Fly4free.pl

Może wiec pomyliłem z innym lotem

Ląduję w KIX o 22.00 a kolejnego dnia o 7.00 mam lot na Okinawę, planujemy więc spędzić noc na lotnisku. Przylatujemy na T1 a odlatujemy z T2.
Będziemy mieć bagaż rejestrowany, który po przylocie do Osaki musimy odebrać.
W związku z tym kilka pytań:
- Czy jest szansa by nadać bagaż od razu po przylocie i noc spędzić już po przejściu przez kontrolę bezpieczeństwa? Lecimy na Okinawę z Peach i zakładam że odprawimy się wcześniej przez internet.
- Jeśli nie, czy przed kontrolą Security kojarzycie miejsce gdzie można by spędzić noc nie na siedząco? I czy w tym przypadku lepiej pozostać w hali przylotów na T1 czy od razu przejść do hali odlotów na T2?

Widzę, że nie mogę się na lot Helsinki - Szanghaj odprawić online, więc po przygodach @monus mam kilka pytań:
1. Czy w Helsinkach przechodzę przez transfer i mogę odprawić się przy bramce przed boardingiem, czy muszę wyjść do hali odlotów i odprawić się standardowo?
2. Czy w ostatnim czasie ktoś również miał problem z tym, że Finowie nie chcieli wpuścić na pokład, jeśli nie ma się wizy, czy już raczej ogarnęli możliwość 72h transferu przez Szanghaj?

Do PVG dostaniesz bilet razem z tym do HEL więc nie będzie potrzeby się odprawiać w HEL czy wychodzić z strefy airside ( oczywiście jest kontrola podręcznego jak to wszędzie) ewentualnie jeśli odprawiłeś się online załatw ten temat jeszcze w PL , jak my lecieliśmy - październik 2017 nie było problemów jeśli chodzi o wizę, pytali się odpowiedziałem, że wiza transferowa, pokazałem potwierdzenie rezerwacji na kolejny lot poza chiny i tyle.

Leciałem z żoną do PVG dwa tygodnie temu, wyglądało to ogólnie tak:

w Warszawie przy stanowisku check in pracownik Finnair skrzętnie przekartkował nasze paszporty w poszukiwaniu wizy chińskiej. Gdy jej nie znalazł stwierdził, że nie możemy lecieć. Odpowiedziałem, że w Chinach będziemy jedynie na transferze i nie przekroczymy 144h (wizy tranzytowej na 72h już nie ma). Pracownik poprosił o bilety potwierdzające wylot z Chin przed upływem 144h i wpisał gdzieś do systemu datę lotu oraz jego numer. W Warszawie dostaliśmy również kartę pokładową na lot HEL-PVG.

w Helsinkach podchodziliśmy jako jedni z ostatnich osób do gatu, ponieważ na bilecie mieliśmy informację grupa 5 do boardingu. Babka z obsługi zaczęła przekartkowywać nasze paszporty w poszukiwaniu wizy. Zrobiło się trochę nerwowo, bo zostaliśmy już praktycznie sami przed gatem. Ponownie powiedziałem, że Chiny są jedynie państwem tranzytowym dla nas i pokazałem bilety do MNL. Pani z obsługi spisała na kartce numer lotu oraz datę i godzinę wylotu z PVG i powiedziała, że musi przesłać te dane do Chin, jednocześnie zezwalając na wejście na pokład samolotu.

w Szanghaju po przylocie udaliśmy się do bramki transit 144 (pierwsza z lewej strony, druga to transit 24). Do wizy tranzytowej na 144h stało tylko kilka osób w kolejce, zdecydowanie więcej osób było do wizy 24h. Stojąc w kolejce widzieliśmy, że strażnik graniczny ChRL przeglądał paszporty i karty imigracyjne po czym oddawał paszporty do kolegi z okienka obok, a z kartą imigracyjną odsyłał na bok jeśli coś się mu w niej nie podobało. Gdy podeszliśmy do "okienka" i przedstawiliśmy nasze paszporty, bilety potwierdzające wylot z Chin przed upływem dozwolonego czasu oraz wypełnione karty imigracyjne, strażnik sprawdził nasze paszporty po czym przekazał je do innego strażnika w okienku obok jak w przypadku innych osób, a nam oznajmił, że na karcie imigracyjnej obok miejsca na wpisanie miejsca zakwaterowania w Chinach nie wpisaliśmy numeru telefonu do hotelu i bezceremonialnie odesłał nas na bok, abyśmy uzupełnili brakujące pole. Zrobiło się znowu nerwowo, bo na wydrukowanym na kartce potwierdzeniu rezerwacji z hotelu nie było telefonu do obiektu. Miałem informacje z tego hotelu na mailu, ale przecież gmail i wszystko co z google związane jest w Chinach zablokowane, więc nawet jakby udało mi się połączyć jakoś z lotniskowym wifi to i tak nie zalogował bym się na maila. Zastanawiałem się czy wpisać jakiś z głowy i czy oni sprawdzają później ten numer telefonu dzwoniąc do hotelu z pytaniem czy mamy u nich rezerwację i czy stawiliśmy się na noc w hotelu. Po przeszukaniu telefonu znalazłem screenshota, który kiedyś zrobiłem podczas rezerwacji hotelu na którym był numer telefonu. Po wpisaniu go w odpowiednie pole strażnik graniczny wpuścił nas do Chińskiej Republiki Ludowej...

_________________
Relacja z wyprawy na wulkan Yake Dake w Alpach Japońskich

Relacja z Gruzji

Lecialem w ubiegla niedziele na trasie WAW-HEL-PEK. Specjalnie bylem na lotnisku nieco wczesniej, gdyz spodziewalem sie 100 pytan do z racji bezwizowego transferu w Pekinie. Pani wprawdzie slyszala o takiej mozliwosci, ale nie znala szczegolow i podpytywala sie kolegi, czy mozna leciec majac kolejny bilet na osobnej rezerwacji. Na szczescie sprawnie poszlo, szybko sprawdzili informacje w systemie i dostalem obie karty pokladowe. Podczas boardingu w Helsinkach pan z obslugi szukal wizy chinskiej w paszporcie, ale powiedzialem, ze mam transfer 2 dni pozniej (lecialem Asiana do Seulu i dalej do Osaki), pan mial juz przygotowana kartke z napisem TWOV, zanotowal na niej dane mojego lotu i nazwisko i moglem wejsc na poklad. Rejsy long haul w HEL (wylot do PEK, przylot z KIX) odbywaly sie przez autobus, warto zabrac kurtke ze soba
Po wyladowaniu w Chinach udalem sie do stanowiska transferu bezwizowego 24/144 h transfer, przede mna byla rodzina z Polski, potem jakis Azjata, ja i chlopak z Chech, po wypelnieniu formularza (inny, niz ten rozdawany w samolocie) sympatyczny Chinczyk wkleil naklejke do paszportu i moglem juz udac sie do immigration.
Sposob z odprawa online i klasa Economy Comfort dzialal poprawnie, wprawdzie w HEL przy mnie zapikala bramka, ale pan tylko potwierdzil ze mna numer miejsca i cos przeklikal w systemie, na powrocie w Japonii nie bylo zas zadnych problemow (chociaz odprawa online nie generowala mobilnej karty pokladowej na rejs KIX-HEL).

_________________

Travellista's Diary

@travellista miałem swego czasu problem w GDN, gdzie obsługa przy check-in'ie nie chciała uznać tych płatnych miejsc (Economy Comfort), bo im system wyrzucał błąd, że trzeba zapłacić. Nie leciałem ja, ale znajoma (Chinka). Nie chcieli uznać, że mają nadać tylko bagaż, dzwonili do supervisora, który powiedział "skoro system pokazuje, że ma zapłacić to albo płaci albo zmieniamy miejsce". Stała tam dobre pół godziny, ja z nimi rozmawiałem, byli uparci. Więc ok - powiedziałem im wprost, że niech zmienią, a ja zaraz to poprawię. I zmienili na normalne economy, a gdy Chinka tylko odeszła od check-in'u, ja natychmiast anulowałem odprawę online (dało się!) i z powrotem wybrałem to samo miejsce według metody powyżej (Economy Comfort), wygenerowałem z apki karty pokładowe, przesłałem jej przez iMessage i tyle. Boardingując się powiedziała im wprost po angielsku, że "jak są takimi głupkami (użyła innego określenia), to niech sobie są, a ja z powrotem zmieniłem jej na tamte miejsca - do widzenia", podobno ich mina była bezcenna. Także w razie czego, nie trzeba się kłócić, tylko można w taki sposób zakombinować

@1955845624 w GDN miałem identyczną sytuację, jednak nie pomyślałem by powtórnie zmienić

_________________