Kolejna sprawa, co myśleli redaktorzy F4F publikując tę ofertę na stronie głównej. Mam wrażenie, że kiedyś ewidentne błędy taryfowe trafiały raczej tylko na forum – nie przypominam sobie, żeby słynny „burrito deal” trafił na SG (choć mogę się mylić).

Cytuję to, co powinno być łatwe w zrozumieniu przez większość czytających, również przez ciebie.

Gdyby Mucha wniosl o uzasadnienie wyroku to zapewne sad by tak napisal, ze na skutek biernosci drugiej strony, sad podzielil stanowisko drugiej strony

@igore żyjemy w czasach gdy wyznacznikami kierunków,promocji lotów są influencerzy, którzy dla zasięgów wrzucają co się da nie zwracając uwagi na to, że mogą wprowadzać nieświadomych ludzi w błąd i to czasami nie mały.

Kupowałeś bezpośredni w Oman Air, czy przez jakąś agencję?

Żyjemy w czasach, w których większość ludzi nie rozumie tak naprawdę co to jest internet. Gro jego użytkowników wychowało się w czasach, gdy treści zamieszczane publicznie były rzetelne, bo ich autor ponosił jakąkolwiek za nie odpowiedzialność. Istniało coś takiego jak etyka dziennikarska etc. Podobnie z rzeczami na sprzedaż, włącznie z ofertami podróży. I podświadomie głupio oczekują tego od publikacji internetowych.
Z kolei drugie gro wychowało się w czasach w których niepojęte niemal jest, że za własne czyny ponosi się odpowiedzialność.
Dla nich (+ niemałej rzeszy zwykłych cwaniaków, którzy wykorzystują sytuację) "wszystko za darmo i powszechny dostęp do informacji, dzielenie się treściami", tylko nikt nie ponosi odpowiedzialności za ich prawdziwość, o rzetelności nie wspominając. Jak trzeba zmonetyzować lajki czy inne wyświetlenia to każdy pierwszy, ale ponieść odpowiedzialność..? Co najwyżej zbanować krytyków, ew się obrazić i nakręcić rolkę jak to się jest ofiarą hejtu.
Którykolwiek z fanpejdży "podróżniczych" wrzucających oferty lotów albo "pomagający w organizacji wymarzonych wakacji" jest ewidencjonowany? Czy jak muka to "heheh, to nie moja wina, ja tylko napisałem w internecie, każdy może etc".
Pytanie retoryczne, choć niejeden już w praktyce się przekonał jaka jest na nie odpowiedź...
Chcesz tanio/taniej to musisz za to zapłacić w takiej lub innej formie - albo frycowe jak w tym przypadku, albo swoim czasem poświęconym uprzednio na zrozumienie jakie są mechanizmy tego typu "promocji" oraz ryzyka z nimi związane.
I pozdrówcie tam tego rzecznika przy okazji, skoro już dokładacie mu tony nieuzasadnionej roboty...

[EDIT] i nie, to bynajmniej nie żaden atak na osoby wrzucające "promocję" na to forum.

[EDIT2] a Panowie od KPC mogliby chyba już przejść na priv i zacząć od wyjaśnienia sobie o co się spierają, bo to tam (a nie w orzecznictwie etc) chyba pies pogrzebany