Czesc, ja bylam w marcu w Kolumbii, i czulam sie... bezpiecznie (lepiej niz w Argentynie). To mity o przestepczosci, gangach itd. Owszem istnieja, ale nie ma ich tyle jak kiedys.
Kolumbia okazal sie jednym z moich ulubionych krajow. Ludzie sa super, przemili. Nie patrza na czlowieka przez pryzmat pieniedzy (turysta - wyciagniemy z niego kase, jak to w Peru sie zdarza).
Nie zwiedzilam calej Kolumbi, bylismy 2 - 2,5 tygodnia
Bogotá - Santa Marta - Tayrona Park - Cartagena (jedno z najpiekniejszych miejsc na ziemii) - Isla Barú - Cali.
Karaibska czesc Kolumbi spodobala mi sie ogromnie! Nie zwiedzilismy zachodniej czesci wybrzeza Karaibskiego, szkoda, bo podobno jest przepieknie.
Warto zobaczyc rowniez Medellin i "Eje de Cafe".
Strona od Pacyfiku to czesc tranzytowa narkotykow, tam owszem, lepiej sie samemu nie wybierac! Ministerio de Turismo w Kolumbii podaje informacje, ze nie ma drogi ziemnej, zeby dostac sie nad Pacyfik. Bzdura, jest to mozliwe, ale z powodow niebezpieczenstwa podaja informacje, ze mozna doleciec tylko samolotem lub statkiem!
Sprawdz moj blog, tam mam info o podrozy, po angielsku jednak...Mam nadzieje, ze w czyms Ci pomoglam.
www.latinamericajourneys.blogspot.com.ar
Facebook: Latin American Journeys https://www.facebook.com/pages/Latin-Am ... 602?ref=hl
Pozdro 600.
Ps. VivaColombia to nowo otwarta linia lotnicza, mozesz trafic na bilety lotnicze tansze, niz autobusowe (jak ja), a jaki komfort i o ile szybciej wszystko sie odbywa! |
. Zajrzałam na Twojego bloga i jeszcze będę tam wracać po więcej informacji. 
(można jeszcze łodzią z San José Del Guaviare). Nie mniej, na prawdę warto. Dla mnie to jedno z najpiękniejszych miejsc jakie widziałem w Am. Płd.