Fly4free.pl

Pojawiła się informacja o autobusie do KTW, a to lostnisko jest jednak otwarte.

W sumie dziwne, że Franca tego nie ogarnęła. W swojej, bogatej, historii lotów z FR, tylko dwa razy spotkałem się z problemem typu usterka i potrzebą wymiany samolotu. Raz we WRO, gdzie w ciągu godziny wsiedliśmy do innego samolotu i raz na STN, gdzie samolot dostępny od zaraz, ale musieliśmy poczekać na nową ekipę w związku z czasem pracy. I to jest jedyny raz, kiedy ja lub moi krewni/znajomi zaliczyli opóźnienie powyżej 3h z FR i odszkodowanie.

Trasa obsługiwana przez Lauda Europa.

Samolot przyleciał opóźniony. Zapewne inna maszyna, by się znalazła, ale problemem była wolna załoga o północy.

@dg72

Oczywiście żartujesz sobie, prawda?

Nie żartuję i są tu opisane takie przypadki, ale z Tobą nie dyskutuję.

Na tym poziomie abstrakcji nie dyskutuję.

oraz



@marek2011, @nick
Wszystko fajnie pięknie wygląda wg rozporządzenia... ale jak ktoś tu zwrócił uwagę - cały czasy nie wiadomo było kiedy lot - mogli podstawić autokar w nocy i zawieźć do KTW po drugie znając FR otrzymanie odszkodowania + zwrotu za hotel wcale nie jest takie pewne - linie lotnicze lubią się od tego wykręcać... niestety.

@dg72
To może uświadom czytających w następujących kwestiach:
1. O co pasażerowie mogą wnosić w takim pozwie w tym przypadku?
2. Skargę też mogą wnosić do sądu?
3. Sąd zasądza ewentualną karę jako skutek pozwu cywilnego?


Przecież sam rozpocząłeś swoim abstrakcyjnym postem...

Super rada

Zwłaszcza, że Ryanair nie podał im planowanej przesuniętej godziny odlotu.
Śpisz sobie smacznie w tym HGI, śni ci się jak to przyjemnie spalisz to 250 EUR z odszkodowania - tymczasem zmęczeni pasażerowie o 4 nad ranem boardują się na pokład i odlatują.

_________________


"Podróżować to żyć..."

W teorii tak. Kiedyś w podobnej sytuacji tak zrobiłem, informując przedstawicieli innego low costa, że nie będę korzystał z hotelu, który dopiero organizowali, dostałem ustne potwierdzenie, że dostanę zwrot kosztów noclegu na podstawie faktury. Nic wielkiego, bo Ibis budget przy lotnisku. Potem linia odmówiła zwrotu za hotel (odszkodowania również), a cała sprawa skończyła się kilkanaście miesięcy później w sądzie. Rzeczywistość nie jest więc taka różowa.

_________________

@Kashpir: a jak się sprawa w sądzie zakończyła?

Tu akurat było o tyle łatwiej, że po zalogowaniu była możliwość podmiany na lot w sobotę czyli dzień później po 12.
Wtedy można rezerwować hotel bez strachu.
Ale tu jest potrzebna niezbędna wiedza.

.......
Pytanie, jakie treści otrzymali SMS-ami czy po zalogowaniu się w aplikacji Ryanair. Od pewnego czasu bardzo tego pilnują.

Jeszcze raz podsumuję: jest oczywiste, że po wzięciu samodzielnie hotelu FR nie będzie czekała rano z kasetką pełną gotówki u wejścia do terminala (z kasetką czekał na mnie raz jedyny dyrektor lotniskowego biura RJ w Bejrucie - really!), żeby zwracać kasę za hotel ; wiadomo że będzie wymagało to pewnego zachodu: pisania reklamacji, czekania, być może nawet sporu sądowego - ale to nie oznacza, że z tego względu nie mam czy mam mniejsze prawo do skorzystania z takiego rozwiązania. Oczywiście także wszystko zależy od oceny konkretnej sytuacji i jej potencjalnego rozwoju: do tego właśnie potrzebne jest pewne doświadczenie i umiejętność analizy swojego położenia. To wreszcie także umiejętność szanowania siebie samego - jak ktoś nie jest skłonny zaryzykować kilku stów (bo FR może dobrowolnie nie oddać!) za po ludzku spędzoną noc w podobnej sytuacji albo nie jest przygotowany, żeby móc za nią zapłacić, no to właśnie koczuje w terminalu i kolejne dwa dni wakacji (jak już na nie skutecznie doleci) odsypia podróż.

Jeszcze tylko dodam, że Ci co mają karty kredytowej warto, by sprawdzili co refunduje ubezpieczenie tych kart.

Osobna kwestia to odszkodowanie z Rozporządzenia 261/2004.

Czyli vouchery były po ok. 10 godzinach od rozkładowego wylotu? Chyba ta linia nie zasługuje na to by mieć koncesję oraz certyfikat AOC (certyfikat przewożnika), skoro nie radzi sobie dość typowym problemem na lotnisku europejskim.
Posiłki i napoje powinny być zapewnione, gdy przewoźnik ma uzasadnione powody, by przewidywać, że lot będzie opóźniony o 2 godziny. Zatem gdy mijają te 2 godziny to nie ma co przewidywać, to już stało się faktem.
A swoją drogą pytanie do osób obeznanych w prawie, czy za niewywiązanie się z obowiązków, jakie narzuca rozporządzenie przewożnikowi grożą konsekwencje? Nie chodzi mi o to, że pasażer występuje z roszczeniem ale o to, że nie wywiązał się z obowiązków.

Zakaz planowania lotów w tych godzinach nie dotyczy lotow opoznionych.

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Jak już wiedzieli że jest skomplikowana usterka i to będzie tak długo trwało, do tego srodek nocy to powinni nas chociaż wypuścić z pod gate'u, przekazac konkretnie informacje, zapewnic hotel dla tych ktorzy naprawde potrzebiwali, bo rozumiem że w może być ciężko znaleźć wolne zakwaterowanie dla ponad 100 osób.. a człowiek siedział do rana w zamknięciu jak niewolnik.. obsluga lotniskowa Ryanair próbowała się długo skontaktować z Dublinem.. bez skutku ponoć..współczuję dziewczyną takiej zmiany.. ale organizacja pierwsza klasa, zwlaszcza ze to taka linia ktora lata nie od wczoraj, powinna sie wiele nauczyc na wielu tego typu sytuacjach z przeszłości..wyborcza opisała to trochę nierzetelne..
Trochę latam, ale pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło.

Rozporządzenie obowiązuje od 18 lat, a sporo osób nie ma pojęcia o odszkodowaniu, to co dopiero mówić o prawie do opieki. Nie dziwię się nikomu kto nie ma do czynienia z tego typu sytuacjami. Każdy zapewne obawiał się, że samolot odleci bez niego, a obawa przed koniecznością zapłaty za hotel także była spora. Wygląda na to, że zabrakło osoby decyzyjnej, która podjęłaby decyzję co robić, a przede wszystkim odwołałaby lot.

_________________

Tam nie było odwołania, uważam że miało miejsce spore opóźnienie.

21:40 ZADAR (ZAD) FR 7273 Wystartował 15:05

W pewnym momencie jak żeśmy zeszli już na terminal jak ludzie był komunikat że samolot został odwołany. Może ktoś to nagrał, raz tylko tak powiedzieli, a potem cały czas info że opóźniony.. w takim sposób to sobie można nawet tygodniami opóźnić..

I byli tacy co siedzieli i czekali na lotnisku od 19 do 15 kolejnego dnia? Możesz opisać dokładniej jak to wyglądało? Po prostu jestem ciekaw Sytuacji oczywiście nie zazdroszczę…

Podejrzewam że kwestia hotelu to najmniejszy problem. Zakładam że do Zadaru FR nie lata codziennie , a jeśli ktoś ma wykupione wakacje i hotele dla całej rodziny za kilka tysięcy lub więcej i nie wie kiedy doleci to decyzja jest trudniejsza.
Oczywiście można szukać wtedy połączeń w legacy, ale taki bilet tani nie będzie, a gdyby lot FR się odbył to szanse na zwrot byłyby niewielkie. Nie każda rodzina zdecyduje się na kilka tysięcy dodatkowych kosztów.

Natomiast przy wypadzie na weekend wylot w sobotę po południu po nieprzespanej nocy nie ma większego sensu (oczywiście to stwierdzenie nie dotyczy większości osób na tym forum ;-p)

Uważam, że takie postępowanie linii trzeba tępić i warto złożyć skargę w ULC z wnioskiem o nałożenie kary za łamanie praw pasażerów.

_________________