Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Kuriozalna sytuacja z paszportem
kuriozalna-sytuacja-z-paszportem,15,82074
Strona 1 z 2

Autor:  izclim [ 25 Paź 2015 18:47 ]
Temat postu:  Kuriozalna sytuacja z paszportem

Cześć. Parę miesięcy temu podczas lotu z Paryża do Warszawy pomagając starszej Pani z bagażem, zostawiłem swój paszport w siatce na siedzeniu z tyłu, nie wkładając go z powrotem do plecaka. Wysiadając z samolotu od razu zorientowałem się, że go nie mam i zgłosiłem te sprawę jak najszybciej do służby celnej, która poinformowała mnie, że samolot już wystartował w innym kierunku z innymi pasażerami na pokładzie i że załoga Wizzaira nie zgłosiła żadnej zagubionej rzeczy i że nikt takowej do Wizzaira nie zgłaszał. Poprosili mnie o mój numer telefonu i powiedzieli, że będą się ze mną kontaktować. Niestety, po 2 miesiącach nikt nie zadzwonił, a ja stwierdziłem, że skoro mam dowód to paszportem nie będę się przejmował, pewnie został wyrzucony do śmieci wraz z jakimiś papierkami. Aż do dnia, w którym otrzymałem wiadomość na fejsbuku od kobiety, Polki, że znalazła dawno temu mój paszport na siedzeniu w samolocie Wizzaira, zabrała go ze sobą (NIE INFORMUJĄC ZAŁOGI) i znalazła mnie na facebook'u - nazwisko i imię zgadza się i z wyglądu również jestem podobny. Ucieszyłem się, odpisałem jak mogę go odzyskać, kobieta odpisała, że jest mieszkanką Włoch i nie wie jak ma go wysłać, na pewno nie pocztą polską. I żebym podał adres, a ona się zastanowi jak mi go przekazać. Pytanie - co robić? Podać adres? Czy ryzykować z podawaniem jej jeszcze większej ilości danych osobowych niż ona posiada na moim paszporcie? Czy w ogóle wysyłanie paszportu jakąkolwiek drogą jest legalne?
pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi

Autor:  kanapa [ 25 Paź 2015 18:49 ]
Temat postu:  Kuriozalna sytuacja z paszportem

Niech go wyśle do polskiego konsulatu lub ambasady we Włoszech.

Autor:  rqs [ 25 Paź 2015 18:56 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

Najlepiej, by przekazała go Polskiej ambasadzie. Nie zwrócą Ci go, ale mógłbyś wyrobić nowy, za jedyne 140 PLN, w innym wypadku, opłata 420 PLN, a prędzej czy pózniej i tak będziesz paszportu potrzebował. Ewentualnie ktoś zaufany mógłby we Włoszech go odebrać, i dać tej pani przysłowiową flaszkę, mozesz też próbować wysyłki jakimś kurierem. Jeśli zdecydujesz się na pierwszą opcję, warto zastrzec go w banku, przez infolinie jeszcze dziś. Będzie wtedy bezużyteczny dla znalazcy, gdyż będzie jako zaginiony dokument w każdym systemie.

Autor:  oskiboski [ 25 Paź 2015 18:56 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

Najbezpieczniej przez konsulat/ambasadę. Żadnych kurierów itp.

Autor:  izclim [ 25 Paź 2015 19:00 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

Dziękuję za odpowiedzi. Wtedy ja mam się skontaktować z ambasadą lub konsulatem? Jak mam udowodnić, że go nie zgubiłem tylko, że znajduje się w posiadaniu ambasady?

Autor:  rqs [ 25 Paź 2015 19:05 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

Jeśli ambasada dostanie paszport, już nigdy go nie zobaczysz. Powiadomią wystawcę paszportu, czyli właściwego wojewodę, że twój paszport mają, a on przy wyrabianiu nowego nie podwyższy opłaty o 200%.

Autor:  izclim [ 26 Paź 2015 23:08 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

Niestety sprawa się skomplikowała, bo babka, pomijając jej arogancję, stwierdziła, że nie chce jej się jechać do ambasady, bo nie ma na to "czasu i chęci" i zadzwoniła do policji w moim mieście gdzie zalecono jej wysłanie paszportu do miejsca, w którym został wydany, a ja mam czekać na list polecony, w którym to zostanę wezwany do odbioru paszportu. Pytanie czy możliwe jest aby policja jej coś takiego zaleciła, wysłanie paszportu? Paszport zastrzeżony, teraz sprawa tyczy się 420zł.

Autor:  becek [ 26 Paź 2015 23:11 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

chłopaku ,poczekaj spokojnie na rozwój wypadków
przyjdzie - to odbierzesz
wezwą - to pójdziesz
nic się nie wydarzy-to nic się nie wydarzy
czego ty oczekujesz?

Autor:  singielka_1976 [ 26 Paź 2015 23:26 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

Czy gdyby to był dowód osobisty, to też byś się tak niefrasobliwie zachował?
Zgubiony dokument to się zastrzega i tyle, zgłasza się gdzie trzeba, że zgubiony i wyrabia nowy.
A teraz dylematy nie z tej ziemi, na własne życzenie.

Autor:  art77 [ 26 Paź 2015 23:33 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

a później się dziwić że terroryści z ISIS śmigają po świecie z Polskimi paszportami, jak można wiedząc na 100 % o zgubieniu paszportu nie zgłosić

Autor:  Pawel_T [ 26 Paź 2015 23:34 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

Zastrzeganie dokumentu w Polsce ? wolne zarty... mialem z tym do czynienia, ciekawa procedura, nie zycze nikomu.

Autor:  scomin [ 27 Paź 2015 08:53 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

@Pawel_T
Napisz coś więcej o Twoim przypadku. U mnie zastrzeganie dokumentów przebiegło szybko i bezproblemowo. Zastrzegam, że zastrzegałem w Polsce :)

Autor:  limaK [ 27 Paź 2015 08:57 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

Trochę babce się nie dziwię. Znalazłem kiedyś dowód w metrze, pobiegłem do domu, znalazłem dziewuchę, nawet telefon, bo jakąś firmę miała. Zadzwoniłem od razu, ona z ryjem, że "co znaczy, że znalazłem?". Grzecznie odpowiedziałem, że znalazłem pół godziny temu w metrze i chciałem oddać. Umówiliśmy się przy konkretnym wyjściu z metra na 19. Zima, poszedłem, czekam... przychodzi o 19:20 i znowu z ryjem "gdzie znalazłeś?" (nie byliśmy na ty). Wzięła i poszła. Żadnego dzień doby, dzięki, do widzenia, w d... mnie pocałuj. Postanowiłem nie pomagać w tej kwestii następnym razem - nie dotknę dowodu, jak znajdę - szkoda mego czasu, pieniędzy, itp.

Autor:  Pawel_T [ 27 Paź 2015 09:01 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

@scomin to bylo jakies 2-3 lata temu. Osoba, ktora zgubila dowod nie mieszka w Polsce i nie ma tu zadnego rachunku. Dowod mozna bylo zastrzec tylko w kilku bankach, padlo na Getin. Pracownik najpierw nie chcial przyjac zgloszenia, odsylal na policje a gdy juz laskawie wyrazil zgode to podal jakas kwote za "usluge" (nie wiem czy nie bylo to 50zl) i dodal, ze tak naprawde to i tak nic nie da.

@limaK to ja mialem lepsze doswiadczenie, na osiedlu znalazlem dowod, poszedlem zgodnie z adresem kilka blokow dalej i dziewczyna byla bardzo wdzieczna za pomoc :) (dla scislosci, po prostu wdzieczna :D )

Autor:  visola [ 27 Paź 2015 09:03 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

A jaki jest problem żeby podać adres do kolegi, kogoś z rodziny, pracy, itd - jeśli się boisz podawać swojego?!
Po wszystkim w ramach podziękowania zwracasz koszty przelewem, paypalem...chyba, że nie chce, to problem masz z głowy.

Autor:  becek [ 27 Paź 2015 09:15 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

czytam i włos sie jeży na głowie
tu na forum jest gotowy poradnik pt.
"jak skomplikować sobie życie"

Autor:  singielka_1976 [ 27 Paź 2015 09:15 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

@visola - nie wierzę w to co czytam, ktoś swojego adresu nie poda ale ma podawać adres znajomych czy kogoś z rodziny?
LOL.
Może niech poda Twój, dobrze?

Autor:  aniqa [ 27 Paź 2015 09:34 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

limaK napisał(a):
Trochę babce się nie dziwię. Znalazłem kiedyś dowód w metrze, pobiegłem do domu, znalazłem dziewuchę, nawet telefon, bo jakąś firmę miała. Zadzwoniłem od razu, ona z ryjem, że "co znaczy, że znalazłem?". Grzecznie odpowiedziałem, że znalazłem pół godziny temu w metrze i chciałem oddać. Umówiliśmy się przy konkretnym wyjściu z metra na 19. Zima, poszedłem, czekam... przychodzi o 19:20 i znowu z ryjem "gdzie znalazłeś?" (nie byliśmy na ty). Wzięła i poszła. Żadnego dzień doby, dzięki, do widzenia, w d... mnie pocałuj. Postanowiłem nie pomagać w tej kwestii następnym razem - nie dotknę dowodu, jak znajdę - szkoda mego czasu, pieniędzy, itp.

a nie chciałbyś, żeby Tobie ktoś dowód oddał? :roll: źle trafiłeś, ale to nie znaczy, żeby nie pomagać. Nie chcesz osobiście możesz wysłać pocztą. Mi ktoś dowód oddał i błam bardzo wdzięczna, sama też oddałam jak znalazłam i nawet czekoladki w podziękowaniu dostałam ;)

Autor:  jacek96 [ 27 Paź 2015 10:06 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

Tez nie wierze w co czytam. Tak pytania, jak i rady.
Najprosciej znaleziony dokument oddac na policje, ew.do biura zgloszen, gdy na lotnisku.
Lenie moga wrzucic do skrzynki pocztowej.
Gdy zgubimy, to zastrzec w bazie dokumentow zagubionych np.konsulat (5minut czynnosci) i w banku (poprzez infolinie w swoim banku).
Proste rozwiazania w obu przypadkach.

Autor:  visola [ 27 Paź 2015 10:36 ]
Temat postu:  Re: Kuriozalna sytuacja z paszportem

singielka_1976 napisał(a):
@visola - nie wierzę w to co czytam, ktoś swojego adresu nie poda ale ma podawać adres znajomych czy kogoś z rodziny?
LOL.
Może niech poda Twój, dobrze?

Nie mam nic przeciwko, jeśli jest taka potrzeba to mogę pomóc

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/