Fly4free.pl

Nie do końca o to mi chodziło. Bardziej o różnego rodzaju komplikacje, które uniemożliwią dziecku wyjazd.
Zresztą, jak dziecko masz zdrowe, nie spędziłaś z nim w szpitalu ileś tam tygodni, a potem nie latałaś co tydzień do jakiegoś specjalisty, to You Know Nothing, Jon Snow



Też chyba się nie zrozumiałyśmy. Co prawda, nie wiem, jakie to są "śmieszne pieniądze" dla Ciebie, dla każdego zresztą mają one różną wartość. Ale ubezpieczenie tak czy inaczej Wam się przyda. Na dłuższe pobyty i do Azji szczególnie - zawsze wykupuję.
Właśnie napisałam, że dla dziecka nie będziecie w stanie kupić, bo musiałoby się już urodzić, ale dla Was - dorosłych, już tak. I ono pokryłoby cenę biletu, gdybyście z jakiś powodów nie mogli lecieć.

Ale jak napisałam Wasza decyzja.

śmieszna cena to 114 zł za osobę;) ubezpieczenia dla dorosłych nigdy nie kupujemy bo wtedy cena tych biletów by była kilka/naście razy wyższa... jeśli już to tylko dla dziecka kupowalibyśmy ubezpieczenia i to nie w liniach lotniczych a oddzielnie bo finansowo wychodzi lepiej. a z naszym pierworodnym zaliczyłam szpitale, specjalistów i przerobiłam wszystko co mogłoby się pojawić u małego dziecka do prawie roku czasu więc mam nadzieję, że drugie bardziej już mnie nie zaskoczy a jeśli zaskoczy to tylko pozytywnie.... dzięki za wskazówki wszystkim jeszcze raz, póki co odpuszczamy ten temat i zabieramy dzieciaki na długi weekend czerwcowy gdzies;)

_________________

Może się komuś przyda na przyszłość, bo miałem taki sam problem. Była super cena lotów a tu syn miał się urodzić za 2 miesiące. Bilety, więc kupiłem z datą urodzenia w dniu zakupu a potem można zmienić datę urodzenia przy wpisywaniu danych paszportu. Kolega co pracuje w lufthansa też mi podpowiedział, że oni nie patrzą na datę urodzenia jaka była wpisana tylko na tą w paszporcie dla nich infant to infant i tyle

_________________
"Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku"