Wróciwszy właśnie z podróży zeznaję jak na spowiedzi:
W Larnace trudno być głodnym - knajpek wszelkiej maści jest tam mnóstwo; zarówno tych droższych, przy promenadzie, jak i tańszych w głębi miasteczka (podkreślę - miasteczka - bo nasz radom przy niej to metropolia:-)
Ja miałem przyjemność stołować się w 3 miejscach i słowo o nich:
Souvlaki.gr - knajpka położona między plażą, a kościołem Św. Łazarza, oferująca pity, frytki, souvlaki, etc. w obfitych porcjach i przystępnych cenach (np. gyros souvlaki na wynos - 2,75 euro, duże frytki - 1,95 euro). Zdjęcie karty menu - poniżej.
Stefanos Fish Tavern - jedna z wielu knajpek przy promenadzie ciągnącej się od centrum (Twierdza) w stronę Mackenzie, ze stosunkowo dobrą ceną zestawów meze fish - taki dla dwojga, którym z powodzeniem można się najeść (frytki, sosy, sałatka grecka, chleb, krewetki, ośmiorniczki, kraby, ..., deser) kosztuje 18,90 euro za dwie osoby. Warto.
Stoa restaurant - lekko oldskulowa knajpka przy placu przed kościołem Św. Łazarza. Mają bardzo dobre mussakę (bodaj 7 euro z frytkami i sałatką) i tanie meze (grill/souvlaki) - w wersji dla jednej osoby 7-8 euro. Meze fish w wersji dla dwojga kosztuje 20 euro.
Przy bulwarze wzdłuż plaży Finikoudes można znaleźć też klasyczne sieciówki, czyli Pizza Hut, McDonalds, KFC, Starbucks, etc.
p.s. dla amatorów zakupów na bazarze (owoce, warzywa, oliwki, oliwa, feta, etc.) - targ odbywa się w soboty, przed południem, na parkingu przed bodaj najtańszym w miasteczku marketem Smart (od plaży - 3 minuty spacerem).
Lubiący poznawać lokalne smaki powinni spróbować tradycyjnego, słodkiego, cypryjskiego wina, sławionego już przez Ryszarda I Lwie serce, czyli Commandaria (15% vol) oraz znanych też w innych częściach świata orzechów nawleczonych na sznurek zatopionych w zastygłym soku z winogron (w różnych odmianach).
I jeszcze: wycieczka autobusem do Nikozji to koszt 7 euro (bilet w obie strony; w jedną - 4 euro) i godzina jazdy. Żeby przejść na stronę turecką na check-poincie wystarczy okazać dowód osobisty. Zaraz za granica jest kantor, w którym można wymienić walutę na liry. Po tureckiej stronie jest taniej. Warto tam zjeść obiad bo knajpek jest sporo.
| Załączniki: | Komentarz do pliku: meze rybne w Stefanosie
kraby.jpg [ 230.06 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
| Komentarz do pliku: menu souvlaki.gr
souvlaki_menu2.jpg [ 330.4 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
| |
