Oczywiście można liczyć różnymi metodami, ale i tak zarobki tutaj wyższe .
Poniżej fragment porównania kosztów życia w PL i na Tajwanie, który znalazłem w necie


Image

Autor:  BabuK [ 08 Lis 2023 09:13 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Kolejnego dnia rankiem musieliśmy jeszcze zobaczyć widowisko związane z promocją bejzbola. Otóż Rektor Uniwersytetu STUST był kiedyś zawodnikiem tego sportu (podczas gdy mieszkał w USA), szkoła chce otworzyć wydział nauk o sporcie, a jako, że w Tainan zawsze wygrywa tzw partia zielonych (obecnie rządząca), więc wiceprezydent kraju (który jest kandydatem w nadchodzących wyborach prezydenckich) oczywiście pojawił się, by pokazać się na wydarzeniu i "zagrać" z Rektorem.
Miasto wybudowało stadion na 15 tys widzów, oczywiście krzesełka są zielone, co "zupełnie przypadkiem" koresponduje z kolorem rządzącej partii

Image


Następnie po zrzuceniu z ulgą (były ponad 32 stopnie C) oficjalnych ciuchów udaliśmy sie w kierunku morza, by przepłynąć się poprzez tereny hodowli ostryg, zobaczyć małą wyspę (choć rok temu gdy tu byłem wycieczka była znacznie ciekawsza). Jednak zanim odpłynęliśmy zajrzeliśmy jeszcze do portowej swiatynii, przed którą akurat trwał jakiś festyn. Co ciekawe perkusistka widoczna na filmiku bębniła tak przez co najmniej trzy godziny praktycznie bez przerwy, bowiem gdy przyjechaliśmy była już rozgrzana, gdy odpływaliśmy było ją słychać, tak samo gdy wracliśmy ina nadal była w transie



Image

Image

Image

Image

Zaokrętowalismy się na łódkę, by pierw płynąć kanałami (nic ciekawego), a następnie zobaczyć pływające tratwy pod którymi hoduje się ostrygi

Image

Niektórym trochę się przysnęło na łódce ;)

Image



Po krótkim postoju na wysepce, skąd wreszcie było widać otwarte morze, wracamy do portu, by sobie porządnie pojeść Image

Image

Image

W porcie (w cenie wycieczki) oferowane są ostrygi z grilla. Je się ile się chce. Pstrygi samemu grilluje się nad rozżarzonymi węglami drzewnymi, gdy ostrygi się otworzą można je wydłubać i spałaszować. Do tego piwko, ale później zamieniliśmy napoje na whisky, które mieliśmy akurat swieżo zakupione i nawet nie zdażyło się zagrzać w samochodzie

Image

Image

Image

Gdy nam brakło ostryg, albo węgla drzewnego, to pan uprzejmie nam donosił

Image

Stay tuned, następnego dnia będzie wycieczka do Koahsiung, a niebawem lecę na Peskadory, czyli do Penghu (Magong)

Autor:  JanuszJanuszewski [ 08 Lis 2023 15:12 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Czy na Tajwanie pada śnieg?

Autor:  pabien [ 08 Lis 2023 15:23 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Google szybciej odpowiedzą na to pytanie

Autor:  Kothson [ 08 Lis 2023 15:29 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

...Image

Autor:  BabuK [ 08 Lis 2023 15:36 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Znajoma tutaj mieszkająca kiedyś specjalnie pojechała wysoko w góry, bo zapowiadali śnieg. Owszem spadł może z centymetr. Tak czy siak miała ponoć wielką radochę, że go zobaczyła i doświadczyła. Przy tym mówiła, że jest bardzo zimny

Większość Tajwanczyków (tzn tych którzy nie latają do Europy, ewentualnie Korei czy Japonii) nigdy w życiu nie widziała śniegu. Nawet o tym dzisiaj rozmawiałem z moimi studentkami. Więc albo fluidy do Was doszły, albo mój telefon ma jakiegoś szpiega zainstalowanego. Chyba na noc będę go jednak wyłaczał i chował do walizki, czy tam jakiejś mikrofali

Autor:  hiszpan [ 08 Lis 2023 18:07 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Kiedyś miałem okazję być na Tajwanie w styczniu. Był to wyjątkowo zimny styczeń i najstarsi miejscowi górale nie pamiętali takiego chłodu. Objawiało się to dla mnie koniecznością założenia wieczorem sweterka na normalnie noszony krótki rękawek.
Miejscowi wariowali- czapki, puchowe kurtki, szaliki - istnie szaleństwo. Przy czym całkiem normalnym widokiem był lokales w czapce i kożuszku idący przez Taipei w klapkach. To tyle na temat śniegu w zimie w miastach na Tajwanie.
Za to kiedyś w Indonezji rozmawiałem z miejscowym po angielsku (gadał bardzo dobrze) i nie za bardzo rozumiał znaczenie słowa "snow"

Autor:  BabuK [ 09 Lis 2023 09:10 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Godzinę temu zakończyłem pracę, tzn tygodniowy cykl wykładów w ramach intensywnego kursu dla studentów MBA and PhD w Southern Taiwan University of Science and Technology. Moja grupa liczyła 32 osoby z 15 krajów, więc był to istny tygiel kulturowy. Dla mnie, jako raczej ścisłowca od maszyn i napędów elektrycznych przygotowanie cyklu wykładów niezwiązanych z techniką (jedynie ogólnie o elektromobilności i poszanowaniu energii nieco im opowiedziałem) też było wyzwaniem. No ale się udało, ostatni (dziesiejszy dzień był super, tak żywo dyskutowali nad " case study", że aż miło było patrzeć).
Miło też popatrzeć na zdjęcia, o które sami prosili

Image

Image

Image

Image

Skoro koniec pracy, to mogę troszkę nadrobić zaległości w relacji, a co więcej zaczyna sie czas na małe zwiedzanko. Przede mną skok w bok, czyli relax na Penghu (Magong) ;) O tym będzie w kolejnych odcinkach, bo teraz fotorelacja z niedzielnej wycieczki do Kaohsiung.

Z Tainan do Kaohsiung można dojechać szybkim pociągiem (HSR), który ma osobne torowiska i osobne stacje (podróż trwa 12 minut, ale stacja HSR jest daleko od centrum Tainan), ewentualnie pociągiem państwowym (TRA), który w zależności od tego czy jest express czy local jedzie 25-45 minut.
To, że mi się Azjatki podobają, to chyba wszyscy wiedzą, ale ta dziewczynka spotkana z jej rodzicami w pociągu to po prostu śliczna była

Image


W Kaohsiung na początku obejrzeliśmy Dome o Light, czyli kopułę światła na stacji Formosa Blvd, a następnie udaliśmy się w kierunku dzielnicy artystów, czyli tzw Pier 2. Dawniej to była dzielnia portowa wraz z magazynami i bocznicą kolejową

Image



Kaohsiung to jedyne znane mi miasto w Azji, w którym kursują tramwaje. Co więcej są one ładowane wyłącznie na przystankach i w zajezdni, więc drutów nad torami nie ma. Ponadto bardzo ładnie wygladają zielone torowiska i należy im oddać szacunek, że potrafią je utrzymać na zielono w tak gorącym klimacie



Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Artyści właśnie budowali jakąś kolejną instalację, bo to raczej nie rzeźba


Image

My, idąc w kierunku portu, skąd chcieliśmy promem przedostać się na sąsiadującą wysepkę po drodze widzieliśmy m. in. hulajnogę w wersji cargo

Image

A tutaj Shibuya Crossing filia w Kaohsiung ;)Image

Jest i prom, którym za 30 TWD przepłynieny przez zatokę na wyspę, na której znajduje się m.in. latarnia morska skąd rozposciera się ladny widok na zatokę, port i miasto

Image

Image

Image

Teraz pora na kolka zdjęć z wyspy, która jest nie tylko.miejscem wypoczynku, ale również zwykłą dzielnicą Kaohsiung



Image


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Poniżej jest zdjęcie przystani promowej, skąd po krótkim pobycie na wyspie (i zażyciu kąpieli morskiej przez cześć ekipy) wrócimy do głównej części Kaohsiung

Image

Chłopaki chciały jeszcze zrobić zakupy przed odlotem do PL. Na szczęście na Tajwanie wszystkie niedziele są handlowe, nikt nikogo nie zmusza do zamykania sklepów i biznesów w ten dzień. Zatem spenetrowaliśmy centrum handlowe oraz Carrefour. A żeby nie było pożegnania na sucho, to przy stoliczkach przed Carrefourem wypiliśmy strzemiennego, no może dwa, góra czy ;)

Image


O godz 18tej mieliśmy pociąg HSR, którym chłopaki dojechały do Taoyuan (ja tylko do Tainan), stamtąd metrem na lotnisko, bo o godz 22.20 odlecieć w kierunku Europy.
Za zostałem na wykłady, o których już pisałem.

Tak więc jesteśmy w miarę na bieżąco z relacją. Jutro lecę na wyspę do Penghu

Stay tuned

Autor:  JanuszJanuszewski [ 09 Lis 2023 11:24 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Jak się nazywa tajwańska Biedronka?

Autor:  QbaqBA [ 09 Lis 2023 15:42 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Wyglada na to, ze w Kaohsiung się o dzień minęliśmy ;)

Autor:  BabuK [ 09 Lis 2023 16:32 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

JanuszJanuszewski napisał(a):
Jak się nazywa tajwańska Biedronka?
Tu są Żabki, Biedry nie widziałem

Autor:  BabuK [ 12 Lis 2023 14:58 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Poleciałem sobie na Peskadory, czyli Penghu. To jest archipelag wysp - w sumie 90 wysp z czego główne 4 są połączone mostami, w tym jednym naprawdę długim, ponadto, jest też kilka pomniejszych, do których można się dostać albo statkiem, albo tylko Twin Otterem (kiedyś pisałem relację o tym jak się przelatuje podwójne wydry). Weekend niezwykle szybko minął, nie było kiedy pisać relacji. Teraz już jestem na lotnisku TPE, za ok 30 minut będzie boarding na Turkish TK 25 do IST, więc ciąg dalszy zamieszczę już z PL.

Stay tuned

Autor:  tropikey [ 12 Lis 2023 15:20 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

BabuK napisał(a):
(kiedyś pisałem relację o tym jak się przelatuje podwójne wydry)


Zawsze mnie intrygowalo, o czym była ta piosenka Alibabek:



...no i nareszcie wiem! One śpiewają w imieniu podwójnych wydr :D

Autor:  BabuK [ 13 Lis 2023 15:24 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Melduję się już z PL. Co prawda głowa nadal w azjatyckiej czasoprzestrzeni, ale postaram się trochę podgonić relację

Z lotniska Taipei Shongsham poleciałem do Penghu (Magong). Penghu to nazwa archipelagu wysp, a Magong to największe tam miasto i stolica regionu, ale często nazwy stosowane są zamiennie.
Do Magong (MZG) można dolecieć z Songsham, ale również z Tainan i Kaohsiung, a także Taitung. Lata tam Mandarine airlines (spółka córka China Airline), Uni Air, a także na Twin Otterach Daily Air. Daily Air obsługuje też małe wysepki, bardzo lubię z nimi latać, pewnie dlatego, że między kabiną pasażerską a kokpitem nie na drzwi, więc siedząc w pierwszym rzędzie jest się prawie w kokpicie. Wystarczająco blisko, by wszystko widzieć i słyszeć, nawet rękę z telefonem/aparatem się tam sięga. Jednak o lataniu podwójnymi wydrami już była relacja na sąsiednim forum, są też filmiki na YT, więc wracamy do przelotu TSA-MZG. Tym razem w obie strony leciałem Mandarine Airlines (oni latają na ATR-72, ale część rejsów obsługiwana jest przez B737-800 China Airlines). Co chyba niespotykane w Europie B737 ma biznesklasę z prawdziwymi, szerokimi fotelami i nawet na krajówce można się załapać na taki fotel. Mnie się jednak nie udało i siedziałem na zwykłym miesjcu. Co ciekawe miejsca na nogi jest więcej niż w B787 czy B777 Turkisha, o ciasnej Lufthansie już nie ma nawet co wspominać.

Image

Image

Image

Po przylocie do Penghu, jako że był już wieczór i szkoda mi było czasu czekać ponad pół godziny na autobus, taksówką dostalem się do centrum miasta (300TWD), by coś przekąsić, a następnie udać się w kimono.
Następnego dnia rankiem wypożyczyłem skuter (dla wersji benzynowej trzeba mieć międzynarodowe prawo jazdy, a także krajowe, oba dokumenty są fotografowane, natomiast skutery elektryczne prawa jazdy nie wymagają). Cana 300 TWD za 24 godziny, a ja biorąc na półtora dnia zapłaciłem 550.

Postanowiłem zrobić wycieczkę objazdową po wyspie, a dokładnie wyspach, bowiem 5 z nich jest połączonych mostami. Najdłuższy z mostów ma 2,5 km. Widoczny jest poniżejImage

Image

Image

Tajwańczycy, chyba szczególnie na Penghu, lubią różne dziwaczne rzeźby, czy też malowania np płotów. Więc przy wjezdzie na most ustawiono też posąg ryby. Ciekawe czy spełni moje marzenia

Image

A tuż obok jest ławeczka, łudząco podobna do tych słynnych polskich "patriotycznych" ławeczek
Image


Kawałeczek w bok od głównej drogi znajduje się świątynia, do której wejście prowadzi poprzez jakby las, w którym konary drzew są fantazyjne splątane nad głowami odwiedzającychImage

Image

Na Penghu strasznie wiało, ale to ponoć norma w tym okresie. Dlatego wstrzymano wycieczki statkami, a większość floty rybackiej też była zacumowana w basenach portowych.

Image

Kolejnym przystankiem była historyczna wioska Erkan, w której trzeba przyznać zabudowa była bardzo przyjemna dla oka

Image

Image

Image

W jednym z domów ściany były wyłożone kolorowymi, ozdobnymi kafelkami, super to wyglądało

Image

Image

To jeszcze ze dwa, trzy widoczki z wioski i można jechać dalej

Image

Image

Image

Ciąg dalszy nastąpi, stay tuned :)

Autor:  BabuK [ 14 Lis 2023 06:43 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Jet lag po długim pobycie w strefie czasowej różniącej się od Polski o 7 godzin zrobił swoje: dzisiaj od godz 3 nad ranem spać nie mogę, żadne przewracanie z boku na bok nie pomogło, a jako że i tak obowiązki zmuszały mnie do wstania nie później niż o godz 6 rano, więc o tej 3ciej nad ranem nie można było wziąć pigułeczki na sen, bo czasu na ewentualny sen zostało za mało. Więc uzupełniam relację, abyście mieli co czytać i oglądac przy porannej kawie. Choć obok jest dużo bardziej widokowa relacja z treku w Himalajach, więc większość uwagi pewnie tam skupiona.

Ciąg dalszy wycieczki objazdowej po Penhgu:

Kolejnym etapem był zabytkowy fort zbudowany w 1887 roku jako jedna z czerech umocnionych baterii dział nabrzeżnych. W owym czasie zainstalowano tam działa 7, 8 i 10 calowe. Niestety dział już nie ma, ale są dobrze zachowane bydynki i schrony



Image

Image

Image

Image

Jako że bardzo wiało, a ten wiatr dosyć mocno mnie wychodził, więc mimo iż widoki były zacne, a woda i tak cieplejsza niż u nas w Bałtyku w szczycie sezonu, to jednak kąpiele morskie sobie odpusciłem



Image

Kierowałem się do latarni na "końcu świata" , czyli pierwszej w zachodnim stylu latarni morskiej zbudowanej na Tajwanie (rok 1875). To był najdalszy etap mojej włóczęgi po wyspach, zresztą pora wracac, bo słońce chyliło się ku zachodowi, a droga powrotna to ok godzina jazdy, no a jeszcze jakieś przystanki zdjęciowe trzeba było robić

Image

Image

Poniżej widok jakby z Grecji, ale to jednak Tajwan

Image

Ponieważ wiatr był bardzo mocny, więc chyba wszystkie łodzie rybackie schroniły się w portach

Image

Image

Image

Image

Do hotelu w Magong wróciłem już prawie po ciemku. Tak zmarzłem w czasie jazdy na skuterku (ten mocny wiatr wiejący cały dzień też zrobił swoje, mimo że były ok 22-23 stopnie C, ale ja bylem zbyt optymistycznie ubrany), więc trzeba było zaliczyć gorącą kąpiel.
Usłyszałem też śmieciarkę, która zgodnie z tajwańskim zwyczajem cały czas emituje fragment utworu bazującego na melodii polskiej kompozytorki Tekli Bądarzewskiej.
Na Tajwanie w zasadzie nie ma śmietników przy posesjach, śmieci trzyma się w workach, gdy nadjeżdża śmieciarka (dlatego ta muzyka, aby ją słyszeć) śmieci wynosi się i wrzuca do śmieciarki. Zresztą zobaczcie i posłuchajcie sami



Stay tuned

Autor:  oskiboski [ 14 Lis 2023 08:57 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

@BabuK a spałeś w samolocie? Zasada jak przy lotach do Stanów z Europy. Przemęczyć się do wieczora danej strefy i dopiero iść spać. Ja wróciłem wczoraj z Wietnamu o 16. Przetrzymałem się do 22 czasu PL i dziś wstałem o 7 bez budzenia się w nocy

Autor:  BabuK [ 14 Lis 2023 09:06 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

@oskiboski, tak spałem w samolocie, a wczoraj przetrzymałem do wieczora, więc nie wiem dlaczego tak mnie dziś rano dopadło

A z innej beczki: widzicie film o śmieciarce? Bo mnie na kompie wyświetla się jako niedostępny, a na Tapatalku w komórce wszystko jest OK

Autor:  mapa [ 14 Lis 2023 09:20 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

Mi sie film nie wyświetla niestety...

Autor:  BabuK [ 14 Lis 2023 09:28 ]
Temat postu:  Re: LIVE: Tajwan, czyli prawie służbowa eskapada w czasie wo

@mapa - a teraz widać?

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/