Cześć !
Pod koniec listopada wybieram się do Włoch. Wstępny plan wyprawy wygląda tak :
Dzień 1 : poranny przylot do Neapolu [09:00], pociąg do Florencji [koło 12].
Dzień 2 : zwiedzanie Florencji
Dzień 3: Florencja, pociąg do Rzymu [koło 15:00], zameldowanie w hotelu w Rzymie, wieczorny spacer po mieście
Dzień 4 : Rzym, Watykan
Dzień 5 : Rzym, pociąg do Neapolu [12-13], wylot do Polski o 20.
Najbardziej zależy mi na zobaczeniu Rzymu i Florencji właśnie, gdyż będzie to moja pierwsza wizyta w tym kraju. Neapol traktuje jako dodatek i nie chciałbym tracić tam zbyt wiele czasu. Północ zostawiam sobie na osobną wyprawę. Poruszać się będę Trenitalią - tanio i szybko.
W związku z planowaniem nasuwa mi się kilka pytań do bardziej doświadczonych podróżników :
1. Czy lepiej byłoby skupić się nad jednym z wyżej wymienionym miast, a do drugiego jechać na jeden dzień, ew. zwiedzanie od rana, nocleg i poranny pociąg do Rzymu/Florencji ? Czy podzielić 2/2 ?
2. Wiem już gdzie zatrzymam się w Rzymie natomiast ciągle poszukuje noclegu we Florencji. Mógłby ktoś polecić jakiś miły hotelik w rozsądnej cenie [maks 30-40 euro] ?
3. Powinienem udać się w trasę Neapol - Florencja - Rzym - Neapol czy Neapol - Rzym - Florencja - Neapol ? Ma to jakieś znacznie przy porannym locie i wieczornym odlocie ?
4. Czy warto podzielić mój czas między te dwa miasta czy Neapol ma na tyle dużo do zaoferowania, że warto spędzić tam chociaż jeden dzień ?
Chciałbym prosić was o wytknięcie ewentualnych błędów w moim planie, tak by maksymalnie wykorzystać te pięć dni.
". I tak jak @Zeus pisze-Kampania i sam Neapol jest warty zostania.