Fly4free.pl

Jesli ktos wybiera się do Brazylii na plazowanie i nicnierobienie polecam miejscowośc Praia do Forte. Jest ok 70 km na połnoc od San Salvadoru na tzw wybrzezu kokosowym. Poza plaża i oceanem znajduje się to tzw Projecto Tamar, czyli stacja, która zajmuje sie zółwiami i gdzie trafiają jaja zółwi morskich znalezione na okolicznych plażach. Co kilka dni przed zachodem słońca wzruszający spektakl - małe zółwiki wypuszczne sa na plazy i wiedzione swoim instynktem kieruja sie do oceanu.
Nigdy bym tam nie trafił do Praia do Forte, gdyby nie porada pani z informacji turystycznej w Salvadorze.

Piotr, dzięki, namówiłeś nas Właśnie szukam noclegów w Praia do Forte i jestem na etapie przerażenia cenami. Czy lepiej brać coś w miarę rozsądnego z wyprzedzeniem z Airbnb, czy jest szansa, że na miejscu znajdziemy jakiś tani nocleg, o którym internet nie słyszał?

_________________
Festiwal brazylijski Bom Dia Brasil w Warszawie -> http://brasil.com.pl
Fundacja kultury brazylijskiej Macunaima -> http://macunaima.pl

Cieszę się, że was namówiłem.
My spalismy w schronisku młodzieżowym w Praia (polecam, jest kuchnia gdzie można przygotować własne jedzenie + bardzo sympatyczna załoga)
Niestety ceny noclegów w Praia (jak zresztą w całej Brazylii) nie są niskie . Jest tu sporo luksusowych hoteli, które głownie obsługują bogatych salvadorczykow.
Jeśli uda wam się znaleźć pokój za ok 50EUR to powinniscie go wziąć. Jeśli pojedziecie bez rezerwacji to poszukanie noclegu na miejscu nie powinno być trudne. Praia jest bardzo mała.
O ile pamiętam na miejscu są małe dwie/trzy małe pausady, których nie ma w internecie, gdzie ceny nie są tak szokujące.

Życze udanego pobytu,
Piotr

Osobiście polecam mniejsze miejscowości. Praia do Forte jest już kurortem, masa tubylców, turystów i innych. Polecam spokojniejsze mniejsze, miejsca. Byliśmy w Imbassai i bardzo cenimy sobie to miejsce; spokój, piękna plaża a i w miasteczku znajdzie się miejsce żeby zrobić zakupy czy pójść coś zjeść. Wzdłuż całego wybrzeża na północ od Salvadoru jeździ co godzinę autobus, którym można się bez problemu przemieszczać między miasteczkami.
Prawda jest taka, że całe wybrzeże kokosowe jest piękne i gdzie się nie trafi to zapewne nie będzie się zawiedzonym.
W razie jakiś pytań, służę pomocą.

Witam,
jeśli chodzi o okolice Salvadoru to czy ktoś może mi polecić jakieś miejsce na nurkowanie i surfing? Myślałam właśnie o Praia do Forte ale nie znalazłam tam nic takiego. Salvador odpada.

Dzięki temu postowi chyba faktycznie zdecydujemy się na kilka dni w Imbassai. Czy mogę prosić o więcej informacji nt. dojazdu autobusami z Salvadoru? Gdzie łapać autobus w Salvadorze? Gdzie kupić bilet online? Czy można dojechać Z Salvadoru bezpośrednio do Imbassai oraz z Imbassai na lotnisko SSA? Czy możesz polecić jakieś miejsce noclegu? Będziemy wdzięczni za wskazówki.

Nie wiem jakim typem podróżników jesteście i co lubicie, ale dla mnie 2 dni w Imbassai w zupełności wystarczyły. Po prostu zaczynało nam się nudzić, nie przepadamy za bezczynnym leżeniem na plaży a i spacerować bez końca też nie można. Niemniej polecam, jeśli lubicie spędzać czas na plaży potrzeba będzie wam może więcej dni Zawsze można się przemieścić w inne miejsce autobusem wzdłuż wybrzeża.
Autobus do Imbassai najlepiej łapać z dworca autobusowego (Terminal Rodoviario: http://tinyurl.com/jmqgekw), popytaj na mieście jak dojechać; na pewno ktoś pomoże. Troszkę samodzielności Nie znam portugalskiego (ani hiszpańsiego) w ogóle więc i ty sobie poradzisz. Pamiętam, że my wysiadaliśmy koło centrum handlowego po 2 stronie ulicy i kładkami (widoczne na Google) przemieściliśmy się na terminal.
Bilet online? W Brazylii? Na autobus? )))))))
Na 1. piętrze dworca są firmy transportowe; popytaj która jeździ do Imbassai i tyle. Bilet kosztował nas 14,10 R$.
Także podsumowując, z Salvadoru dojedziesz bezpośrednio do Imbassai a z Imbassai zapewne będziesz musiał najpierw trafić na dworzec a dopiero później na lotnisko, ale nie wiem. Właściciel domku jak podwoził nas na autobus do Salvadoru (z miejscowości do przystanku jest kawałeczek bo autobusy co do zasady zatrzymują się przy drodze szybkiego ruchu) proponował, że zawiezie nas na lotnisko więc może się udać. Z oferty nie korzystaliśmy bo dość dużo chciał (nie pamiętam ile) a i my się nie wybieraliśmy bezpośrednio na lotnisko.
Polecam http://www.casaimbale.com, tutaj się zatrzymaliśmy. Tanio nie było, ale widok (koniecznie domek z widokiem na morze!) i śniadanie od rana (najlepsze w życiu!) wynagrodziło to wszystko.

Właśnie wróciliśmy z Brazylii, w tym byliśmy 2,5 dnia w Imbassai. I jesteśmy zachwyceni tym miejscem! Dziękuję za inspirację do odwiedzenia i za wszelkie wskazówki.

Gdyby ktoś był również zainteresowany, podam kilka swoich wskazówek. Rzeczywiście dojechaliśmy tam bezpośrednio z dworca autobusowego w Salwadorze TERMIAL RODOVIÁRIO DE SALVADOR. Jechaliśmy z firmą Linha Verde za 18 reali/os. (autobus z klimatyzacją), a bilety trzeba było kupić na piętrze dworca. Bez nich nie przejdzie się przez bramki prowadzące do poszczególnych stanowisk autobusowych. Złapaliśmy autobus o 18.00, czekając godzinę, więc do końca nie wiem, co jaki czas jeżdżą tam autobusy. Otrzymywaliśmy sprzeczne informacje na ten temat, a na samej informacji na dworcu nikt nie mówił po angielsku. Podróż trwała 2 godz., a już w Imbassai z głównej szosy do naszego hotelu dostaliśmy się na pieszo w jakieś 15-20 min.

Mieszkaliśmy w hotelu Costa Dos Coqueiros, przy samym miejscu spotkania rzeki z oceanem. Był to nasz najdroższy wydatek noclegowy podczas całego pobytu, ale warto było go ponieść, by spędzić czas w Imbassai. Sam hotel przyzwoity, z urozmaiconymi śniadaniami. Odpowiadając jakimi podróżnikami jesteśmy – dosyć mobilnymi, ale w Imbassai zabrakło nam jednak 1 dnia – tak bardzo spodobał nam się spokój tam panujący, piękne widoki, niekomercyjność miejsca i to że byliśmy jednymi z niewielu zagranicznych turystów (w hotelu przebywali wyłącznie miejscowi).

Do Salwadoru z powrotem dostaliśmy się najpierw taksówką z hotelu do szosy za 20 reali, a następnie busami. Taxi bezpośrednio z hotelu do Salwadoru kosztowałaby 200 reali. Pierwszy bus złapaliśmy na przystanku przy głównej szosie. Wyszliśmy „na ślepo” i poczekaliśmy aż odpowiedni przyjedzie (ok. 20 min.). Dojechaliśmy tak do Praia do Forte za 3 reale/os., a następnie od razu złapaliśmy drugi bus już do samego Salwadoru za 11 reali. Jak widać jesteśmy jednak samodzielni…

Na marginesie też wspomnę, iż bilety autobusowe na długie trasy da się kupić online, więc nie jest tak źle w tej Brazylii… W Rio i Sao Paulo korzystaliśmy nawet z Ubera.