Fly4free.pl

Poszukiwana jakaś miła miejscowość na Lanzarote na tygodniowy pobyt w styczniu, chodzi mi o coś małego, ze sklepem i knajpą i ładną (mało wietrzną, o ile to możliwe?) plażą, z bezpiecznym zejściem dla dwuletniego potworka. Jak ognia unikam dyskotekowych molochów i ulic z niezliczoną ilością bardziej lub mniej ekskluzywnych butików. Czy zechciałby ktoś coś polecić?

Witam ja własnie wróciłem z Arrecife bylem tam 2 dni i powiem szczerze ze było świetnie jest tam plaza reducto bardzo ładne miejsce i przede wszystkim było dość daleko płytko . Nocowałem jakieś 15 minut od tej plaży w prywatnym mieszkaniu z airbnb i uważam ze warto tam się wybrać. Ja niestety nie miałem czasu na zwiedzenie innych miejscowości na Lanzarote i sprawdzeniu innych plaż . jak byś chciała i wybierała się na fuerteventure mogę polecić tam parę ciekawych miejsc jak coś pisz

Składnia opisu i stylistyka ,to tylko pozazdrościć. Dobrze,ze nie opisałeś plaż na Teneryfie,jeśli autorka postu pytała o Lanzarote.

Ze swojego doświadczenia polecam południe wyspy. Sama Playa Blanca,ale tam są 2 małe plaże. Jednak ok. 3 km dalej w dosłownym pustkowiu są wyśmienite, osłonięte od wiatru 2 plaże Papagayo. Również polecam samo Puerto del Carmen. Blisko z lotniska,a sama miejscowość ciągnie się dobre 3 km i są tam 2 długie i duże plaże i kilka małych. Jest to jednak miejscowość bardziej jako kurort i po drugiej stronie ciągnącej się wzdłuż ulicy pełno jest knajpek i sklepików. Puerto jest zazwyczaj najcieplejszym miejscem w zimie. Na północ od stolicy Arecife, leży Costa Teguise,jest też przyjemną miejscowością i tańszą w porównaniu z innymi. Plaża w niej też nie do pozazdroszczenia, zwłaszcza ta obok hotelu Melia Salnos.

Pozwolę sobie sama odpowiedzieć na pytanie, bo znalazłam odpowiedź nad wyraz satysfakcjonującą. Orzola.

Kilkaset metrów przed Orzola jest miejsce zwane Caleton Blanco. Idealne miejsce dla maluchów. Woda płytka (choć w czasie przypływu podnosi się o jakiś 1m). Byłem akurat w niedzielę i było sporo miejscowych z całymi rodzinami (biwakuja pod namiotami takie jak na zdjęciu po prawej stronie). Turystów mało.
Orzola - miasteczko maleńkie (znane głównie z tego, że odpława stamtąd prom na Graziose). W sklepiku kupowałem polskie Grześki