Autor: | Emejcz [ 02 Lut 2018 11:45 ] |
Temat postu: | Koh Chang - skuter. |
Witam, pytanie do osób które jeździły już tam skuterem. Jak z policją? Jest sporo ewentualnych kontroli? Ile mandatu/łapówki za brak uprawnień? Czy brak kasku/jego posiadanie determinuje ewentualną szansę zatrzymania? |
Autor: | Kański [ 02 Lut 2018 12:01 ] | ||
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. | ||
Z tego co pamiętam jazda w kasku obowiązkowa. Polecam tego przestrzegać gdyż zerkam czasem na profil Facebooka wyspy i dość często wspominają o wypadkach skuterzystów. Kontroli żadnej nie miałem, uprawnień raczej nikt nie wymagał. Polecam wybrać się skuterem na plażę long beach (jest dość oddalona od głównych kurortów). Przy niej jest fajny bar w którym można coś zjeść i się napić. Również plaża przy memorial była pusta i ładna. 2 lata temu nie było tam asfaltu na końcowej części drogi więc dojazd był lekko utrudniony (i turystów mniej) Trochę offtopuję, ale zainteresowani znajdą informacje. Polecam Koh Chang Resort - domki na wodzie z szklanym dnem. Można się poczuć jak na Malediwach. Jest widoczny na screenie po prawej stronie. Oddalony od czegokolwiek więc raczej dla osób pragnących spokoju. Myślę, że ceny do negocjacji, ale pamiętam, że cena wyjściowa to było około 240zł za noc dla 2 osób. Nie wiem jak znaleźć jakiś kontakt do nich - gdyby ktoś znalazł to byłbym wdzięczny za podrzucenie ich strony.
|
Autor: | Emejcz [ 02 Lut 2018 12:08 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
Super, planuję objechać całą wyspę więc może i tam zajrzę ![]() Raczej nie zamierzam jeździć bez kasku i na pewno nie na mainlandzie. Na Koh Chang też te wypadki? Ogólnie wyspa wydaje mi się bezpieczniejszym wyborem do jazdy skuterem z małymi prędkościami - mniejszy ruch, mniejsze miejscowości, mniej skrzyżowań, czy się mylę? |
Autor: | bonieq2 [ 02 Lut 2018 12:26 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
Koh Chang moim zdaniem nie jest specjalnie bezpieczniejsza niz mainland, a moze nawet mniej niz wioski na mainlandzie. Ruch nie jest tak maly (acz to nie miasto, wiadomo), drogi sa dosc krete w niektorych miejscach, a czasem tez dosc strome i bardzo slizgie po deszczu. Do tego sporo turystow po prostu nie umie jezdzic skuterem/motorem ![]() Kask obowiazkowo, raz ze dla bezpieczenstwa, dwa policja bardzo chetnie zatrzymuje jadacych bez kasku. O papiery nikt mnie nigdy nie pytal, a spedzilem na Koh Chang troche wiecej czasu. |
Autor: | cypel [ 02 Lut 2018 12:26 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
Ruch jest niewielki, wypadków żadnych nie widziałem, policji też nie. Wyspa jest górzysta i jest kilka przewyższeń. Im większa pojemność silnika tym lepiej, ale to oczywiste. Jeździ się super. Największe zagożenie to biali na skuterach, a szczególnie dziewuchy. Z moich obserwacji większość jest nierozgarnięta. |
Autor: | Emejcz [ 02 Lut 2018 12:34 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
bonieq2 napisał(a): Koh Chang moim zdaniem nie jest specjalnie bezpieczniejsza niz mainland, a moze nawet mniej niz wioski na mainlandzie. Ruch nie jest tak maly (acz to nie miasto, wiadomo), drogi sa dosc krete w niektorych miejscach, a czasem tez dosc strome i bardzo slizgie po deszczu. Do tego sporo turystow po prostu nie umie jezdzic skuterem/motorem ![]() Jasne, trzeba liczyć się z każdą ewentualnością. Cóż, ja też nie umiem, niedługo idę na przyśpieszony kurs na wieś ![]() ![]() Kręte i strome to jest to co lubię. A jak jest ślisko to dla mnie żaden problem jechać 20km/h ![]() |
Autor: | bonieq2 [ 02 Lut 2018 12:41 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
Emejcz napisał(a): ale jako iż rowerem mam przejechane bardzo wiele, to powolna jazda skuterem aż tak bardzo różnić się chyba nie może ![]() Ja swietnie chodze piechota, czasem tez wejde na jakas gore, ale to nie czyni ze mnie wspinacza ![]() |
Autor: | cypel [ 02 Lut 2018 13:02 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
To dorzuce od siebie jeszcze fajną miejscówkę - bar "Rasta view" z widokiem na molo i pirs w Bang Bao. Zimny bronisław i reggae w tle, mniam mniam. Tu masz viewtopic.php?p=928809#p928809 kilka moich fot z Koh Chang i krótki wpis nt. wyspy |
Autor: | Emejcz [ 07 Lut 2018 07:54 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
Jeszcze sie zastanawiam, czy jest tam kilka wypożyczalni tych skuterów? Czytam, że w wiekszości przypadków chcą zatrzymywać paszport, a wolałbym tego uniknąć. |
Autor: | nucyk [ 07 Lut 2018 09:08 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
Jest wiele wypożyczalni, prawie każdy hotel ma swoje które również wypożycza w takim przypadku nie biorą paszportu. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | Kian [ 07 Lut 2018 09:34 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
pelno wypozyczalni. zanim wezmiesz skuter zrob duzo zdjec. unikniesz problemow przy oddaniu. kask jest przede wszystkim dla Ciebie nie dla policji jezdzi sie fajnie i bezproblemowo |
Autor: | Emejcz [ 07 Lut 2018 09:42 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
Ok super. Najbardziej się obawiam ewentualnych kradzieży, z resztą damy radę. Nie wiem szczerze mówiąc jak zabezpieczyć taki skuter. A to co oni tam wypożyczają to są takie jednobiegówki czy mają ich więcej? |
Autor: | Kian [ 07 Lut 2018 09:53 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
o kradziez nie boj sie. jednobiegowki? masz na mysli automatyczna skrzynie? jesli tak to tak- wszystkie skutery to automaty |
Autor: | Emejcz [ 19 Lut 2018 10:15 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
Weekendowe testy na Simsonie z pasażerem zaliczone ![]() Było prościej niż się spodziewałem, myślę, że damy radę tylko trzeba będzie uważać na innych uczestników ruchu. |
Autor: | jacek96 [ 19 Lut 2018 12:02 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
Akurat na tej wyspie lubili zabierać paszporty. Ja ogólnie nie mam oporów przed oddawaniem,niekiedy robią to z chęcią wiedząc, ze wtedy go nie zgubię ![]() Kask tam jest obowiązkowy i widziałem dwie kontrole, gdzie zatrzymywali i wynagradzali wyłącznie jadących bez kasków. Może być niebezpiecznie, trzeba uważać, a i tak się nie ustrzezesz. Mnie wyjechał zza zakrętu miejscowy jepp na czołówkę, gdy ja zjeżdżałem z góry i słabo mogłem hamować, a on pod górę. Na szczęście nie zaczął hamować i zdąrzyl wyprzedzić, ale milimetry dzieliły, a prędkości mieliśmy dość spore ![]() O kradzież się nie martw. @kański droga nadal nieutwardzona,a plaża jest fajniutka. |
Autor: | Emejcz [ 02 Mar 2018 16:52 ] |
Temat postu: | Re: Koh Chang - skuter. |
Dotarłem dziś. Skuter pożyczony, początki baaardzo ciężkie głównie ze względu na pasażera i w ogóle strasznie dużo ludzi jest i ruch znacznie większy niż na filmach które oglądałem. Pewnie przez święto i tajskie wakacje. Z dnia na dzień będzie lepiej ![]() |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |