Autor: | michcioj [ 06 Sie 2017 18:34 ] |
Temat postu: | Re: Podróżowanie a grupa krwi. |
Anonymous napisał(a): macq91 napisał(a): Czy można lecieć samolotem zaraz po oddaniu krwi czy należy jakiś czas odczekać? Coś przysługuje jeszcze oprócz dnia wolnego i omijaniu kolejek w przychodni? - 8 czekolad, - poczęstunek przed oddaniem krwi (przynajmniej w Warszawie zawsze dostaję) - kilka wafelków i kawa/ herbata do wyboru, - zmniejszenie podstawy opodatkowania, - zwrot kosztów dojazdu, - dzień wolny. Może coś jeszcze, o czym nie wiem ![]() z tego co pamietam kiedys bylo zaswiadczenie o darowiznie bodajze okolo 150 zeta za litr krwi/osocza ktora mozna bylo odpisac od podatku. chcialem kiedys oddac krew, ale niestety jako alergik nie moge. a wielka szkoda, bo hemoglobine mam w okolicach 16,5, byloby sie czym podzielic. |
Autor: | Anonymous [ 06 Sie 2017 19:57 ] |
Temat postu: | Re: Podróżowanie a grupa krwi. |
wtak napisał(a): cccc napisał(a): W CH nie ma ani dnia wolnego ani zadnych przywilejow za oddanie krwi. Chcesz pomoc to oddajesz w wolnym czasie, niektorzy robia to podczas przerwy obiadowej. Jedynym krajem do ktorego Szwajcaria exportuje krew jest Grecja, popierajac tam rozne projekty. Za to rzadkie grupy, ktorych brakuje sa importowane z roznych krajow. Zawsze słyszę, że polska krew płynie szerokim strumieniem do Szwajarii. Poważnie piszecie, że Polska exportuje krew za granicę? Coś mi się nie chce wierzyć. Sam trochę oddałem w życiu honorowo i to bez dnia wolnego i trochę by mnie to raziło. Może jeszcze za kasę ? A nie w ramach pomocy, bo gdzieś w innym kraju zabrakło ? |
Autor: | macq91 [ 06 Sie 2017 20:17 ] | ||
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi | ||
Sądząc po zapasach krwi w PL wątpię, żebyśmy gdziekolwiek ją eksportowali. Można to sprawdzić na stronie http://krew.info/zapasy/mobile.html Z tego co widzę, niektóre miasta znacznie wyróżniają się (pozytywnie) na tle innych, między innymi Katowice.
|
Autor: | Relaxa [ 06 Sie 2017 21:10 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
Nie wiem jak kiedyś, ale od paru lat +/- 5 krew zostaje w Polsce, nigdy jej dosyć zwłaszcza teraz w okresie wakacyjnym. Poza tym, żeby była zdatna do transportu na większe odległości trzeba by ją przerobić jeszcze w Polsce. |
Autor: | piekara114 [ 06 Sie 2017 21:13 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
Oddaję krew od 1,5 roku, bo chcę. Ale nie wyobrażam sobie po oddaniu iść do pracy, ja po prostu to odchorowuję osłabieniem i jeśli po oddaniu nie prześpię się od razu min. 3 godz. to cały dzień zmarnowany (koleżanka ma tak samo). I stąd nie oddaję płytek (a wolałabym, bo to się nie marnuje bo idzie pod konkretną osobą), ale w mojej stacji nie mogę, a powrót od głównej 1,5 h samochodem nie wchodzi pod uwagę - chyba bym po drodze padła za kierownicą.... |
Autor: | wtak [ 06 Sie 2017 21:39 ] |
Temat postu: | Re: Podróżowanie a grupa krwi. |
Anonymous napisał(a): wtak napisał(a): cccc napisał(a): W CH nie ma ani dnia wolnego ani zadnych przywilejow za oddanie krwi. Chcesz pomoc to oddajesz w wolnym czasie, niektorzy robia to podczas przerwy obiadowej. Jedynym krajem do ktorego Szwajcaria exportuje krew jest Grecja, popierajac tam rozne projekty. Za to rzadkie grupy, ktorych brakuje sa importowane z roznych krajow. Zawsze słyszę, że polska krew płynie szerokim strumieniem do Szwajarii. Poważnie piszecie, że Polska exportuje krew za granicę? Coś mi się nie chce wierzyć. Sam trochę oddałem w życiu honorowo i to bez dnia wolnego i trochę by mnie to raziło. Może jeszcze za kasę ? A nie w ramach pomocy, bo gdzieś w innym kraju zabrakło ? Przy wypełnianiu formularza donatora wyraża się, bądź nie zgodę na oddanie krwi pobranej za opłatą do podmiotów leczniczych lub sprzedaż do dalszego przetworzenia. Jeśli nie wyrazisz zgody, to po iluś tam dniach po oddaniu jesli nie jest wykorzystana jednostka krwi jest niszczona. Gwoli wyjaśnienia: wierzę , że jest nad tym kontrola i oddaję w miarę regularnie ? |
Autor: | cccc [ 06 Sie 2017 21:43 ] |
Temat postu: | Re: Podróżowanie a grupa krwi. |
wtak napisał(a): Zawsze słyszę, że polska krew płynie szerokim strumieniem do Szwajarii. Import krwi z innych krajow jest w Szwajcarii oficjalnie zabroniony. ![]() Wyjatkiem sa bardzo rzadkie grupy krwi, ktorych nia mozna znalezc na wlasnym rynku, ale potrzebne jest specjalne zezwolenie. Takie wyjatkowe przypadki zdarzaja sie tylko do 20 razy w przeciagu roku, a sprowadza sie glownie z USA, Anglii i Niemiec. |
Autor: | wtak [ 06 Sie 2017 21:47 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
Ale preparatów krwi to pewnie nie dotyczy. |
Autor: | cccc [ 06 Sie 2017 22:04 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
Tego nie wiem, ale przypuszczam, ze CH ma wystarczajace rezerwy, skoro exportuje do Grecji. ![]() W latach 90-tych brakowalo tzw. plazmy dla przemyslu i importowali, ale glownie z USA 70%, Anglii 24% i 6% exportu z innych krajow, ale jakich to tez nie wiem. Wiem, ze import krwi do transfuzji z zagranicy jest oficjalnie zabroniony. |
Autor: | wtak [ 06 Sie 2017 22:18 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
To widzisz. Pewnie słyszałem legendę miejską ![]() W każdym razie wracając do meritum - można i należy oddawać krew. |
Autor: | michcioj [ 07 Sie 2017 01:46 ] |
Temat postu: | Re: Podróżowanie a grupa krwi. |
Anonymous napisał(a): Poważnie piszecie, że Polska exportuje krew za granicę? Coś mi się nie chce wierzyć. Sam trochę oddałem w życiu honorowo i to bez dnia wolnego i trochę by mnie to raziło. Może jeszcze za kasę ? A nie w ramach pomocy, bo gdzieś w innym kraju zabrakło ? jaca, nie wiem kurde mam nadzieje ze to miejska legenda ale kilka lat temu slyszalem o tym, ze PCK eksportowalo krew do szwajcarskim firm medycznych, ktore przerabialy ta krew leki ktore to Polska importowala za kupe kasy... wiec no grubo, mam nadzieje ze to tylko miejska legenda... |
Autor: | Ninoczka [ 07 Sie 2017 08:53 ] | ||
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi | ||
Nie sądzę, żeby przy takich brakach w stacjach krew była wysyłana gdziekolwiek. Nigdy przed operacją kogoś z rodziny nie zostaliście poproszeni o dobrowolną donację? Jak dużo krwi potrzeba - obrazek pierwszy z brzegu - zrzut stanów poznańskiego RCKiK, pomimo tego, iż (razem z zielonogórskim oddziałem) ekipa wyjazdowa na Przystanku Woodstock zebrała ponad 500 litrów krwi, czyli oddało ją ponad 1000 osób.
|
Autor: | Kravkrk [ 07 Sie 2017 09:08 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
Ja krew oddaje dopiero od tego roku, na okrągłe urodziny wymyśliłem sobie, że to ja się podzielę z kimś czymś podzielę. I żałuję, że dopiero tak późno się za to zabrałem...Bardzo fajna sprawa. I myślalem nawet o żadnyh profitach z tego tytułu. Ale jako że mój pracodawca przychylnym okiem patrzy na krwiodawców (ba, sam czasami oddaje krew) to z dnia wolnego zawsze skrzętnie korzystam ![]() Jak oddajecie krew to polecam jeszcze zarejestrować się w bazie DKMS ![]() |
Autor: | wtak [ 07 Sie 2017 09:25 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
Jeśli mówimy o pozamedycznych korzyściach z oddawania krwi to poza darmową komunikacją miejską dla zasłużonych dawców można otrzymać również rabaty w niektórych miejscach. Strona dawcom w darze - http://www.dawcomwdarze.pl/ ![]() |
Autor: | michzak [ 07 Sie 2017 16:00 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
Szkoda, ze ja już nie mogę oddawać krwi ![]() Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk |
Autor: | goldziak. [ 07 Sie 2017 16:49 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
Oddałem po przeliczeniu na krew pełną ok. 30 litrów. Przestałem regularnie oddawać krew, gdy zacząłem swoją przygodę z podróżowaniem, czyli ok 5 lat temu. Wynikało to z dużych obostrzeń na możliwość oddania krwi po pobycie za granicami kraju (różne okresy w zależności od kraju pobytu). Bywało tak, że wizyta w dowolnej części np. Włoch uniemożliwiała oddawanie przez miesiąc. Ciekawi mnie jak wy sobie z tym radzicie? czy zwracacie uwagę na te obostrzenia? Zauważacie je? We Wrocławiu były dość wyraźnie i zauważalnie określone (przy okienku od rejestrowania się). Nigdy w swojej karierze krwiodawcy nie skorzystałem z prawa do wolnego dnia w pracy. Widocznie donacja nie była dla organizmu zbyt dużym obciążeniem. |
Autor: | Ninoczka [ 07 Sie 2017 17:01 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
Ja staram się krew oddawać świadomie (jakkolwiek to brzmi ![]() Szczęśliwie nigdy nie odesłano mnie z kwitkiem, jednak posiadanie rzadkiej grupy krwi czasami pomaga. |
Autor: | kendi [ 07 Sie 2017 18:15 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
Kravkrk napisał(a): Ja krew oddaje dopiero od tego roku, na okrągłe urodziny wymyśliłem sobie, że to ja się podzielę z kimś czymś podzielę. I żałuję, że dopiero tak późno się za to zabrałem...Bardzo fajna sprawa. I myślalem nawet o żadnyh profitach z tego tytułu. Ale jako że mój pracodawca przychylnym okiem patrzy na krwiodawców (ba, sam czasami oddaje krew) to z dnia wolnego zawsze skrzętnie korzystam ![]() Jak oddajecie krew to polecam jeszcze zarejestrować się w bazie DKMS ![]() A ja polecam zarejestrować się w polskim Poltransplancie a nie w DKMS: źródło: Wikipedia "Kontrowersje DKMS Polska był krytykowany za podnoszenie kosztów wykonywanych pobrań od dawców. Fundacji zarzucano, że nie korzysta z punktów pobrań mieszczących się w polskich klinikach, tylko wysyła dawców z Polski do Niemiec celem odbycia procedury, co zwiększało koszty ponoszone przez Narodowy Fundusz Zdrowia[15]. W Hiszpanii również krytykowano zawyżanie kosztów przez hiszpański oddział fundacji. DKMS wyceniał procedury na kwotę ok. 14500 euro, czyli o 6000 euro drożej, niż działająca w tym kraju Fundación Carreras[16]. W styczniu 2012 hiszpańskie ministerstwo zdrowia zabroniło dalszej działalności DKMS, polegającej na pozyskiwaniu dawców, ponieważ nie posiada wymaganych pozwoleń na działalność w tym kraju. Fundacja prowadzi jednak dalej werbunek, co tłumaczy swobodą gwarantowaną jej przez prawo hiszpańskie i europejskie[17][18]. Posłanka Izabela Kloc w interpelacji do ministra zdrowia nr 14632 z dnia 8 lutego 2010 stwierdziła, iż nazwa DKMS Polska jest jedynie chwytem marketingowym mającym umożliwić wykorzystywanie przez niemiecką prywatną firmę dobrej woli polskich obywateli, którzy kierując się pobudkami patriotycznymi i chęcią wsparcia polskich rejestrów dawców, zgłaszają się na ochotnika do tego rejestru w przekonaniu, że jest to rejestr polski, podczas gdy w rzeczywistości ich dane są umieszczane w filii niemieckiego rejestru dawców DKMS (Deutsche Knochenmarkspenderdatei)[19]. Na polskojęzycznej stronie internetowej fundacji znajduje się wpis sugerujący, żeby to sam potencjalny dawca pokrywał częściowo, a nawet całkowicie koszty (ok. 250 zł) rejestracji, oraz badania cech zgodności tkankowej[20]." |
Autor: | wtak [ 07 Sie 2017 20:01 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
goldziak. napisał(a): ... Bywało tak, że wizyta w dowolnej części np. Włoch uniemożliwiała oddawanie przez miesiąc. Ciekawi mnie jak wy sobie z tym radzicie? czy zwracacie uwagę na te obostrzenia? Zauważacie je? Pewnego razu "pizza w Bergamo" o mało co nie zniweczyłaby oddania krwi ![]() |
Autor: | ind_globtroter [ 09 Sie 2017 00:08 ] |
Temat postu: | Re: o Oddawaniu krwi |
A to czy ktoś przebywał w " krajach wysokiego ryzyka " jest przez stacje krwiodastwa w ogóle weryfikowalne? |
Strona 2 z 20 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |