Dobra, to ja może coś więcej powiem z racji, że wróciłem jakoś miesiąc temu. Jak ktoś szuka informacji na temat tych "tańszych" wynajmowanych aut to opisuje poniżej. Ja objechałem dookoła całą kostaryke, uważam, że każdego rodzaju autem da się objechać, jest ok - niemniej ze względu na dziury, możecie wziąć coś z wyższym zawieszeniem
ale nie jest to jakieś bardzo istotne.Wynajmowałem samochód szukając na wszystkich wyszukiwarkach najtańszej opcji (finalnie holiday autos), na 15 dni (2 listopada <-> 17 listopada). Zapłaciłem ~1200 pln (i ja pokrywam do 1500 eur szkody, powyżej oni). Dołożyłem do tego ubezpieczenie AXA, które oferował pośrednik za 300 zł (i wtedy ja płace te (do)1500 eur, a oni zwracają, czyli generalnie pełny dupochron, ale czekasz na zwrot kasy). Jak ktoś się na ubezpieczeniach zna to pewnie da się to taniej ogarnąć, mi szkoda czasu się w to bawić. Finalnie zapłaciłem 1500 zł za te 15 dni z pełnym ubezpieczeniem (bez opon itd ofc). Dodatkowo brali depozyt 1500 eur na te szkody ew, zwrócili w minutę po oddaniu auta, nikt się nie czepiał, nikt z latarką nie sprawdzał.
Była to wypożyczalnia o nie wiem jakiej nazwie, ale generalnie sygnowana marką większej "mex rent a car". Ale to bardziej działa na zasadzie, że oni są jacyś lokalni i mają powiązania z tym mex. https://mexrentacar.com/en/locations/29 ... se-airport <-- to oni
Odbiór auta był zapisany "Z LOTNISKA", ale małym druczkiem jest, że z lotniska was odbierają vanem i jedziecie po odbiór. Czekają na lotnisku z kartką i 15 minut was wożą, więc mi to było wszystko jedno. Bardzo sprawnie.
Miał być Hyundai Tucson a dostałem Ssangyonga Korando (bo zawsze jest ta klauzula "albo podobny"). Stan był ok.
Ja generalnie polecam, jak macie okazje nie przepłacać, to brać.
ale i tak miałem to na zdjęciu zrobionym podczas odbioru, a nawet nikt ostatecznie się o to nie czepiał.