Polecam przeczytać wątek, bo wszystko zostało już napisane przez przedmówców
i generalnie zgadzam się z tym, co napisali (i sfotografowali) przede mną @Kashpir @benedetti @Raphael Mogę jedynie potwierdzić np. nie warto płacić za Mirador del Rio (obecna cena to 8 EUR), co oczywiście wiem po zapłaceniu 
widok z drogi, którą się tam dojeżdża jest taki sam, a nawet lepszy (poza tym, że nie bardzo jest się tam gdzie zatrzymać samochodem przy dużym ruchu), bo nie wchodzą w kadr (jak na Mirador del Rio) ludzie z tarasu poniżej najwyższego miejsca, na które można wejść po zapłaceniu za wstęp (a przede wszystkim nie podobała mi się idea płacenia za wstęp do restauracji); Jardin de Cactus - warto, ale oczywiście sporo ludzi, obecna cena to 8 EUR; na Arrecife nie warto tracić zbyt dużo czasu, bo jest zaniedbane i raczej brzydkie, ale oczywiście musiałam się o tym sama przekonać opłata miejska za wstęp a de facto za przejazd drogą na Papagayo to nadal 3 EUR (na bilecie jest "Monumento natural de los Ajaches, Zona de Papagayo); ciekawie wyglądają te uprawy winorośli otoczone murkami, czy Park Timanfaya nawet widziany z drogi; klify Los Hervideros - mniej ludzi niż np. na Mirador del Carco de los Clicos (zielone "jeziorko", które chyba zmalało); ładny widoczek z góry z Castillo de Santa Barbara itp. itd., czytać wcześniejsze wpisy 
I trzeba się nastawić, że wszędzie strasznie wieje.