Przypominam, że w dużym stopniu jak się odbierze pobyt w Korei Północnej dużo zależy od nastawienia. Jak ktoś szuka tam sensacji i "szpiegów" to wszędzie ich będzie widział. Ja jeżdżąc do tego kraju nigdy nie jeździłem tam w celu udowodnienia jakiejś tezy. Starałem się mieć otwarty umysł i chłonąć to co jest wokół mnie posiadając wiedzę z książek i dokumentów na temat tego kraju. Prawda zawsze gdzieś tam jest po środku tego co widzimy, a co nam mówią Koreańczycy.

Wobec Pajaka pojawiaja sie oskarzenia,że jakies przekrety robi na kase w tej Thai. Pewnie dlatego

Jakbym słyszał jeżdżących obecnie do Rosji: "odrzuć stereotypy, nie ufaj main streamowi, wyłącz tv- włącz myślenie"

Chyba oczywiste jest, że do takich krajów jak Korea Północna jedzie się by na własnej skórze przekonać się na ile informacje w mediach są prawdziwe, a na ile przejaskrawione lub nawet zafałszowane i wyrobić sobie zdanie a nawet obalić stereotypy.

Działa to w dwie strony. Na wschodzie (bliższym i dalszym) panowała (panuje) opinia że w Unii Europejskiej panują nieograniczone możliwości finansowe. Dlatego było sporo przybyszów, którzy to weryfikują.

Chyba oczywiste jest, że do takich krajów jak Korea Północna jedzie się by na własnej skórze przekonać się na ile informacje w mediach są prawdziwe, a na ile przejaskrawione lub nawet zafałszowane i wyrobić sobie zdanie a nawet obalić stereotypy.

"NORTH KOREA SUSPENDS TOURISM: North Korea has, for now, suspended international tourism. This follows a German tourist telling Western media he was surprised tour guides didn’t try to hide the country's poverty. (...)
Jeśli to prawda, to rzeczywiście niezbyt mądrze wypowiedział się niemiecki turysta, narażając przewodników swojej grupy.

Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, nawet takie z którym ciężko dyskutować.

Natomiast mogło by się wydawać oczywiste, ale świat nie jest taki zero-jedynkowy. I podróżowanie pozwala to poznać i potwierdzić...

Ale po co chcesz jeździć tak daleko? Wystarczy, że udasz się na front w Ukrainie i sprawdzisz, czy naprawdę są tam ci koreańscy żołnierze, czy jednak media fałszują, jak to byłeś uprzejmy stwierdzić.

Z resztą w żadnym z postów nie wspominałem o południowokoreańskiej armii, ani też nie słyszałem żeby media jakiegokolwiek kraju to negowały (mogę czegoś nie wiedzieć).

Północnokoreańskiej, nie południowo. A "zresztą" pisze się razem.

A co do meritum - @bigosm ma 100% racji pisząc, że Korea Północna i Rosja są całkiem zero-jedynkowe. Każdy wyjazd tam w celu "wyrobienia sobie własnego zdania" to po prostu finansowanie broni, która dziś zabija Ukraińców, a w zamyśle Rosjan w nieodległej przyszłości ma zabijać nas.

Czyli jak dobrze rozumiem ...

A co do tematu.
Ja nie planuję wyjazdu do Korei Południowej przynajmniej na razie), ale jest pewien pozytywny aspekt podróży Polaków tam. W wielu relacjach przewija się nieosiągalność samochodów i konieczność przesiadania się mieszkańców na alternatywne środki transportu jak rowery. Czyli coś co powoli jest wprowadzane w Europie (w tym Polsce). Mogą się ludzie przekonać jak to na codzień jest "wygodne" i do czego prowadzi...