Cześć, witajcie!
Do tej pory używaliśmy Colemana Darwin 2 - był ok, dobrze wspominam, w tej cenie naprawdę nie mam się do czego przyczepić, ale przyszedł czas na coś nowego. Przede wszystkim w tym sezonie będziemy trochę podróżować w trzy osoby, więc namiot musi być większy. Myślałem nawet nad Darwinem 3, ale w trójkę klamotów przybędzie, a temu trzeciemu za dużo na plecy jeszcze włożyć się nie da, więc postanowiłem sięgnąć głębiej do kieszeni. Trochę konkretów w punktach:
- wolnostojący, dwuwarstwowy z minimalnym przedsionkiem
- możliwość rozłożenia samej sypialni bez tropiku
- waga optymalnie 2-2,5 kilograma
- dobra odporność na deszcz
- cena - tu jestem realistą i zapewne czterocyfrowa, ale w miarę możliwości bez szaleństw
- kolor koniecznie jakaś zgniła zieleń, która dobrze wkomponuje się w leśny krajobraz, a jakby się trafiło coś w wojskowym kamuflażu, to nawet zapłaciłbym ekstra i przestał taszczyć siatkę maskującą
Naprowadźcie mnie proszę na jakieś konkretne modele albo wartych uwagi producentów, bo w namiotach z ciut wyższej półki jestem zielony.
Pozdrawiam, dzięki,
I.
