Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Król Tajlandii nie żyje
krol-tajlandii-nie-zyje,1115,101979
Strona 2 z 3

Autor:  kubasmen [ 13 Paź 2016 21:19 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

I tu masz rację.

Autor:  silvershark [ 13 Paź 2016 21:44 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Król był w Tajlandii osobą bardzo szanowaną, mniej więcej na zasadzie "możemy się kłócić i mieć inne poglądy polityczne, ale króla szanujemy wszyscy". Spajał kraj i pozostał na tronie pomimo kilkunastu zamachów stanu w czasie swojego urzędu, co czyniło go filarem, pewnikiem. Rządy się zmieniały, ale król trwał.

Autor:  Donovaninho [ 13 Paź 2016 22:01 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Kian napisał(a):
Widze ze połowa tutaj nie ma pojęcia jak ważna osoba był król w Tajlandji

Niektórym się wydaje, że sytuacja przypomina choćby Hiszpanię, gdzie pewnie większości ludzi byłoby przykro, ale po paru dniach życie toczyłoby się zupełnie normalnie. A nie przypomina nawet Wielkiej Brytanii.

W Tajlandii król miał status półboga, za obrazę majestatu ludzie trafiali do więzienia. Przed seansami w kinach wyświetlano krótkie filmy o życiu króla. Te filmy ogląda się na stojąco!

Autor:  Mikolaj2206 [ 13 Paź 2016 22:11 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Zgadzam się z kolegami wyżej. Jeżeli ktoś pisze, że nie ma to znaczenia pewnie nie był w Tajlandii. A jak był to pijany na Phuket.

Autor:  scomin [ 13 Paź 2016 22:22 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Gdyby ktoś chciał sobie zrobić przegląd prasy:
http://www.w3newspapers.com/thailand/

Autor:  DJADKJGU [ 14 Paź 2016 12:50 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

smutna wiadomość i znając stosunek Tajów do Króla podejrzewam, że będzie miała duży wpływ na to co się dzieje w kraju, szczególnie na to, na ile sobie pozwolą różne grupy chcące sprawować władzę

Autor:  JaPiszęAWyCzytacie! [ 14 Paź 2016 15:53 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Szanuję zdanie tych, którzy słusznie uważają, że autorytet zmarłego króla w Tajlandii był ogromny, ale osobną sprawą jest to, że formalnie w takim ustroju państwa funkcja monarchy jest wyłącznie reprezentacyjna.

A pisanie już o tym, że po jego śmierci turystyka może się "załamać" to nieporozumienie. Tam kto by nie rządził to będzie mu zależało na utrzymaniu profitów z turystyki. Kilkadziesiąt mld usd rocznie nie da się niczym zastąpić.

Tak mi się wydaję.

Autor:  lapka88 [ 14 Paź 2016 16:48 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Będzie teraz obowiązywać ok. miesięczna żałoba narodowa, więc wiele barów, pubów będzie albo zamknięta albo "wyciszona". Dodatkowo sugeruję na ulicach ubierać się raczej "elegancko".

Autor:  Abcn [ 14 Paź 2016 18:15 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

What should tourists do in Thailand after King's death?
według BBC

Autor:  Hose [ 15 Paź 2016 07:01 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

http://www.tatnews.org/recommendations- ... adulyadej/
według Tourism Authority of Thailand

Autor:  MrFenix [ 20 Paź 2016 13:43 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Wybieram się do Tajlandii w przyszłą środę. Jest ktoś na miejscu lub wrócił niedawno i może powiedzieć jak wygląda w praktyce ta żałoba?

Autor:  Donovaninho [ 22 Paź 2016 17:40 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Rozmówka z piłkarzem, który gra w Tajlandii. Z powodu śmierci króla rozgrywki zakończono trzy kolejki wcześniej. Pojawił się pomysł, by te mecze, które mają zdecydować o pucharach, rozegrać za 30 dni.
Cytuj:
Zamiast przygotowań do końcówki sezonu – treningi co najwyżej indywidualne i zakończenie ligi trzy kolejki przed czasem. W Tajlandii, w której występuje Łukasz Gikiewicz, śmierć króla Bhumibola Adulyadeja wywróciła życie do góry nogami w każdym aspekcie. Napastnik BEC-Tero opowiada o sytuacji, która w tej chwili tam panuje…

http://weszlo.com/2016/10/22/smierc-kro ... rozumiemy/

Autor:  marcino86 [ 22 Paź 2016 18:20 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

MrFenix napisał(a):
Wybieram się do Tajlandii w przyszłą środę. Jest ktoś na miejscu lub wrócił niedawno i może powiedzieć jak wygląda w praktyce ta żałoba?


Wielki Pałac Królewski zastałem zamknięty dla turystów, podobno taki stan utrzuma się przez przez 30 dni. Pozostałe atrakcje działają bez zmian. Khao San i inne tego typu miejsca żyja jak wcześniej czyli praktycznie całą dobę.

W okolicach pałacu rozdawane jest jedzenie, kawa, napoje i słodycze - jakby podarunek od Króla :) gorąc taki że wody nie odmawialem :P kanapki wyglądają srednio. Po miescie kursują bezpłatne taxi (na skuterach) - byc moze tez na czas żałoby.

Autor:  michalax [ 26 Paź 2016 10:40 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Cześć,
Chciałem zapytać o ubrania - czy wymagane są od turystów "ciemne stonowane" kolory? Chodzi mi zarówno o Bangkok jak i wysepki.
Stroje kąpielowe mają zazwyczaj "krzykliwe kolory" :) Trudno też w temperaturze występującej w Tajlandii wytrzymać w koszuli z długimi rękawami.

pozdrawiam,
Michalax

Autor:  Mar77 [ 26 Paź 2016 12:32 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

To wszystko są zalecenia, a nie obowiązek. Nikt Cię nie aresztuje za to, że pokażesz się na ulicy w zielonym t-shircie.

Autor:  marcino86 [ 26 Paź 2016 14:05 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

michalax napisał(a):
Cześć,
Chciałem zapytać o ubrania - czy wymagane są od turystów "ciemne stonowane" kolory? Chodzi mi zarówno o Bangkok jak i wysepki.
Stroje kąpielowe mają zazwyczaj "krzykliwe kolory" :) Trudno też w temperaturze występującej w Tajlandii wytrzymać w koszuli z długimi rękawami.

pozdrawiam,
Michalax


Nie są wymagane, Tajowie w zdecydowanej większości też nie chodzą ubrani na czarno, niektórzy tylko mają przypięte czarne wstążki.

Autor:  jacek96 [ 26 Paź 2016 14:40 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Raczej na czarno nikt się nie ubiera. Czarny, to kolor przypisany do chrześcijan, a tam raczej ich niewielu.
Kto chce okazać żałobę, to na fioletowo,ew.bialo się ubiera.

Autor:  krasnal [ 26 Paź 2016 16:00 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Na lotnisku w Bangkoku widać liczne zdjęcia króla. Pracownicy sklepów, restauracji noszą czarne wstążki.

Autor:  arturro [ 03 Lis 2016 15:26 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

Taka historyjka. Parę miesięcy temu podwoziła mnie pewna kobieta z dziećmi. Była to południowa Tajlandia. Rozmawialiśmy na różne tematy. Poza zwykłym narzekaniem na np. edukację, mówiła również, jak wspaniałym człowiekiem jest król, jak wiele ludzie mu zawdzięczają. Ona zainicjowała ten temat, ja o króla nie pytałem. Co mnie uderzyło, to że używała określenia "my king", nie "our king". Pani dobrze mówiła po angielsku, więc nie sądzę, żeby to był błąd. W ten sposób osobiście przekonałem się, że król to dla Tajów postać wyjątkowa, władca nie tylko kraju, ale też bezpośredni suweren.
U nas mało kto powie "MÓJ prezydent" czy "MÓJ rząd", niezalenie od politycznych sympatii.

Autor:  tom971 [ 03 Lis 2016 15:28 ]
Temat postu:  Re: Król Tajlandii nie żyje

jacek96 napisał(a):
Raczej na czarno nikt się nie ubiera. Czarny, to kolor przypisany do chrześcijan, a tam raczej ich niewielu.
Kto chce okazać żałobę, to na fioletowo,ew.bialo się ubiera.

Chodzą na czarno..
Są cale sklepy z ciuchami tylko czarnymi.. wstążki używają ci którzy maja uniformy innego koloru i wtedy przypinają wstążkę.

W TV polowa tajskich kanałów nadaje program na czarno biało, na niektórych kanałach w kolko lecą noty biograficzne króla.

W każdym hotelu w którym się zatrzymaliśmy na biurku list od dyrekcji ze w Tajlandii jest żałoba i tłumaczą z czym obcokrajowiec może się spotkać..

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/