Autor: | mala-mi [ 21 Kwi 2015 17:30 ] |
Temat postu: | Kilka godzin w Trondheim |
Ciężko jest znaleźć rzeczowe informacje na temat zwiedzania Trondheim, dlatego parę słów ode mnie ![]() Z Sandnessjøen do Trondheim poruszamy się samochodem, mamy 450 kilometrów i jest to najbliżej położone duże miasto. Takie uroki życia na końcu świata ![]() Droga E6, którą jechaliśmy już wcześniej zimą, tym razem nie była oblodzona i ośnieżona, lecz mimo wszystko męcząca. Maksymalna prędkość to 90 km/h, w dodatku tylko na niektórych odcinkach, więc zamiast jechać jak człowiek, trzeba się wlec… Ale widoki to rekompensują. Minęliśmy trochę gór, wodospadów, jezior i innych. Na zwiedzanie zaplanowaliśmy całą sobotę, ponieważ w piątek jak już dojechaliśmy, padliśmy zmęczeni w hotelowym pokoju. Minusem tego miasta są parkingi – praktycznie wszędzie płatne, około 25 NOK na godzinę. Wybierając się tam samochodem warto to robić w niedzielę, ponieważ wtedy można w większości miejsc parkować za darmo. Nie znaczy to oczywiście, że samochód jest niezbędny – Trondheim to najdalej na północ położone miasto, które ma komunikację tramwajową. Ceny biletów są następujące: -Bilet jednorazowy kupiony w tramwaju: 50 NOK -Bilet jednorazowy w automacie: 39 NOK -Bilet 24h: 100 NOK -Bilet 72h: 160 NOK Większość biletów można kupić przez SMS. Oprócz tego bardzo dobrze rozwinięty jest pomysł rowerów miejskich, jest 10 przystanków, a roweru można używać bezpłatnie przez 3 godziny. Jedynym wkładem pieniężnym jest odbiór karty w Biurze Informacji Turystycznej – trzeba opłacić depozyt w wysokości 200 NOK, który jest zwracany przy oddawaniu karty. Poniżej mapka atrakcji w Trondheim. ![]() Wracając do zwiedzania. Spacer po Trondheim rozpoczęliśmy od głównego placu w mieście, na którym znajduje się centrum handlowe Trondheim Torg. Na samym środku placu stoi statua Olava Tryggvasona, który był założycielem tego miasta w 996 roku. My akurat trafiliśmy na Bondensmarked – stoiska z jedzeniem od okolicznych rolników. Można było na nich kupić różnego rodzaju kiełbasy, wędzone ryby i inne. Trondheim Torg Bondensmarked W bocznej ulicy – Munkegata – znajduje się Dom Założyciela (Stiftsgarden), dawna królewska rezydencja i przy okazji największa drewniana budowla w Norwegii. Ma długość 58 metrów, a w środku znajduje się ponad 140 komnat. Z tyłu budynku znajduje się niewielki ogródek, gdzie można odpocząć przez chwilę Stiftsgarden Stiftsgarden Stiftsgarden Około 300 metrów od głównego placu, w przeciwną stronę niż Dom Założyciela, znajduje się najpopularniejsza budowla w Trondheim. Katedra Nidaros to największa skandynawska średniowieczna świątynia. Jest ona miejscem pochówku członków rodzin królewskich i koronacji władców Norwegii. Zwiedzanie w cenie 80 NOK. Obok katedry możemy zwiedzić Pałac Arcybiskupi, w którym urządzono Muzeum Armii i Ruchu Oporu – zobaczymy w nim broń z czasów, kiedy pałac pełnił rolę zbrojowni. Zwiedzanie tego obiektu to kolejne 80 NOK. Jeśli jednak chcemy odwiedzić także Riksgaleriene, czyli muzeum skarbów królewskich możemy kupić bilet łączony do katedry i dwóch muzeów za 160 NOK. Kasa biletowa znajduje się w budynku obok katedry, naprzeciwko wejścia do Pałacu Arcybiskupa. Z katedry kierujemy się w prawo, w stronę mostu Starego Miasta Bybrua. Jest to jeden z głównych symboli Trondheim. Ta drewniana konstrukcja prowadzi na Bakklandet, czyli Stare Miasto. Można podziwiać z niego drewniane domki położone nad rzeką Nidelva. Bakklandet wygląda jakby czas stanął tam w miejscu. Jaskrawe stare domki dodają Trondheim niezapomnianego uroku. Mieszczą się w nich zarówno mieszkania, jak i kawiarenki, czy na przykład naprawa rowerów. My niestety z naszym szczęściem trafiliśmy na remont mostu, przez co ledwo można było po nim przejść ![]() Port jachtowy Kolejnym przystankiem jest Twierdza Kristiansten z XVII wieku, która pełniła rolę obronną podczas najazdu Szwedów. Jest ona oddalona od centrum o około 1,5 kilometra. W tej chwili można z niej podziwiać panoramę miasta, czy napić się kawy w sezonie letnim. Parking przy samej fortecy jest płatny, jednak w okolicy można znaleźć darmowy postój. Wieża radiowo-telewizyjna Tyholt ma 124 metry i jest widoczna z większości miejsc w mieście. Na wysokości 74 metrów mieści się restauracja Egon, z której możemy oglądać piękną panoramę miasta i okolic. Podobno z sezonie jest dość zatłoczona, my na szczęście byliśmy w kwietniu i spotkaliśmy tam zaledwie kilka osób. Naszym końcowym przystankiem były zakupy w jednym z centrów handlowych w okolicy. Po 2 miesiącach, w których nie kupiliśmy prawie nic była to duża odskocznia ![]() ![]() ![]() Wersja blogowa: http://blizejnizmyslisz.blogspot.no/201 ... escie.html |
Autor: | Isk [ 10 Maj 2015 10:25 ] |
Temat postu: | Re: Kilka godzin w Trondheim |
Fajna relacja! Osobiście spędziłam w Trondheim 5 miesięcy i jest kilka punktów, które bym dodała do Twojej listy. - muzea: w zależności od zainteresowań, ale polecam: 1. Rockheim, 2. Ringve (muzyczne), 3. maleńkie marinistyczne (ale z super filmem o szkoleniach tamtejszych żeglarzy ![]() 4. Sverresborg (folku - stare drewniane chaty generalnie z XVIII w. przeniesione z oryginalnej starówki, wzgórze z ruinami legendarnej pierwszej twierdzy w Trondheim, kościółek z XI w. w stylu Wang, apteka, muzeum narciarstwa - w ramach jednego obiektu); - punkty widokowe: 1. jeden znajduje się między ulicą przy której jest Sverresborg, a główną którą się jedzie ostro pod górę, na której jest to muzeum - jadąc z centrum... postaram się dodać link do mapki googla w bardziej sprzyjającym momencie ![]() 2. Tyholtattarnet - wieża telewizyjna na której szczycie znajduje się restauracja sieciówki Egon... można ze spokojem wpaść na szybką sesję foto, albo usiąść na pizzę i przez ok. godzinkę obejrzeć całą panoramę doliny, w której leży Trondheim z przyległościami - fajny widok zarówno za dnia, jak i nocą 3. Skistua: w zasiągu kilkuset metrów po niezbyt zróżnicowanym terenie super widoczki... tuż obok nieco ukryta Studenterhytta (coś a'la schronisko górskie, tyle że prowadzone przez studentów z tutejszej NTNU), w której można dobrze i niedrogo jak na Norwegię zjeść i przenocować; da się dojechać bezpośrednio autobusem (nr 10, kursuje ze dwa razy dziennie, rozkład do sprawdzenia w necie) lub samochodem (w weekendy chyba parking płatny); ponieważ Skistua to taka baza wypadowa nieopodal szczytu najwyższej chyba w okolicy górki Bymarka, to oczywiście można się wybrać tam by zażyć trekkingu lub biegówek - parkowanie - Co do parkowania na terenie samego Trondheim, to przy dłuższym pobycie taniej jest na P-Husach, vide https://trondheimparkering.no/en - Jeśli chodzi o parking przy twierdzy Kristiansen, to pierwsza godzina (w sam raz na obejście twierdzy, gdy jest ładna pogoda ![]() ![]() |
Autor: | mala-mi [ 10 Maj 2015 15:14 ] |
Temat postu: | Re: Kilka godzin w Trondheim |
Isk napisał(a): Fajna relacja! Osobiście spędziłam w Trondheim 5 miesięcy i jest kilka punktów, które bym dodała do Twojej listy. - muzea: w zależności od zainteresowań, ale polecam: 1. Rockheim, 2. Ringve (muzyczne), 3. maleńkie marinistyczne (ale z super filmem o szkoleniach tamtejszych żeglarzy ![]() 4. Sverresborg (folku - stare drewniane chaty generalnie z XVIII w. przeniesione z oryginalnej starówki, wzgórze z ruinami legendarnej pierwszej twierdzy w Trondheim, kościółek z XI w. w stylu Wang, apteka, muzeum narciarstwa - w ramach jednego obiektu); - punkty widokowe: 1. jeden znajduje się między ulicą przy której jest Sverresborg, a główną którą się jedzie ostro pod górę, na której jest to muzeum - jadąc z centrum... postaram się dodać link do mapki googla w bardziej sprzyjającym momencie ![]() 2. Tyholtattarnet - wieża telewizyjna na której szczycie znajduje się restauracja sieciówki Egon... można ze spokojem wpaść na szybką sesję foto, albo usiąść na pizzę i przez ok. godzinkę obejrzeć całą panoramę doliny, w której leży Trondheim z przyległościami - fajny widok zarówno za dnia, jak i nocą 3. Skistua: w zasiągu kilkuset metrów po niezbyt zróżnicowanym terenie super widoczki... tuż obok nieco ukryta Studenterhytta (coś a'la schronisko górskie, tyle że prowadzone przez studentów z tutejszej NTNU), w której można dobrze i niedrogo jak na Norwegię zjeść i przenocować; da się dojechać bezpośrednio autobusem (nr 10, kursuje ze dwa razy dziennie, rozkład do sprawdzenia w necie) lub samochodem (w weekendy chyba parking płatny); ponieważ Skistua to taka baza wypadowa nieopodal szczytu najwyższej chyba w okolicy górki Bymarka, to oczywiście można się wybrać tam by zażyć trekkingu lub biegówek - parkowanie - Co do parkowania na terenie samego Trondheim, to przy dłuższym pobycie taniej jest na P-Husach, vide https://trondheimparkering.no/en - Jeśli chodzi o parking przy twierdzy Kristiansen, to pierwsza godzina (w sam raz na obejście twierdzy, gdy jest ładna pogoda ![]() ![]() dzięki, przy następnym pobycie w Trondheim na pewno wezmę to pod uwagę ![]() |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |