Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 25 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 28 Wrz 2012 15:13 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5133
srebrny
wybieramy sie na kube za okolo miesiac, jest na 5tka, nie chcemy wynajmowac samochodu w miare mozliwosci.
pomysl jest taki, ze mniej wiecej pol pobytu chcielibysmy zwiedzac, a polowe spedzac gdzies na plazy,traktujac to ewentualnie jako baze na krotkie wycieczki. co polecicie?jak uwazacie, co zobaczyc ? macie jakies pomysly co do trasy?
wszelkie uwagi mile widziane :lol:
dzieki michcioj
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
City break na Malcie za 909 PLN. Loty z Katowic i 5 nocy w hotelu dla pełnoletnich City break na Malcie za 909 PLN. Loty z Katowic i 5 nocy w hotelu dla pełnoletnich
Urlop w 4* hotelu (z wyżywieniem) na Costa Dorada za 2147 PLN. Wylot z Krakowa Urlop w 4* hotelu (z wyżywieniem) na Costa Dorada za 2147 PLN. Wylot z Krakowa
#2 PostWysłany: 18 Paź 2012 13:07 

Rejestracja: 13 Paź 2012
Posty: 19
My zwiedzaliśmy Kubę korzystają z "usług" lokalnych ludzi...zagadaliśmy do kogoś na ulicy czy nie zawiózł by nas np. do Cienfuegos itp....nigdy nie było problemu...
Co poleciłabym....Cienfuegos delfinarium (można pływać z delfinami...niesamowite przeżycie!!!), Trinidad (warto zatrzymać się na noc...wieczorami odbywają się tańce na schodach pod gołym niebem, jest też dyskoteka w jaskini!!!Polecam też wycieczkę na koniach do wodospadu (nie potrzebne umiejętności jeździeckie...kolega siedział pierwszy raz na koniu i dał radę...;-), W Trinidadzie polecam zostać u bardzo miłych osób w "Casa Nilda" w centrum miasta (adres: Calle Francisco Javier Zerqera No. 270).
Cayo Coco (piękne plaże), No i oczywiście Havana...koniecznie trzeba iść do "Casa de la musica"...tylko trzeba uważać na nachalne Kubanki...są jak lwice!!!;-)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 18 Paź 2012 13:33 

Rejestracja: 18 Lip 2011
Posty: 162
Jeśli rzeczywiście chcecie sporo zwiedzać to przy 5 osobach polecam jednak wynająć auto. Wyjdzie na pewno taniej niż autobusy a wygodniej niż jazda taksówkami, czy pseudotaksówkami. Te ostatnie też są drogie (choć sporo zależy od umiejętności targowania i znajomości lokalnych cen) i rozklekotane - fajne jako przygoda na 1 czy 2 przejazdy, ale na dłuższą metę mało praktyczne. A ich kierowcy zazwyczaj komibnują żeby naciągnąć Cię na obiad w restauracji u znajomego czy nocleg u innego znajomego (nawet jeśli twardo obstajesz przy tym że masz zarezerwowany nocleg gdzie indziej).

Co do atrakcji, napisz co Cię interesuje. Natura? Zabytki? Imprezy?

My się nie bawiliśmy w żadne turystyczne rzeczy typu delfinaria czy dyskoteki w jaskini bo zależało nam na "prawdziwej Kubie" a nie tej sztucznej robionych pod zachodnich turystów. Z wymienionych przez mojito miejsc byliśmy tylko w Casa de la Musica w Havanie i żałujemy. 10 USD za wejście, w środku połowa turystów a druga połowa Kubańczyków i Kubanek, którzy przyszli z tymi turystami lub ew. próbują obcokrajowców poderwać. Przykry widok, i nawet dobra muzyka nie ratowała atmosfery. 100 razy fajniej było na ulicznej imprezie w Trinidadzie (bodajże z okazji którejś rocznicy powstania miasta) - sami lokalsi, tańce na ulicach, itp.

Napisz co Cię generalnie interesuje to postaram się dać więcej rad.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 18 Paź 2012 14:26 

Rejestracja: 30 Wrz 2011
Posty: 363
niebieski
Z uslug lokalsów(noclegów) będzie Wam ciężko znaleźć w jednym miejscu.Ludzie mają małe domy i często 1 lub 2 pokoje wynajmują. Jedynie w Trinidadzie byłem w Hostelu Casa Carlos i on miał po 3 pokoje 2 os. na każdym piętrze,a było ich 3.
Zapraszam do przeczytania relacji u mnie na blogu: www.amigoucieka.blogspot.com
_________________
https://www.youtube.com/user/MrDziewon
Życie w Andaluzji

www.amigoucieka.blogspot.com
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 18 Paź 2012 15:12 

Rejestracja: 18 Lip 2011
Posty: 162
Dziewon napisał(a):
Z uslug lokalsów(noclegów) będzie Wam ciężko znaleźć w jednym miejscu.Ludzie mają małe domy i często 1 lub 2 pokoje wynajmują.


Dokładnie, to też istotne ograniczenie. My też byliśmy w 5 osób (2 pary + kolega) i ten 5 kolega "na zmianę" mieszkał raz z jedną parą, raz z drugą w pokoju :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 19 Paź 2012 02:11 

Rejestracja: 20 Lis 2010
Posty: 411
niebieski
?

Pięknych plaż jest mnóstwo, nawet przy Havanie jest Playa Santa Maria, ok. 20km na wschód, gdzie można dojechać lokalnym autobusem i jest tam przepięknie.
Na południu od Morza Karaibskiego byliśmy np. w Zatoce Świn, w Playa Larga i też nie ma co narzekać, jest przecudnie czysta woda, rafa koralowa zaraz przy brzegu, a nurkowanie kosztowało nas koło 80zł (razem ze szkoleniem, które trwało 3 minuty, bo pierwszy raz w żuciu nurkowaliśmy).

E: My byliśmy w Hawanie, Vinales, Playa Larga i Trinidadzie, tzn. były to nasze punkty, z których robiliśmy różne wypady.
Jakbyś miał jakieś pytania, to chętnie odpowiem.

Przewijał się temat Trinidadu.
Polecam przejażdżkę (my jechaliśmy na rowerach 3cuc/75 peso za dzień) na Półwysep Ancon. Na prawdę świetne plaże, akurat po około godzinie pedałowania w tym klimacie ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 08 Lis 2012 10:50 
Redaktor F4F
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Maj 2010
Posty: 1141
Loty: 188
Kilometry: 335 734
Zgadzam się z jacek69. Kilka tygodni temu wróciłam z Kuby i nie powiedziałabym żeby tych fantastycznych plaż było tak dużo. Najbardziej podobało mi się na plaży ancon i Pilar (cayo Guilermo). A fakt, że gdzieś rośnie palma i jest ocean bądź morze nie czyni jeszcze z takiego miejsca "rajskiej karaibskiej plaży". Przy plażach nie ma żadnych natrysków, zero infrastruktury nikt nie dba o czystość, więc nie jest tak bajecznie. Przewodniki w większości przypadków opisują plażę z wielkim zachwytem. Dla mnie jest to trochę niezrozumiałe i odbiegające od stanu faktyczne. Każdy oczywiście może mieć inne zdanie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 08 Lis 2012 13:53 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5133
srebrny
Jestem juz w madrycie wiecej o podrozy jak dotre do Krakowa za kilka dni pozdrawiam michcioj :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 08 Lis 2012 14:32 

Rejestracja: 13 Paź 2012
Posty: 19
Też się dołączam do zdania że najpiękniejsze plaże to te na "jardines del ray" czyli Cayo Coco, Cayo Guillermo itp....może i trudno się tam dostać, najlepiej wynajętym samochodem ponieważ przed wjazdem na groblę jest szlaban i zakaz wjazdu miejscowej ludności...(co uważam za niezbyt miłe...), sprawdzają paszporty, bagażniki itp.
Potem długa droga groblą na plaże...ale jest to niesamowity widok!!!
Plaża Ancon owszem...można zobaczyć...ale jeżeli było się wcześniej na Cayo to może rozczarować...radzę na nią jechać przed Cayo...;-)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 12 Lis 2012 20:55 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5133
srebrny
witam, w koncu bylismy w hawanie, vinalez, varadero, czesc wycieczki w santa clara (ja odpuscilem, zbrodniarzy ogladac nie bede)
i tryninadzie. najbardziej podobal mi sie wlasnie trynidad, w okolicy piekna plaza, ciekawe miasto, i imprezy w casa la musica i klubie
w jaskini (cueva). wyjazd uwazam za udany, z poruszaniem sie taksowkami nie bylo tak zle, varadero okazalo sie calkiem spoko,
a spodziewalem sie plastikowego kurortu, plaza bardzo fajna, dobrze bawilem sie w klubie havana club (polecam). relatywnie drogo, ale
nie drozej niz w polsce. wrazenie jest, ze to ostatnie dni rezimu, wszedzie chca pesos convertible (czyli na dobra sprawe dolarow).
rozczarowaniem okazali sie kubanczycy, masa cwaniaczkow probujacych oszukac na wszystkim, bardzo nastawieni na pieniadze,
kolesie potrafili sie zapytac wprost czy mam 1 peso albo czy kupie im piwo w barze, i... kubanki. wielkie rozczarowanie, rozumiem
biede i wogole, ale czy to naprawde narod prostytutek ? kilkanascie razy po rozmowie krotkiej lub dluzszej oferowaly seks za pieniadze,
nie jakies tam prostytutki na ulicy tylko dziewczyny na imprezie, np. w casa de la musica w varadero, po 2 minutach padla oferta 50 dolarow za 2 dziewczyny. bez sensu. no ale coz, alkohol w klubach i ladna ciuchy przeciez kosztuja...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 12 Lis 2012 21:16 
Redaktor F4F
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Maj 2010
Posty: 1141
Loty: 188
Kilometry: 335 734
Doświadczenia z prostytutkami nie miałam osobiście :D Jednak spotkani w Havanie Koreańczycy opowiadali, że gdy poszli do klubu mieli kłopot w uwolnieniu się pd natarczywych Kubanek.
Podobnie jak ciebie mnie również rozczarowali ludzie, myślałam, że są bardziej otwarci. A dla większości, Europejczyk=chodzący plik gotówki. Oczywiście zdarzały nam się też miłe sytuacje z życzliwymi ludźmi, jednak niesmak po tych mniej przyjemnych sytuacjach pozostaje.
Góra
 Profil Relacje PM off
michcioj lubi ten post.
 
      
#12 PostWysłany: 12 Lis 2012 21:30 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5133
srebrny
jacek69 napisał(a):
@Michcioj
P.S. Na przyszłość proponuję politykę zostawić przed wejsciem na neta.

chcialem skomentowac, ale.... masz racje jacek nie rozmawiajmy o polityce :)
pozdrawiam
michcioj
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 13 Lis 2012 00:17 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5133
srebrny
jacek69 napisał(a):
dzięki za zrozumienie
bedzie wtedy, tu przyjemniej :)

ciezko zaprzeczyc :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 13 Lis 2012 00:31 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5133
srebrny
jacek69 napisał(a):
@Michcioj
Uważam, że ten system przetrwa jeszcze długo, bo ludzie tam żyjący są bardziej szczęsliwi, niż my, majętni europejczycy.
Oni nie mają lichwiarskich banków do których my biegamy,by kupic buty na zime, więc traktują turystów, jak bankomaty.

nie wiem czy napewno bardziej szczesliwi, wrazenie mialem, ze wlasnie bardzo bardzo goni sie tam za pieniadzem i dobra materialne sa bardzo wazne. no bo jak wytlumaczyc dorabianie seksem za pieniadze przez dziewczyny ktore na dobra sprawe tego nie potrzebuja ?
Karolina_s napisał(a):
Podobnie jak ciebie mnie również rozczarowali ludzie, myślałam, że są bardziej otwarci. A dla większości, Europejczyk=chodzący plik gotówki. Oczywiście zdarzały nam się też miłe sytuacje z życzliwymi ludźmi, jednak niesmak po tych mniej przyjemnych sytuacjach pozostaje.

dokladnie tak samo uwazam. niesmak pozostal. no coz...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#15 PostWysłany: 13 Lis 2012 01:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Sty 2012
Posty: 157
a ja całkiem przeciwnie, miałem raczej pozytywne wrażenia z obcowania z miejscowymi, oczywiście wiadomo że w miejscach typowo turystycznych strasznie dużo naciągaczy, co chwilę zagadujących, ale po paru dniach przyzwyczaiłem się i szybko potrafiłem kończyć rozmowy czy też ich unikać w ogóle. często małe kłamstewko w postaci " yo soy estudianto" kończyło niechcianą rozmowę lub powodowało że inaczej na mnie patrzono, parę razy po tym nawet przepraszali mnie że w ogóle próbowali mi coś wepchnąć. choć po hiszpańsku znałem ledwie parę zdań, wiele razy zdarzały mi się długie konwersacje, czy też słuchanie wszelakich opowieści, tylko wtedy zazwyczaj ja inicjowałem rozmowę, pytając o drogę, jakieś miejsce czy zagadując wędrownego sprzedawcę pomarańczy. bardzo żałuje że nie podszkoliłem języka znacznie bardziej, bo okazje do zagadywania są na każdym kroku, wiele ludzi siedzi przed domem, gra w domino, spotyka się ze znajomymi, i myślę że sam uśmiech w ich stronę, otwiera ich jakoś i łamię pierwsze lody. w pewnych miastach czułem się wręcz jak miejscowy; w santi spiritus czy bayamo (polecam bardzo, szczególnie to drugie), niemal nikt mi nic nie oferował, w centrum czy na obrzeżach, a oba miasta dość duże. ludzie nie zwracali na mnie większej uwagi, choć byłem tam pewnie jednym turystą w owym czasie. nie zawyżali cen, no może poza ciężarówkami międzymiastowymi parę razy, ale troszkę tylko:). tak jedzenie, lody, smakołyki za peso kubańskie można nabyć, lody i soki to poezja, na potęgę piłem, raz przesadziłem, z litr mango na raz i brzuch parę dni bolał, i do tego biegunka. myślałem że pewnie woda brudna, ale później dowiedziałem się że to normalne jak się tyle tego soku za 1 razem wypije.

najlepiej więc zorientować się przed wyjazdem co nie co, przeczytać przewodnik, parę relacji, hiszpańskiego liznąć i można jechać i mieć świetną przygodę, ja chętnie został bym dłużej. swoją drogą słyszałem że maluch tam kosztuje 15000zł :}
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#16 PostWysłany: 13 Lis 2012 12:46 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5133
srebrny
@czukuczuku, no to fajnie, ze masz fajniejsze wrazenie co do miejscowych, no coz, trzeba bylo byc na kubie nieturystycznej :)
a te stwierdzenie, ze yo soy estudianto uwazam za bardzo dobry pomysl :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#17 PostWysłany: 22 Paź 2014 16:45 

Rejestracja: 29 Sty 2012
Posty: 185
niebieski
Też słyszałem, że "maluchy" chodzą po 5000usd. a Moskwicze po 8000usd. Chyba następnym razem trzeba zabrać trochę części zamiennych i wymienić chociażby na rum lub cygara :)
Dla mnie świetne miejsce, świetni ludzie. Oczywiście są pewne utrudnienia w zwiedzaniu (transport) ale da się to ogarnąć.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#18 PostWysłany: 23 Lis 2014 10:44 

Rejestracja: 14 Kwi 2012
Posty: 33
To ja podrzucę naszą historię na Kubie http://ourlittleadventures.pl/wp/?page_id=127. nie polecam ci wynajęcia samochodu. Nawet jak znajdziecie dwie taksy z miasta do miasta wyjdzie was tyle samo co autobus, będzie szybciej i wygodniej:-)
_________________
Podróże z dzieckiem http://ourlittleadventures.pl/
Góra
 Profil Relacje PM off
kkawa1 lubi ten post.
 
      
#19 PostWysłany: 04 Paź 2016 19:52 

Rejestracja: 01 Gru 2012
Posty: 1024
niebieski
Ciekawy film o Kubie, ktory ulatwi planowanie pobytu:

_________________
Życie jest dobre, ale dobre życie jest lepsze!
Góra
 Profil Relacje PM off
mashacra lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#20 PostWysłany: 06 Wrz 2017 09:29 

Rejestracja: 27 Lis 2013
Posty: 360
Loty: 124
Kilometry: 227 163
niebieski
Proszę o opinię:
Wstępnie planuję zrobić trasę Hawana-Cienfuegos-Trinidad, ale rozważam (słowo klucz :P) jeszcze 3 dni w jakimś hotelu typu all inclusive, czy możecie polecić coś takiego w pobliżu (do 100 km) od Hawany lub Trinidadu - będę poruszal się viazulem albo jakimś samochodem z Kubańczykiem, więc nie chcę jechać na Cayo 550 km z Hawany.
Dodam, że na całą podróż mam pełne 10 dni.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 25 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group