Autor: | radeom [ 26 Sty 2023 23:48 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
@ciachu25 sorry ale chyba nie do końca wiesz o czym piszesz. Honorowi dawcy krwi, którzy oddali bezpłatnie 18l (mężczyźni) lub 15l (kobiety) jeżdżą bezpłatnie komunikacją miejską w Warszawie na podstawie legitymacja o przyznaniu odznaki honorowej “Zasłużony Honorowy Dawca Krwi” lub odpowiedniego wpisu w legitymacji Honorowego Dawcy Krwi wraz z dowodem osobistym lub innym dokumentem umożliwiającym potwierdzenie tożsamości osoby uprawnionej. A jeżeli ktoś nie chce ze sobą wozić powyższych dokumentów, ZTM daje możliwość wgrania bezpłatnych przejazdów na kartę miejską (trzeba to odnawiać co 5 lat - wynika to z tego, że technicznie nie ma chyba możliwości wgrania bezpłatnych przejazdów na nieograniczony okres). |
Autor: | ciachu25 [ 26 Sty 2023 23:54 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
Widocznie tak jest. Ja nie chciałem nic wgrywać, bo nie mam karty. Chciałem jeździć tylko na podstawie dokumentu. Jak ktoś z Wawy potwierdzi, to wtedy się wyjaśni. Na wakacje sam spróbuję to obie ogarnąć i zobaczę co dają i na ile. |
Autor: | radeom [ 27 Sty 2023 00:00 ] |
Temat postu: | Krwiodawstwo a podróżowanie |
No to jestem z Wawy i znam przypadek z 2012 roku, kiedy takie uprawnienia były wgrywane na 5 lat - jeszcze na długo przed Trzaskowskim. Jeżeli teraz ten okres by się zmienił, to i tak uprawnienia do ulgi są ważne bezterminowo, gdy okazujemy wspomniane wcześniej dokumenty. Więc nie ma co siać dezinformacji, że opcja darmowej jazdy jest rzekomo na 5 lat. |
Autor: | ciachu25 [ 27 Sty 2023 00:06 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
Tak mi gość w PCK powiedział i podkreślał. Ulga faktycznie powinna być na zawsze. Jak jest obecnie niech napisze ktoś, kto ja teraz dostanie. |
Autor: | radeom [ 27 Sty 2023 18:00 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
Info z dziś - obecnie wgrywają na 10 lat ![]() |
Autor: | witekkowal [ 27 Sty 2023 18:07 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
Do niedawna bez umówienia się wgrywali tylko na Żelaznej, a w innych punktach po umówieniu się. Ciekawe czy coś się zmieniło w tej kwestii. |
Autor: | piekara114 [ 27 Sty 2023 18:44 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
-- 27 Sty 2023 18:40 -- ghostwriter napisał(a): @piekara114 , chyba nie bardzo rozumiesz w czym problem... Ja np. popieram tydzień wolnego, bo jestem leniwy. Problem polega na tym, że państwo finansuje program krwiodawstwa z kieszeni przedsiębiorców. No bo chyba nie sądzisz, że wypłaci jakikolwiek ekwiwalent pracodawcy? Tylko ten pracodawca jak dostanie zawału i będzie musiał mieć operację to chętnie z mojej krwi skorzysta.... I to bezpłatnie... Mimo 2 wolnych dni u mnie w pracy dalej oddaje ta sama ilość osób... A nawet spada, bo młodzi są mniej chętni do oddawania, a starsi przechodzą na emeryturę... M -- 27 Sty 2023 18:44 -- Kothson napisał(a): Oddaję krew przed pracą lub w soboty. . U mnie w mieście powiatowym nie ma na to szans. Punkt otwarty od pn-pt od 7:30, a praca w sztywnych godzinach od 8..... Nie mówiąc o tym, że bałabym się samochód prowadzić po oddaniu, bo słabo się czuje... |
Autor: | Przemm [ 27 Sty 2023 18:44 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
ghostwriter napisał(a): @piekara114 , chyba nie bardzo rozumiesz w czym problem... Ja np. popieram tydzień wolnego, bo jestem leniwy. Problem polega na tym, że państwo finansuje program krwiodawstwa z kieszeni przedsiębiorców. No bo chyba nie sądzisz, że wypłaci jakikolwiek ekwiwalent pracodawcy? Jeśli państwo coś tu finansuje to jest to wg mnie niczym wobec tego, że wielu krwiodawców - ludzi dobrej woli są podstawą systemu i zapewniają, że system działa. Bo gdyby nie oni to co wtedy? No i pytanie, czy i jak długo ów pracodawca byłby szczęśliwy, że w całym kraju i okolicach nie ma krwiodawców. |
Autor: | ghostwriter [ 27 Sty 2023 19:57 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
@Przemm @piekara114 , wybaczcie, ale to są bardzo infantylne argumenty. Może damy kierowcom dostawczaków 1000+ z budżetu albo kilka dni wolnego gratis (na koszt pracodawcy oczywiście), bo bez kierowców nie moglibyście zjeść świeżych bułeczek. Mało tego, nic byście nie zjedli, bo gospodarka stoi na transporcie. Ponadto to kierowca przewozi Waszą krew, więc bez niego nikt by nie skorzystał z niej. Jak widzicie, Wasza rola jest niczym względem kierowcy, więc MU SIĘ NALEŻY. Ciekawe czy i jak długo będziecie szczęśliwi, że w całym kraju i okolicach nie ma kierowców ![]() Przepraszam za zbędne ironizowanie, ale poziom argumentów zasługiwał. Przede wszystkim przedsiębiorca płaci podatki i składki, więc nie ma nic za darmo. To, że nie widzicie obrotu gotówką nie znaczy, że to nic nie kosztuje. Przedsiębiorcę kosztuje np. dzień wolnego, a w tym przypadku dwa. Być może przedsiębiorca jest bardzo zdrowy, być może sam oddaje krew albo być może leczy się za granicą i korzysta z innej krwi niż Wasza. Powodów dla których Wasze donacje go nie obchodzą znajdę jeszcze tysiąc, ale najważniejsza kwestia jest taka, czemu ma płacić on, a nie Wy? Albo inna grupa społeczna? Pozyskiwanie krwi może być zorganizowane na różne sposoby, nawet odpłatnie, a ja pozostaję przy zdaniu, że państwo wysługuje się cudzymi pieniędzmi do zrealizowania swoich obowiązków. No ale jak widać to nie problem, więc nie krępujmy się. Która restauracja za darmo dla honorowych donatorów? Mam kilka na oku. A niech tylko właściciel ponarzeka, ciekawe co by powiedział, gdyby jego dziecko potrzebowało krwi... |
Autor: | Przemm [ 27 Sty 2023 20:28 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
Kierowca wykonuje określoną pracę, taki wybrał zawód i po prostu pracuje. Zatem ten argument uważam za demagogiczny i infantylny. Porównanie z bułkami i kierowcami byłoby ewentualnie właściwe wtedy, gdyby w Polsce transport bułek do sklepów opierał się na kierowcach-hobbystach, którzy lubią jeździć dostawczakami i mają za to jeden czy dwa dni wolne na regenerację ale żadnych pieniędzy (plus kilka drożdżówek na osłodę) oprócz satysfakcji z prowadzenia furgonetki z bułkami.. Natomiast zgadzam się z tym, że system pozyskiwania tak cennego preparatu jakim jest krew opiera się na dobrej woli grupy ludzi i jest w tym pewna słabość. Gdyż jeśli zabraknie dobrej woli, to co wtedy? A czasem bywa tak, że niewielkie utrudnienie czy ograniczenie może spowodować, że spora grupa zrezygnuje. |
Autor: | ghostwriter [ 27 Sty 2023 21:43 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
Ale kierowców jest poważny deficyt i się boję, że ich zabraknie. Bardzo newralgiczna branża. Więc proponuję zabrać komuś innemu (tylko nie mi) i dać im, na zachętę. Co Ty na to? Na kasę przedsiębiorców się przecież zgodziłeś ![]() Demagogiczne jest wymyślanie krytycznych scenariuszy, które mogą dotykać każdego, żeby wsadzić rękę w kieszeń tylko jednej grupie. Jeśli nie odpowiada Ci przykład z kierowcami (którzy nie muszą pracować jako kierowcy, tak jak honorowi dawcy krwi nie muszą oddawać krwi), to możemy zastosować przykład z wolontariatem. Dwie godzinki wolontariatu i dwa dni odpoczynku, koniecznie na koszt pracodawcy. Co Ty na to? Jest tyle funkcji, których państwo nie spełnia, dlaczego by ich nie przerzucić na kogoś innego? Przecież przedsiębiorcę może spotkać tyle problemów, które można rozwiązać wolontariatem, więc czemu by nie wyciągnąć mu jeszcze trochę kasy z kieszeni? Niby wolontariat jest honorowy, dobrowolny, w czasie wolnym, nie przysługuje za to wiele więcej niż dobre słowo i poczucie spełnionego obowiązku, ale to jakieś przestarzałe bzdury. Nie zniechęcajmy tych ludzi i dajmy im dodatkowy urlop. No i nie napisałeś, którą restaurację chcesz mieć za darmo. No przecież restaurator może mieć dzieci i te dzieci mogą wymagać krwi. Nie krępuj się, należy Ci się, ciekawe jak ten restaurator będzie cienko śpiewał jak dziecko będzie miało wypadek. Zero demagogii ![]() |
Autor: | Przemm [ 27 Sty 2023 22:07 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
@ghostwriter Nie jestem zwolennikiem wolontariatu. Słusznie zauważyłeś, że nie napisałem, którą restaurację chcę mieć za darmo, co nie znaczy, że jakakolwiek jest mi potrzebna za darmo lub takowej oczekuję. Nie widzę też sensu dalszej dyskusji z kimś, kto zamiast rzeczowych i sensownych argumentów posługuje się demagogią i prześmiewczym tonem (tak to widzę) - preferuję nieco wyższy poziom dyskusji jednak. |
Autor: | ghostwriter [ 27 Sty 2023 22:41 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
@Przemm , a mi się wydaje, że po prostu skończyły Ci się argumenty lub pojąłeś w końcu, że łzawe historyjki do wyciągania kasy z jednej kieszeni są po prostu niesprawiedliwe. Jeśli nie jesteś zwolennikiem wolontariatu to nie szkodzi. Przedsiębiorcy też pewnie nie są zwolennikami dni wolnych za oddawanie krwi, ale skoro ich zgody nie potrzebujemy to i Twojej nie musimy mieć. |
Autor: | szyderca87 [ 27 Sty 2023 22:52 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
radeom napisał(a): Info z dziś - obecnie wgrywają na 10 lat ![]() Potwierdzam |
Autor: | witekkowal [ 29 Sty 2023 10:37 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
@szyderca87, gdzie wgrywałeś? |
Autor: | szyderca87 [ 29 Sty 2023 16:44 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
Rondo ONZ, poprzednio miałem na dwa lata. |
Autor: | witekkowal [ 29 Sty 2023 17:03 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
@szyderca87, też miałem poprzednio na dwa lata. Czy musiałeś się wcześniej umawiać czy można obecnie z buta przyjść obojętnie do którego punktu? |
Autor: | szyderca87 [ 29 Sty 2023 19:50 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
Byłem bez umawiania. Okazałem złotą odznakę + dowód. Dwa lata temu na pewno byłem z książeczką ale to raczej nie ma znaczenia. Pani z punktu powiedziała, że tym razem na 10 lat przedłużamy 😉 |
Autor: | radziu89 [ 30 Sty 2023 10:03 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
generalnie to co się dzieje , to istne jaja , 2 dni to moim zdaniem za dużo , 1 dzień ok , bo jednak bądź co bądź jesteś osłabiony i niech nikt nie kozaczy , ze nie bo mnie ostatnio po 18 l , też raz zmiotło, ( moje złe przygotowanie) Jestem za zniżkami na PKP mimo iż nie korzystam ( niech będzie stała po 25L np ) a czasowa np na pół roku za 3 oddania w ciągu roku np, ale prawda jest taka , że w sejmie się za dużo w tym temacie nie dzieje. Ja bez tego czy bez będę oddawał i wiele osób też, ale nowych krwiodawców będą ze święcą szukać, choinki nic nie dadzą ani zniżka na pkp . Był pomysł jakiś na emeryture jakiś %, ale moim zdaniem przeginka chyba , że za 20 l i więcej i za każde 5 l nie wiem 1 %. Szkoda mi pracodawców, bo nagle się okazuje ze w czwartek mogą nie mieć 20 % załogi jak wszyscy pójdą oddać krew... temat rzeka.. dla mnie motywacją jest aby trzymać się zdrowotnie, oddaje ostatnio często osocze( AB rh + ) i generalnie jak biorą wolne to max 3 razy w roku , więcej to raczej przeginka moim zdaniem. |
Autor: | Zeus [ 30 Sty 2023 10:20 ] |
Temat postu: | Re: Krwiodawstwo a podróżowanie |
Te 2 dni wolnego, miały swoje plusy, jak musiałem jechać do Wawy załatwić parę spraw (ambasada Grecka, pieczątka Apostille etc) ale z pracą ustaliliśmy ze będę je korzystac raz max 2 razy w roku. Zawsze po oddaniu krwi, wracałem do biura i pracowałem normalnie. Jakoś (na razie) nigdy nie miałem z tym problemem |
Strona 12 z 20 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |